Jay-Z: Holy Grail (feat. Justin Timberlake)

[Justin Timberlake]
Ściągasz ze mnie ubrania, ja ci pozwalam
Kradniesz jedzenie prosto z moich ust
Przyglądam ci się jak jesz
Wciąż nie wiem dlaczego nasza miłość jest taka wielka
(Dzięki za ostrzeżenie mnie)
Przeklęłaś moje imię, złośliwie przynosisz mi wstyd
Wywlekasz moje sprawy na ulicy
Brudne lub czyste, rzucasz to dla sławy
Ale wciąż nie wiem dlaczego tak mocno to kocham
(Dzięki za ostrzeżenie mnie)

[Justin Timberlake]
To niesamowite, jestem z tobą w labiryncie
Nie potrafię rozszyfrować twojego kodu
Jednego dnia krzyczysz głośno, że mnie kochasz
Następnego dnia, jesteś taka oziębła
Jednego dnia jesteś tutaj, jednego tam, innego dnia ci zależy. Jesteś taka niesprawiedliwa, popijając ze swojego kielicha. Za dużo szczęścia na raz, Święty Grall

[Jay-Z]
Blue powiedziała mi, żebym przypomniał wam czarnuchy
Pieprzyć to gówno, o którym ciągle mówimy
Jestem czarnuchem łapanym we wszystkie flesze i kamery
Ale spójrz co to gówno zrobiło z Hammerem
Do cholery z tym, lubię to
Ten blask jest tak ponętny
Ale spójrz jak zrobił to Tyson
Zarobił tyle kasy w jedną noc
30 milionów za jedną walkę
Ale zaraz przepuścił całą kasę, wszystkie gołębie odleciały
Pieprzyć sławę, ona mnie zdradza
To co robię, oddaję jej, robi ze mnie głupka
Mój błąd, nie mogę jej za to winić
Wystarczy, że sprawia, że chciałbym kogoś zabić
Mamo proszę, po prostu wpłać kaucje
Nie znam nikogo, kto mógłby winić
Kurta Cobaina, sam sobie to zrobiłem

[Justin Timberlake]
Wszyscy jesteśmy artystami x2
Wszyscy jesteśmy głupi i zaraźliwi
Wszyscy jesteśmy artystami

[Jay-Z]
Teraz mam tatuaże na ciele
Psychiczne dziwki w moim lobby
Mam hejterów w gazetach
Paparazzi czekających na fotki
Nie mogę nawet wyjść z córką na spacer
Widzę ich na rogu ulicy
Czuje się zapędzony w kozi róg
Dosyć tego
Odwołuje to
Kim ja kurwa tak w ogóle jestem?
Jestem najarany
Siedzę nisko
Ślizgam się po tym
wielkim ciele
Zasłony we wszystkich moich oknach
Ta sława boli
Ale te łańcuchy pracują
Przypominam sobie
Jak pytałeś tą samą osobę
Jeśli to jest wszystko co masz, to wejdź w interes
Z tym czarnuchem, wejdź w interes
To gówno nie działa
Światła działają
Aparaty pstrykają, moje oczy cierpią
Czarnuch umarł tam, gdzie ja się urodziłem
Pieprzyć twoją tęczówkę w oku i podatki
Przestań się tak puszyć
Masz to gówno, za które czarnuch zginie
Jesteś oschły,
Dlaczego jesteś zły
Weź dobro ze złem
Nie wyrzucaj dziecka z wody
Wciąż żyjesz
To wciąż ten czarnuch
Czarnuchu przetrwałeś
I ciągle stajesz się coraz większy
Żyjesz tym życiem
Waniliowe wafelki
w willi
Najdziwniejszy czarnuch jaki żyje
Michael Jackson "Thriller"

[Justin Timberlake]
To niesamowite, jestem z tobą w labiryncie
Nie potrafię rozszyfrować twojego kodu
Jednego dnia krzyczysz głośno, że mnie kochasz
Następnego dnia, jesteś taka oziębła
Jednego dnia jesteś tutaj, jednego tam, innego dnia ci zależy. Jesteś taka niesprawiedliwa, popijając ze swojego kielicha. Za dużo szczęścia na raz, Święty Grall

Dostajesz powietrze z moich płuc, zawsze gdy go potrzebujesz
Wbijasz ostrze w moje serce
Możesz patrzeć jak krwawię
Wciąż nie wiem dlaczego
Dlaczego tak mocno cię kocham

Nie wiem dlaczego