Kabaret Moralnego Niepokoju: Jak to si
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
Kabaret Moralnego Niepokoju: Jak to si
Faj faj faj faj, faj faj faj fararaj,
Farafarafafaraj faj faj faj faj faraj
Faj faj faj faj, faj faj faj fararaj,
Farafarafafaraj faj faj faj faj faraj
Skoro ojciec w delegacji,
Na terenie jest Chorwacji,
A w garażu został jego nowy wóz,
Jego syn imieniem Janek
Zebrał kilka koleżanek
I tym wozem je po wiejskich drogach wiózł.
Ciął jak wariat 210
I rachując potem w lesie
W całej trasie rozpatrywał swój brak szczęścia.
Zejdzie ojciec do garażu,
Auta nie ma! Na wirażu!
Za to lezy rozpieprzone w wielu częściach.
Jak to się wyda,
Oj będzie bida,
Tu się na lanie przygotować trzeba chyba.
Oj będzie bida,
Jak to się wyda,
Tu jakaś maść się na ból tyłka pilnie przyda.
Urodziny miał Ignacy,
Więc koledzy jego z pracy
Zaprosili go do knajpy z klubem Go Go.
I popili, popatrzyli,
Do kasyna też wstąpili,
Bo pechowo się świeciło zaraz obok.
Tak wciągnęła go ruletka,
Że w ruletkę wszystko przegrał,
Był spłukany jak po myciu stos talerzy.
I pomyślał o spotkaniu
Ze swą żoną, w swym mieszkaniu,
Które do nich już niestety nie należy.
Jak to się wyda,
Oj będzie bida,
Tu się na lanie przygotować trzeba chyba.
Oj będzie bida,
Jak to się wyda,
Tu jakaś maść się na ból tyłka pilnie przyda.
Panna Ada chodzi blada,
Gdy mężata i dzieciata
Być powinna dawno już a jednak nie jest.
To ostatnia chwila prawie,
By zgorzkniałych starych panien,
O nią nie powiększył się fatalny rejestr.
Babka z cyckiem, z niezłym tyłkiem,
Chyba tylko przez pomyłkę
Nie ma męża, to naprawdę podły pech.
Może by się z panów który
Zdecydował pójść w konkury,
Jeśli nie to z naszą Adą może być naprawde źle.
Jak się nie wyda,
Oj będzie bida,
W depresje wpadnie jeszcze czegoś się nałyka.
Oj będzie bida,
Jak się nie wyda,
Jeszcze pod ręką strzelba znajdzie się nabita.
Faj faj faj faj, faj faj faj fararaj,
Farafarafafaraj faj faj faj faj faraj
Faj faj faj faj, faj faj faj fararaj,
Farafarafafaraj faj faj faj faj faraj
A na koniec informacja,
Ah sensacja-rewelacja,
Nasza Ada przed godziną wyszla za mąż.
Jej wybranek to inżynier,
Z Adą się poznali w kinie,
Od tej pory nierozłączną są już parą.
Patrzy na nią jak w obrazek,
Każdy jeden wynalazek
Co wynalazł Adzie streszcza szczegółowo...
Jedną tylko rzecz przemilczał,
Że na rogu Krucza-Wilcza
Ma kochankę! Z którą robi to i owo
Jak to się wyda,
Oj będzie bida,
Tu się na lanie przygotować trzeba chyba.
Oj będzie bida,
Jak to się wyda,
Tu jakaś maść się na ból tyłka pilnie przyda.
Oj będzie bida,
Jak to się wyda,
Tu się na lanie przygotować trzeba chyba!
Oj będzie bida,
Jak to się wyda,
Tu jakaś maść się na ból tyłka pilnie przyda!
Faj faj faj faj, faj faj faj fararaj,
Farafarafafaraj faj faj faj faj faraj
Faj faj faj faj, faj faj faj fararaj,
Farafarafafaraj faj faj faj faj faraj
Farafarafafaraj faj faj faj faj faraj
Faj faj faj faj, faj faj faj fararaj,
Farafarafafaraj faj faj faj faj faraj
Skoro ojciec w delegacji,
Na terenie jest Chorwacji,
A w garażu został jego nowy wóz,
Jego syn imieniem Janek
Zebrał kilka koleżanek
I tym wozem je po wiejskich drogach wiózł.
Ciął jak wariat 210
I rachując potem w lesie
W całej trasie rozpatrywał swój brak szczęścia.
Zejdzie ojciec do garażu,
Auta nie ma! Na wirażu!
Za to lezy rozpieprzone w wielu częściach.
Jak to się wyda,
Oj będzie bida,
Tu się na lanie przygotować trzeba chyba.
Oj będzie bida,
Jak to się wyda,
Tu jakaś maść się na ból tyłka pilnie przyda.
Urodziny miał Ignacy,
Więc koledzy jego z pracy
Zaprosili go do knajpy z klubem Go Go.
I popili, popatrzyli,
Do kasyna też wstąpili,
Bo pechowo się świeciło zaraz obok.
Tak wciągnęła go ruletka,
Że w ruletkę wszystko przegrał,
Był spłukany jak po myciu stos talerzy.
I pomyślał o spotkaniu
Ze swą żoną, w swym mieszkaniu,
Które do nich już niestety nie należy.
Jak to się wyda,
Oj będzie bida,
Tu się na lanie przygotować trzeba chyba.
