Kali Gibbs: PIĘKNY BÓL
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Kali Gibbs: PIĘKNY BÓL
Nosił go w sobie, zapomniał już od kiedy
Tłamsił go od zawsze, a chłodne objęcia biedy
Oczy głodne, dziwne miał, jak Benedykt XVI
W nich zza firany śmiechu, głębia jego duszy maski
Gorzki typ scenariuszy, kto napisze happy end
Krew ocieka z arkuszy, Kali Happy Sad
I tak szedł, nie czuł nic poza gniewem
Martwy widz, nie on jeden
Czekał na piekło, nie jeden szatan szeptał przez ramię
Jebać 997, jebać cały świat na amen
Wy kurwy, nie rozumiem sam skąd to we mnie
Lepiej zejdź mi z drogi, pókim dobry, bo uklękniesz
Pogrążam się od dnia, kiedyś mnie opuścił
Wymawiałem sam twe imię, tam pośród czeluści
Jedyne co znam, to tylko w ranach sól
Ten słodki ból, ten piękny ból
Gdy w sercu twym zagości czerń
I kłuje tak miłości cierń
I dusi już toksyczny tlen
I nikt nie wybudzi z koszmaru
Kiedy nastanie dzień
Gdy ból odejdzie jak zły sen
Z dala od energetycznych hien
I nikt już nie będzie czuł żalu
Kiedyś była piękna, zwiewne babie lato
Naturalna perła, wdzięk miliona róż
Serce jak planeta i pojawił się predator
A wyglądał tak niegroźnie, jak trujący bluszcz
Uczucie jak nóż, kroiło jej serce
Gdy przekręcał klucz, ona skręcała się w męce
Czy kiedy wróci już, pocałuje czy połamie ręce
Czy wyląduje w łóżku na satynie czy w karetce
Czas płynie, jak płyny w obitej nerce
Przelane łzy wyżłobiły piętno winy
Czemu nikt nic nie zrobi, nie ratuje tej dziewczyny
Znieczulone skurwysyny, każdy dba o własne szczęście
Rany w mięsie, kobieto zmień się proszę
Jesteś warta milionów, on uczucia daje grosze
Nie chciała słuchać, demonem był jej król
Ten czuły ból, ten piękny ból
Gdy w sercu twym zagości czerń
I kłuje tak miłości cierń
I dusi już toksyczny tlen
I nikt nie wybudzi z koszmaru
Kiedy nastanie dzień
Gdy ból odejdzie jak zły sen
Z dala od energetycznych hien
I nikt już nie będzie czuł żalu
Od dnia poczęcia wiedział co znaczy być innym
Choć Bogu ducha winny, dźwigał brzemię w drodze do mogiły
Był silny, nawet nie wiesz jak bardzo
Bo każdego dnia walczył z zżerającą go zarazą
Ludzie sobie nie radzą, ludzie lubią narzekać
Ludzie potrafią płakać, nad szklanką rozlanego mleka
Gdzie boska ręka, kiedy każdy dzień to męka
Nasze problemy to beka, pomyśl jak cierpi kaleka ha!
Przez pokój zerkał, bezsilny niczym kamień
Poczuł jej ból, gdy ten frajer jej wyłamał ramię
Wstać choć raz i wymierzyć katu karę
I znów siąść na ćwiarę, ale z myślą że uwolnił mamę
Marzył o dniu gdy on sam się uwolni
Co dzień chłodził go żal, żył dla ciepła jej dłoni
Czasami boli ale co by wtedy czuł?
