Bob One & Pokahontaz: Przestań
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Bob One & Pokahontaz: Przestań
(Refren)
Przestań tu ziom palić głupa,
życia swego nikt jeszcze sam nie oszukał
jadę pod ten bit, a Ty prawdy tu szukaj
po to jest ta nuta, sama nie urodzi się waluta (x2)
BOB ONE:
Ludzi dziwi, że życia nie uczą w TV
Zamiast szukać szczęścia, szukają alibi
Ani chybi, kolejny życia hipis
Kolejny co chciałby sukces osiągnąć na migi (wiesz)
I tak to mija, a ja w sumie nijak
Życie to choroba co najszybciej zabija znów
W płuco żyja, i tak po staremu
Nie ma tego złego czego przyjąć bym dziś nie mógł
Brak tlenu, brak powietrza
Atmosfera wciąż się zagęszcza , robi się ciemniejsza
Nie trza tu, tych elementów przewietrzam
Swój świat z tych pacjentów co nie chcą go ulepszać
Popatrz , nie przestaje kręcić się kula
Chcesz mieć to bierz , nie ma sensu zamulać
Wszystko co wielkie , urodziło się w bólach
Przestań się w końcu rozczulać ziom ej
FOKUS:
Od rana do rana serce daje rytm
I jakby nigdy nic wchodzimy na szczyt
Nie zostaje Nikt.
Z rana rozpoczynam na walka o byt
Taktowana z płyt wchodzę na ten bit
pomaga mi (*****)
Litry potu Fo nie ma antidotum, co?
Umili mi czas lotu patrz kto tutaj ma takie flow
Oto Fokus czyli Fo po chwili z czaili to
czemu odbili od kotów koniec ósmej mili. Joo
Przestań! Ten stan to błogostan chcesz tego dostań
też wierz w siebie sobą pozostań chcesz to leć
mamy kesz ja mówię powstań i bierz co chcesz
bo droga to tego jest prosta.
My mamy rozmach, rymy co sieją postrach
Patrzymy w otchłań nie czekamy co nam los da.
Wiesz? Robimy sos na tym co kochamy
Poznaj mnie po grze po grze .
Nie po pogłoskach w postach!
(Refren)
Przestań tu ziom palić głupa,
życia swego nikt jeszcze sam nie oszukał
jadę pod ten bit, a Ty prawdy tu szukaj
po to jest ta nuta, sama nie urodzi się waluta (x2)
RAHIM:
Wolisz gorzkie prawdy czy słodkie kłamstewka?
Co przeżyłeś oraz doświadczyłeś to rozgrzewka?
Na tym co przede mną skupia myśli jak soczewka?
Więc nie nagram drugiej pierwszej płyty PFK. Oleeewka.
Teraz piszę, słyszę okolice i nie liczę że przejdę
przez życie picem nie raz piszę w głupich poglądach
nie kwiczę ale ćwiczę jak się z nich wyplątać.
Mamy nadzieję a to już coś.
Mamy marzenia jest ich ogrom.
Mamy siebie jest z nami ktoś.
Razem możemy zrobić pogrom.
Znamy kierunek i mamy moc.
Dzięki niej ciśniemy pod prąd.
Bo po to dopuki nie mamy dość
Prujemy tam gdzie inni nie dotrą.
My znamy tą ułomność do powolnej autodystrukcji zdolność
My mamy tą wolność a to przytomnej decyzji dowolność.
BOB ONE:
Wolna wola, wybierz sobie jedną z dróg
Jedni lubią zapach forsy, inni własnych stóp
Jedni biją sobie gniazdko, inni kopią grób
Twoja rzecz, rób jak chcesz, działaj teraz i tu
Jeśli nie rozumiesz tego, to nie rozumiesz nic ( tak )
Siedzisz znów przed kompem zawieszony jak vista
Świat to nie łódź, która czeka tam gdzie przystań
Zapierdala tak, że aż kurzą się łożyska
Liczy się prestiż, zostać na powierzchni
Wiesz mi, ludzie wciąż bywają niebezpieczni
Ci zbyt stateczni, dawno odpadli
Dobry wieczór w miejscu w którym rządzi Darwin
Zimne bacardi, sobowtór-ki barbie
Życie karmi fantazjami jak z Narnii
Weź to ogarnij bo to najwyższy czas jest
Przemyśleć to wszystko jeszcze raz wiesz ej
(Refren)
Przestań tu ziom palić głupa,
życia swego nikt jeszcze sam nie oszukał
jadę pod ten bit, a Ty prawdy tu szukaj
po to jest ta nuta, sama nie urodzi się waluta
BOB ONE:
Żyje jak chce, tak ja działam jak chce
Kiedy społeczeństwo pyta się OCB
Jak lodołamacz płynę prosto na krę
Zamkniętych umysłów ze wszystkim na nie
Żyje jak chce, tak ja działam jak chce
Trzeba zrobić ruch , żeby wygrać tę grę
Idę przed siebie, czasem sam nie wiem gdzie
I kto rozdaje szczęście, lecz zdobędę je...
