Jopel: Ocean strat (ft. Miuosh, prod. NNFoF)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Jopel: Ocean strat (ft. Miuosh, prod. NNFoF)
Być może to szaleństwo, bo na pewno nie przypał.
Ten rap jest jak świadectwo na to, że w nocy nie sypiam
Już przestałem wnikać chyba w to, czy to mi się opyla.
Nie doszukuj się zajawki tam gdzie robią bilans.
Moja dziewczyna?
Częściej miewam ją niż mam.
Jak ten hajs, który ubywa mi każdego dnia.
Znowu stoję sam, pośród czterech ścian jak palec.
I patrzę się w siną dal tak jakbym chciał tam coś znaleźć.
Ale nie widzę nic
Ani nikogo
I słyszę tylko ten bit i na nim daje Ci słowo
Że będę w tym życiu kimś, gdy inni nie mogą sobą
Za oknem dochodzi świt, papieros wciąż tli się obok
Goniąc za codziennością, forsą, obranym celem
Nie liczę już nawet dni, jak i nie liczę na Ciebie.
Na nowo musimy iść po drodze tracąc sumienie
I resztę ostałych sił, których było niewiele.
Płynę po morzu strat i nie mam nic do stracenia
I może to morze strat, a może to już ocean.
Ten rap jak jedna z tratw, innego ratunku nie ma.
I może ostatnia z szans, a może szansy już nie ma.
Tonąc, na morzu strat, już nie mam nic do stracenia
I może to morze strat, a może to już ocean.
Ten rap jak jedna z tratw, innego ratunku nie ma.
I może ostatnia z szans, a może szansy już nie ma.
[Miuosh:]
Układ był jeden, bo skoro dam wszystko z siebie
To po czasie to musi tu wrócić, inaczej pojebie mnie.
Dzisiaj znam tę grę na wylot, wiesz?
A Ci co niby ją znają, wciąż mówią na mnie "miołsz" zamiast Miłosz
Przykre
Od początku to srałem na ten biznes.
Pieniądze i swe starania możesz wsadzić w pizdę - i tyle
Chcesz robić Grube Jointy, jesteś świstek
od ruchania w dupę masz opuchliznę, jesteś szczylem
Nie zliczę ile hajsu przeszło bokiem
Z matmy byłem ćwokiem, wolałem wierszy słuchać pod blokiem.
Inne podejście jak Sony Crockett
Chce poczuć świat w moich rękach nie oglądać go zza okien, brat.
Nie pamiętasz?
Ja nie zapomnę nigdy.
Przed pogrzebem każdy grób wydawał mi się być przykry
Dziwki krzyczą, niech krzyczą, ja wciskam 'play'
To mój jebany "Cast Away", ej!
Budowałem nowe związki, i rujnowałem stare.
Spałem pijany jak menel na schodach w klubie za barem
I może gdzieś mnie mijałeś, i może o mnie słyszałeś.
I tym się różnię od Ciebie, że nie wiem o Tobie wcale.
Nie pale, jak zapytasz mnie o (?)
A i tak mam paranoje w głowie.. tak jakbym był..
W jednych z zamkniętych wind bez drzwi i spadał w dół
I nie mógł już zrobić nic, i czekał tylko na huk.
To jest jak cug - ta cała nasza codzienność.
I lepiej powala z nóg i ryje mózg niż efedryn.
I szkoda, że to sam Bóg nie siedzi za reżyserką,
bo wtedy może bym mógł uwierzyć w jego obecność.
Tu, gdzie obojętność stała się substytutem.
A więzi międzyludzkie zastąpiono facebook'iem.
Jak mam nie mieć w dupie Ciebie i świata, wybacz!
Skoro nie ma Cię przy mnie, a kiedyś byłaś... !
Płynę po morzu strat i nie mam nic do stracenia
I może to morze strat, a może to już ocean.
Ten rap jak jedna z tratw, innego ratunku nie ma.
I może ostatnia z szans, a może szansy już nie ma.
Tonąc, na morzu strat, już nie mam nic do stracenia
I może to morze strat, a może to już ocean.
Ten rap jak jedna z tratw, innego ratunku nie ma.
I może ostatnia z szans, a może szansy już nie ma.
Ten rap jest jak świadectwo na to, że w nocy nie sypiam
Już przestałem wnikać chyba w to, czy to mi się opyla.
Nie doszukuj się zajawki tam gdzie robią bilans.
Moja dziewczyna?
Częściej miewam ją niż mam.
Jak ten hajs, który ubywa mi każdego dnia.
Znowu stoję sam, pośród czterech ścian jak palec.
I patrzę się w siną dal tak jakbym chciał tam coś znaleźć.
Ale nie widzę nic
Ani nikogo
I słyszę tylko ten bit i na nim daje Ci słowo
Że będę w tym życiu kimś, gdy inni nie mogą sobą
Za oknem dochodzi świt, papieros wciąż tli się obok
Goniąc za codziennością, forsą, obranym celem
Nie liczę już nawet dni, jak i nie liczę na Ciebie.
Na nowo musimy iść po drodze tracąc sumienie
I resztę ostałych sił, których było niewiele.
Płynę po morzu strat i nie mam nic do stracenia
I może to morze strat, a może to już ocean.
Ten rap jak jedna z tratw, innego ratunku nie ma.
I może ostatnia z szans, a może szansy już nie ma.
Tonąc, na morzu strat, już nie mam nic do stracenia
I może to morze strat, a może to już ocean.
Ten rap jak jedna z tratw, innego ratunku nie ma.
I może ostatnia z szans, a może szansy już nie ma.
[Miuosh:]
Układ był jeden, bo skoro dam wszystko z siebie
To po czasie to musi tu wrócić, inaczej pojebie mnie.