Oj będzie bida,
Jak to się wyda,
Tu jakaś maść się na ból tyłka pilnie przyda.
Panna Ada chodzi blada,
Gdy mężata i dzieciata
Być powinna dawno już a jednak nie jest.
To ostatnia chwila prawie,
By zgorzkniałych starych panien,
O nią nie powiększył się fatalny rejestr.
Babka z cyckiem, z niezłym tyłkiem,
Chyba tylko przez pomyłkę
Nie ma męża, to naprawdę podły pech.
Może by się z panów który
Zdecydował pójść w konkury,
Jeśli nie to z naszą Adą może być naprawde źle.
Jak się nie wyda,
Oj będzie bida,
W depresje wpadnie jeszcze czegoś się nałyka.
Oj będzie bida,
Jak się nie wyda,
Jeszcze pod ręką strzelba znajdzie się nabita.
Faj faj faj faj, faj faj faj fararaj,
Farafarafafaraj faj faj faj faj faraj
Faj faj faj faj, faj faj faj fararaj,
Farafarafafaraj faj faj faj faj faraj
A na koniec informacja,
Ah sensacja-rewelacja,
Nasza Ada przed godziną wyszla za mąż.
Jej wybranek to inżynier,
Z Adą się poznali w kinie,
Od tej pory nierozłączną są już parą.
Patrzy na nią jak w obrazek,
Każdy jeden wynalazek
Co wynalazł Adzie streszcza szczegółowo...
Jedną tylko rzecz przemilczał,
Że na rogu Krucza-Wilcza
Ma kochankę! Z którą robi to i owo
Jak to się wyda,
Oj będzie bida,
Tu się na lanie przygotować trzeba chyba.
Oj będzie bida,
Jak to się wyda,
Tu jakaś maść się na ból tyłka pilnie przyda.
Oj będzie bida,
Jak to się wyda,
Tu się na lanie przygotować trzeba chyba!
Oj będzie bida,
Jak to się wyda,
Tu jakaś maść się na ból tyłka pilnie przyda!
Faj faj faj faj, faj faj faj fararaj,
Farafarafafaraj faj faj faj faj faraj
Faj faj faj faj, faj faj faj fararaj,
Farafarafafaraj faj faj faj faj faraj
Tłumaczenie piosenki
Kabaret Moralnego Niepokoju: Jak to si
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Kabaret Moralnego Niepokoju: Jak to si
-
Lecz jaka pi
- Kabaret Moralnego Niepokoju
-
Jak umiera
- Kabaret Moralnego Niepokoju
-
W pa
- Kabaret Moralnego Niepokoju
-
Niewygas
- Kabaret Moralnego Niepokoju
-
No i sta
- Kabaret Moralnego Niepokoju
Skomentuj tekst
Kabaret Moralnego Niepokoju: Jak to si
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Miłość jest ślepa
Sanah
„Kochanie mnie to jak pory roku Po miesiącach mroku Słońce świeci zza chmur Kochanie mnie to poza do skoku Nad przepaścią głęboką Potem już tylko w dół Kochanie mnie jak zima w pergoli Mró”
-
Genziara
Genzie
„mam pewność siebie, to praca nie dar oni mi piszą, że ja to mam fart przeżyłam tsunami, hejtu tyle fal nie mogłam już więcej dać, z siebie wiem, wiem najlepiej co na mnie stać jak gwiazda na nieb”
-
100 BPM - feat. Bletka
Kizo
„Nad miastem unosi się dym Dziś każdy porusza się w tańcu I serce wybija nam rytm Nie braknie nam promieni słońca Gdy mieni się golden hour Którego nie dotykasz końca Chce z Tobą tańczyć jak nikt”
-
Nie mówiła nic
EMO
„Znowu siedzę z sobą całkiem sam a jedno co jest pewne chciałem to mam o tobie trudno jest zapomnieć ot tak nie mówiła nic chciała z tobą być lubiła solo tańczyć aż po świt kochałem ją jak nik”
-
Pilnie oddam gruz
Daj To Głośniej
„Miałeś wyglądać jak Dicaprio miałam się wozić Twoim cabrio w basenie sączyć Aperole a Ty wyglądasz tak że ja, że ja Cię nie chcę Miałeś być jak z bajki pantofle, a nie stare najki gdzie mogę ”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- jak to sie wyda oj bedzie bida●
- OJ BĘDZIE BIDA R●
- na rogu krucz wilcza teksty piosenek●
- Oj bedzie bida jak to sie wyda●
- jak to sie wyda oj bedzie bida chomikuj●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Selah
- Kanye West
-
Every Hour (Ft. Sunday Service Choir)
- Kanye West
-
JESTEŚ PIĘKNA ŻE...
- TKM
-
Bukowe Berdo
- Wędrusie z TL
-
Just Like 73
- Def Leppard
-
w co ty dziś grasz? (feat. Hodak)
- Alicja Szemplińska
-
Bang Bang - feat. Vix.N
- ZBUKU
-
TATUSIU (PROD. GRIZD)
- RUSKIEFAJKI
-
Rules - feat. Ada
- DJ Remo
-
Closed on Sunday
- Kanye West
Reklama
Tekst piosenki Jak to si - Kabaret Moralnego Niepokoju, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Jak to si - Kabaret Moralnego Niepokoju. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Kabaret Moralnego Niepokoju.
Komentarze: 0