Przestań tu ziom palić głupa,
życia swego nikt jeszcze sam nie oszukał
jadę pod ten bit, a Ty prawdy tu szukaj
po to jest ta nuta, sama nie urodzi się waluta (x2)
BOB ONE:
Ludzi dziwi, że życia nie uczą w TV
Zamiast szukać szczęścia, szukają alibi
Ani chybi, kolejny życia hipis
Kolejny co chciałby sukces osiągnąć na migi (wiesz)
I tak to mija, a ja w sumie nijak
Życie to choroba co najszybciej zabija znów
W płuco żyja, i tak po staremu
Nie ma tego złego czego przyjąć bym dziś nie mógł
Brak tlenu, brak powietrza
Atmosfera wciąż się zagęszcza , robi się ciemniejsza
Nie trza tu, tych elementów przewietrzam
Swój świat z tych pacjentów co nie chcą go ulepszać
Popatrz , nie przestaje kręcić się kula
Chcesz mieć to bierz , nie ma sensu zamulać
Wszystko co wielkie , urodziło się w bólach
Przestań się w końcu rozczulać ziom ej
FOKUS:
Od rana do rana serce daje rytm
I jakby nigdy nic wchodzimy na szczyt
Nie zostaje Nikt.
Z rana rozpoczynam na walka o byt
Taktowana z płyt wchodzę na ten bit
pomaga mi (*****)
Litry potu Fo nie ma antidotum, co?
Umili mi czas lotu patrz kto tutaj ma takie flow
Oto Fokus czyli Fo po chwili z czaili to
czemu odbili od kotów koniec ósmej mili. Joo
Przestań! Ten stan to błogostan chcesz tego dostań
też wierz w siebie sobą pozostań chcesz to leć
mamy kesz ja mówię powstań i bierz co chcesz
bo droga to tego jest prosta.
My mamy rozmach, rymy co sieją postrach
Patrzymy w otchłań nie czekamy co nam los da.
Wiesz? Robimy sos na tym co kochamy
Poznaj mnie po grze po grze .
Nie po pogłoskach w postach!
(Refren)
Przestań tu ziom palić głupa,
życia swego nikt jeszcze sam nie oszukał
jadę pod ten bit, a Ty prawdy tu szukaj
po to jest ta nuta, sama nie urodzi się waluta (x2)
RAHIM:
Wolisz gorzkie prawdy czy słodkie kłamstewka?
Co przeżyłeś oraz doświadczyłeś to rozgrzewka?
Na tym co przede mną skupia myśli jak soczewka?
Więc nie nagram drugiej pierwszej płyty PFK. Oleeewka.
Teraz piszę, słyszę okolice i nie liczę że przejdę
przez życie picem nie raz piszę w głupich poglądach
nie kwiczę ale ćwiczę jak się z nich wyplątać.
Mamy nadzieję a to już coś.
Mamy marzenia jest ich ogrom.
Mamy siebie jest z nami ktoś.
Razem możemy zrobić pogrom.
Znamy kierunek i mamy moc.
Dzięki niej ciśniemy pod prąd.
Bo po to dopuki nie mamy dość
Prujemy tam gdzie inni nie dotrą.
My znamy tą ułomność do powolnej autodystrukcji zdolność
My mamy tą wolność a to przytomnej decyzji dowolność.
BOB ONE:
Wolna wola, wybierz sobie jedną z dróg
Jedni lubią zapach forsy, inni własnych stóp
Jedni biją sobie gniazdko, inni kopią grób
Twoja rzecz, rób jak chcesz, działaj teraz i tu
Jeśli nie rozumiesz tego, to nie rozumiesz nic ( tak )
Siedzisz znów przed kompem zawieszony jak vista
Świat to nie łódź, która czeka tam gdzie przystań
Zapierdala tak, że aż kurzą się łożyska
Liczy się prestiż, zostać na powierzchni
Wiesz mi, ludzie wciąż bywają niebezpieczni
Ci zbyt stateczni, dawno odpadli
Dobry wieczór w miejscu w którym rządzi Darwin
Zimne bacardi, sobowtór-ki barbie
Życie karmi fantazjami jak z Narnii
Weź to ogarnij bo to najwyższy czas jest
Przemyśleć to wszystko jeszcze raz wiesz ej
(Refren)
Przestań tu ziom palić głupa,
życia swego nikt jeszcze sam nie oszukał
jadę pod ten bit, a Ty prawdy tu szukaj
po to jest ta nuta, sama nie urodzi się waluta
BOB ONE:
Żyje jak chce, tak ja działam jak chce
Kiedy społeczeństwo pyta się OCB
Jak lodołamacz płynę prosto na krę
Zamkniętych umysłów ze wszystkim na nie
Żyje jak chce, tak ja działam jak chce
Trzeba zrobić ruch , żeby wygrać tę grę
Idę przed siebie, czasem sam nie wiem gdzie
I kto rozdaje szczęście, lecz zdobędę je...