Dzisiaj znam tę grę na wylot, wiesz?
A Ci co niby ją znają, wciąż mówią na mnie "miołsz" zamiast Miłosz
Przykre
Od początku to srałem na ten biznes.
Pieniądze i swe starania możesz wsadzić w pizdę - i tyle
Chcesz robić Grube Jointy, jesteś świstek
od ruchania w dupę masz opuchliznę, jesteś szczylem
Nie zliczę ile hajsu przeszło bokiem
Z matmy byłem ćwokiem, wolałem wierszy słuchać pod blokiem.
Inne podejście jak Sony Crockett
Chce poczuć świat w moich rękach nie oglądać go zza okien, brat.
Nie pamiętasz?
Ja nie zapomnę nigdy.
Przed pogrzebem każdy grób wydawał mi się być przykry
Dziwki krzyczą, niech krzyczą, ja wciskam 'play'
To mój jebany "Cast Away", ej!
Budowałem nowe związki, i rujnowałem stare.
Spałem pijany jak menel na schodach w klubie za barem
I może gdzieś mnie mijałeś, i może o mnie słyszałeś.
I tym się różnię od Ciebie, że nie wiem o Tobie wcale.
Nie pale, jak zapytasz mnie o (?)
A i tak mam paranoje w głowie.. tak jakbym był..
W jednych z zamkniętych wind bez drzwi i spadał w dół
I nie mógł już zrobić nic, i czekał tylko na huk.
To jest jak cug - ta cała nasza codzienność.
I lepiej powala z nóg i ryje mózg niż efedryn.
I szkoda, że to sam Bóg nie siedzi za reżyserką,
bo wtedy może bym mógł uwierzyć w jego obecność.
Tu, gdzie obojętność stała się substytutem.
A więzi międzyludzkie zastąpiono facebook'iem.
Jak mam nie mieć w dupie Ciebie i świata, wybacz!
Skoro nie ma Cię przy mnie, a kiedyś byłaś... !
Płynę po morzu strat i nie mam nic do stracenia
I może to morze strat, a może to już ocean.
Ten rap jak jedna z tratw, innego ratunku nie ma.
I może ostatnia z szans, a może szansy już nie ma.
Tonąc, na morzu strat, już nie mam nic do stracenia
I może to morze strat, a może to już ocean.
Ten rap jak jedna z tratw, innego ratunku nie ma.
I może ostatnia z szans, a może szansy już nie ma.
Tłumaczenie piosenki
Jopel: Ocean strat (ft. Miuosh, prod. NNFoF)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Jopel: Ocean strat (ft. Miuosh, prod. NNFoF)
-
Klimat Miejski (ft. JWP, Ede)
- Jopel
-
Mężczyzna
- Jopel
-
Katharsis
- Jopel
-
Tak Źle Jeszcze Nie Jest (ft. Pih, Dj Perc)
- Jopel
-
Nie nazywaj bujd
- Jopel
Skomentuj tekst
Jopel: Ocean strat (ft. Miuosh, prod. NNFoF)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Nie efedryn tylko mefedron, a znak zapytania to sztryngs ;)
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Lloret de Mar (EA SPORTS FC 25 Official Soundtrack)
Mata
„D-DKanee Thanks Pedro Shawty, move your body, ándale Pokaż, jak się bawisz nam Mój skład jest z Warszawy, ona nie Poznałem ją na plaży w Lloret de Mar Na plaży w Lloret de Mar Na plaży w Llor”
-
taki mały ja (prod. francis)
KUQE 2115
„Siedzę w Raszynie i tęsknię za widokiem znad oceanu Myślę o tym, gdzie chwilę temu byłem i gdzie lecę zaraz gdy wrócę ze Stanów Wspominam swoją mieścinę bo nawet nie śniłem, że kiedyś zawinę stamtąd”
-
Bad Dreams
Teddy Swims
„Sun is going down, time is running out No one else around but me Steady losing light Steady losing my mind Moving shadows and grinding teeth Without you, there ain't no place for me to hide Wi”
-
Noc
Julia Żugaj
„Już środek nocy, a dalej jej nie mam dosyć Czekam aż tempo skoczy, w rytmie muzyki kroki Dziś mamy siebie, może być tylko lepiej W neonach gdzieś na mieście Więcej nie będę bezsensownie stać Cały”
-
Nie musisz się bać
Oskar Cyms
„Chciałem więcej niż sam mogłem ci dać Te szare bloki, kilka pytań na start Dziś chciałbym uciec, ciepłe noce i wiatr Pomyśl o mnie, jeszcze moment I znikam gdzieś znów z tobą drugi dzień i trzec”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- znowu stoje sam posrod czterech scian●
- znowu stoję sam pośród czterech ścian●
- chcę poczuć świat w moich rękach ●
- ocean strat tekst●
- Dzisiaj znam tę grę na wylot wiesz, a Ci co niby ją znają wciąż mówią na mnie 'miołsz' zamiast 'Miłosz', przykre. ●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Kocham cię takiego
- Grażyna Świtała
-
Miej własny rytm
- Anna Żebrowska
-
Autostrada do domu
- Grażyna Świtała
-
Pavarotti
- Waldemar Kocoń
-
Słodka rzecz
- Grażyna Świtała
-
Noc z Renatą
- Renata Zarębska
-
Za mało snu
- Grażyna Świtała
-
Posłuchaj deszczu
- Anna Żebrowska
-
Kto to wie
- Marta Masłowska
-
Zatańcz ze mną
- Jerzy Różycki
Reklama
Tekst piosenki Ocean strat (ft. Miuosh, prod. NNFoF) - Jopel, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Ocean strat (ft. Miuosh, prod. NNFoF) - Jopel. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Jopel.
Komentarze: 1
Sortuj