Tłumaczenie piosenki
Bob One & Pokahontaz: Przestań
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Bob One & Pokahontaz: Przestań
Skomentuj tekst
Bob One & Pokahontaz: Przestań
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Czemu odbili od kotów koniec ósmej mili
Od rana do rana serce daje rytm
I jakby nigdy nic wchodzimy na szczyt
Nie zostaje Nikt.
Z rana rozpoczynana walka o byt
Taktowana z płyt wchodzę na ten bit
pomaga mi spryt
To Litry potu bo nie ma antidotum, co?
Umili mi czas lotu patrz kto tutaj ma takie flow
Oto Fokus czyli Fo po chwili z czaili to
czemu odbili od kotów? koniec z ósmej mili. yooo
Przestań! Ten stan to błogostan chcesz to go dostań
też wierz w siebie sobą pozostań
chcesz to leż zamamy cash(kesz) ja mówię powstań
i bierz co chcesz bo droga dp tego jest prosta.
My mamy rozmach, rymy co sieją postrach
Patrzymy w otchłań nie czekamy co nam los da. Wiesz?
Robimy sos na tym co kochamy
Poznaj mnie po grze, dobrze? .
Nie po pogłoskach w postach!
Od rana do rana serce daje rytm
I jakby nigdy nic wchodzimy na szczyt
Nie zostaje Nikt.
Z rana rozpoczynana walka o byt
Taktowana z płyt wchodzę na ten bit
pomaga mi spryt
To Litry potu bo nie ma antidotum, co?
Umili mi czas lotu patrz kto tutaj ma takie flow
Oto Fokus czyli Fo po chwili z czaili to
czemu odbili od kotów? koniec z ósmej mili. yooo
Przestań! Ten stan to błogostan chcesz to go dostań
też wierz w siebie sobą pozostań
chcesz to leż zamamy cash(kesz) ja mówię powstań
i bierz co chcesz bo droga dp tego jest prosta.
My mamy rozmach, rymy co sieją postrach
Patrzymy w otchłań nie czekamy co nam los da. Wiesz?
Robimy sos na tym co kochamy
Poznaj mnie po grze, dobrze? .
Nie po pogłoskach w postach!
Jak narazie to moja najlepsza piosenka :D
Gdzie tu Pokachontaz WTF
10/10 :)
Mojim zdniem to jest saje**ste XD
TĄ wolność...(*)
My znamy tą ułomność do powolnej autodestrukcju zdolnośc*
Swiat to nie łodz która czeka tam gdzie przystan zapierdala tak az kurza się łożyska ten tekst jest zajebisty
***** spryt*
Fokus rządzi!!!!!!!!!!!!
muj ulubiony kawałek to :Wolisz gorzkie prawdy czy słodkie kłamstewka?
Co przeżyłeś oraz doświadczyłeś to rozgrzewka?
Na tym co przede mną skupia myśli jak soczewka?
Więc nie nagram drugiej pierwszej płyty PFK. Oleeewka.
Teraz piszę, słyszę okolice i nie liczę że przejdę
przez życie (****) nie raz piszę w głupich poglądach
nie kwiczę ale ćwiczę jak się z nich wyplątać.
Mamy nadzieję a to już coś.
Mamy marzenia jest ich ogrom.
Mamy siebie jest z nami ktoś.
Razem możemy zrobić pogrom.
Znamy kierunek i mamy moc.
Dzięki niej ciśniemy pod prąd.
Bo po to dopuki nie mamy dość
Prujemy tam gdzie inni nie dotrą.
My znamy tą ułomność do powolnej autodystrukcji zdolność
My mamy tą wolność a to przytomnej decyzji dowolność.
i :Wolna wola, wybierz sobie jedną z dróg
Jedni lubią zapach forsy, inni własnych stóp
Jedni biją sobie gniazdko, inni kopią grób
Twoja rzecz, rób jak chcesz, działaj teraz i tu
Jeśli nie rozumiesz tego, to nie rozumiesz nic ( tak )
Siedzisz znów przed kompem zawieszony jak vista
Świat to nie łódź, która czeka tam gdzie przystań
Zapierdala tak, że aż kurzą się łożyska
Liczy się prestiż, zostać na powierzchni
Wiesz mi, ludzie wciąż bywają niebezpieczni
Ci zbyt stateczni, dawno odpadli
Dobry wieczór w miejscu w którym rządzi Darwin
Zimne bacardi, sobowtór-ki barbie
Życie karmi fantazjami jak z Narnii
Weź to ogarnij bo to najwyższy czas jest
Przemyśleć to wszystko jeszcze raz wiesz ej
BOB ONE:
Ludzi dziwi, że życia nie uczą w TV
Zamiast szukać szczęścia, szukają alibi
Ani chybi, kolejny życia hipis
Kolejny co chciałby sukces osiągnąć na migi (wiesz)
I tak to mija, a ja w sumie nijak
Życie to choroba co najszybciej zabija znów
W płuco żyja, i tak po staremu
Nie ma tego złego czego przyjąć bym dziś nie mógł
Brak tlenu, brak powietrza
Atmosfera wciąż się zagęszcza , robi się ciemniejsza
Nie trza tu, tych elementów przewietrzam
Swój świat z tych pacjentów co nie chcą go ulepszać
Popatrz , nie przestaje kręcić się kula
Chcesz mieć to bierz , nie ma sensu zamulać
Wszystko co wielkie , urodziło się w bólach
Przestań się w końcu rozczulać ziom ej
hej mam 10 lat i polubiłam tą piosenkę nwm czemu ale właśnie ją przepisuje i całe wakacje będe ją słuchać
pytania piszcie w komętarzach
Teraz piszę, słyszę okolice i nie liczę że przejdę
przez życie PICEM
ŁAPAĆ TEKST PRZESŁUCHANY PRZEZE MNIE. NIE DOKOŃCA CHYBA JEST DOBRZE.
Fokus:
Od rana do rana serce daje rytm
I jakby nigdy nic wchodzimy na szczyt
Nie zostaje Nikt.
Z rana rozpoczynam na walke o byt
Taktowana z płyt wchodzę na ten bit
pomaga mi (*****)
Litry potu Fo nie ma antidotum, co?
Umili mi czas lotu patrz kto tutaj ma takie flow
Oto Fokus czyli Fo po chwili z czaili to
czemu odbili od (****) koniec ósmej mili. Joo
Przestań! Ten stan to błogostan chcesz tego dostań
też wierz w siebie sobą pozostań chcesz to leć
(*****) jak mówię powstań i bierz co chcesz
bo droga to tego jest prosta.
My mamy rozmach, rymy co sieją postrach
Patrzymy w otchłań nie czekamy co nam los da.
Wiesz? Robimy SOS na tym co kochamy
Poznaj mnie po (******).
Nie po pogłoskach w postach!
Ej no kur* nie ma tekstów innych tylko BOB'a i nie ma nigdzie Normalnego Tekstu Co jest KUR* MAĆ jaja se robią ? 1
Gdzie tu jest zwrotka Fokusa !?
to ma buc kurwa? cos sie im chyba pojebalo a raczej palą gupa :D
GDZIE JEST ZWROTA SMOKA ?!
Jedni wiją sobie gniazdko, inni kopią grób *
:))
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Miłość jest ślepa
Sanah
„Kochanie mnie to jak pory roku Po miesiącach mroku Słońce świeci zza chmur Kochanie mnie to poza do skoku Nad przepaścią głęboką Potem już tylko w dół Kochanie mnie jak zima w pergoli Mró”
-
Genziara
Genzie
„mam pewność siebie, to praca nie dar oni mi piszą, że ja to mam fart przeżyłam tsunami, hejtu tyle fal nie mogłam już więcej dać, z siebie wiem, wiem najlepiej co na mnie stać jak gwiazda na nieb”
-
100 BPM - feat. Bletka
Kizo
„Nad miastem unosi się dym Dziś każdy porusza się w tańcu I serce wybija nam rytm Nie braknie nam promieni słońca Gdy mieni się golden hour Którego nie dotykasz końca Chce z Tobą tańczyć jak nikt”
-
Nie mówiła nic
EMO
„Znowu siedzę z sobą całkiem sam a jedno co jest pewne chciałem to mam o tobie trudno jest zapomnieć ot tak nie mówiła nic chciała z tobą być lubiła solo tańczyć aż po świt kochałem ją jak nik”
-
Pilnie oddam gruz
Daj To Głośniej
„Miałeś wyglądać jak Dicaprio miałam się wozić Twoim cabrio w basenie sączyć Aperole a Ty wyglądasz tak że ja, że ja Cię nie chcę Miałeś być jak z bajki pantofle, a nie stare najki gdzie mogę ”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- przestań tekst●
- przestan tekst●
- przestan ●
- Bob One ft. Pokahontaz - Przestań●
- przestań●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Przestań - Bob One & Pokahontaz, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Przestań - Bob One & Pokahontaz. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Bob One & Pokahontaz.
Komentarze: 23
Sortuj