Gdyby nie ból, ten piękny ból
Gdy w sercu twym zagości czerń
I kłuje tak miłości cierń
I dusi już toksyczny tlen
I nikt nie wybudzi z koszmaru
Kiedy nastanie dzień
Gdy ból odejdzie jak zły sen
Z dala od energetycznych hien
I nikt już nie będzie czuł żalu
Tłamsił go od zawsze, a chłodne objęcia biedy
Oczy głodne, dziwne miał, jak Benedykt XVI
W nich zza firany śmiechu, głębia jego duszy maski
Gorzki typ scenariuszy, kto napisze happy end
Krew ocieka z arkuszy, Kali Happy Sad
I tak szedł, nie czuł nic poza gniewem
Martwy widz, nie on jeden
Czekał na piekło, nie jeden szatan szeptał przez ramię
Jebać 997, jebać cały świat na amen
Wy kurwy, nie rozumiem sam skąd to we mnie
Lepiej zejdź mi z drogi, pókim dobry, bo uklękniesz
Pogrążam się od dnia, kiedyś mnie opuścił
Wymawiałem sam twe imię, tam pośród czeluści
Jedyne co znam, to tylko w ranach sól
Ten słodki ból, ten piękny ból
Gdy w sercu twym zagości czerń
I kłuje tak miłości cierń
I dusi już toksyczny tlen
I nikt nie wybudzi z koszmaru
Kiedy nastanie dzień
Gdy ból odejdzie jak zły sen
Z dala od energetycznych hien
I nikt już nie będzie czuł żalu
Kiedyś była piękna, zwiewne babie lato
Naturalna perła, wdzięk miliona róż
Serce jak planeta i pojawił się predator
A wyglądał tak niegroźnie, jak trujący bluszcz
Uczucie jak nóż, kroiło jej serce
Gdy przekręcał klucz, ona skręcała się w męce
Czy kiedy wróci już, pocałuje czy połamie ręce
Czy wyląduje w łóżku na satynie czy w karetce
Czas płynie, jak płyny w obitej nerce
Przelane łzy wyżłobiły piętno winy
Czemu nikt nic nie zrobi, nie ratuje tej dziewczyny
Znieczulone skurwysyny, każdy dba o własne szczęście
Rany w mięsie, kobieto zmień się proszę
Jesteś warta milionów, on uczucia daje grosze
Nie chciała słuchać, demonem był jej król
Ten czuły ból, ten piękny ból
Gdy w sercu twym zagości czerń
I kłuje tak miłości cierń
I dusi już toksyczny tlen
I nikt nie wybudzi z koszmaru
Kiedy nastanie dzień
Gdy ból odejdzie jak zły sen
Z dala od energetycznych hien
I nikt już nie będzie czuł żalu
Od dnia poczęcia wiedział co znaczy być innym
Choć Bogu ducha winny, dźwigał brzemię w drodze do mogiły
Był silny, nawet nie wiesz jak bardzo
Bo każdego dnia walczył z zżerającą go zarazą
Ludzie sobie nie radzą, ludzie lubią narzekać
Ludzie potrafią płakać, nad szklanką rozlanego mleka
Gdzie boska ręka, kiedy każdy dzień to męka
Nasze problemy to beka, pomyśl jak cierpi kaleka ha!
Przez pokój zerkał, bezsilny niczym kamień
Poczuł jej ból, gdy ten frajer jej wyłamał ramię
Wstać choć raz i wymierzyć katu karę
I znów siąść na ćwiarę, ale z myślą że uwolnił mamę
Marzył o dniu gdy on sam się uwolni
Co dzień chłodził go żal, żył dla ciepła jej dłoni
Czasami boli ale co by wtedy czuł?
Gdyby nie ból, ten piękny ból
Gdy w sercu twym zagości czerń
I kłuje tak miłości cierń
I dusi już toksyczny tlen
I nikt nie wybudzi z koszmaru
Kiedy nastanie dzień
Gdy ból odejdzie jak zły sen
Z dala od energetycznych hien
I nikt już nie będzie czuł żalu
Tłumaczenie piosenki
Kali Gibbs: PIĘKNY BÓL
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Kali Gibbs: PIĘKNY BÓL
-
DO 3 X SZTUKA
- Kali Gibbs
-
ZGNIŁE MYŚLI (cuty Dj Taek, feat. Felipe Fonos)
- Kali Gibbs
-
DUCHOWA WILLA (feat. Ganja Mafia, cuty Dj Kali)
- Kali Gibbs
-
PIĘKNE CHWILE (feat. Lukasyno)
- Kali Gibbs
-
NIGDY NIE ZAPOMNĘ (cuty Dj Kali)
- Kali Gibbs
Skomentuj tekst
Kali Gibbs: PIĘKNY BÓL
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Miłość jest ślepa
Sanah
„Kochanie mnie to jak pory roku Po miesiącach mroku Słońce świeci zza chmur Kochanie mnie to poza do skoku Nad przepaścią głęboką Potem już tylko w dół Kochanie mnie jak zima w pergoli Mró”
-
Genziara
Genzie
„mam pewność siebie, to praca nie dar oni mi piszą, że ja to mam fart przeżyłam tsunami, hejtu tyle fal nie mogłam już więcej dać, z siebie wiem, wiem najlepiej co na mnie stać jak gwiazda na nieb”
-
100 BPM - feat. Bletka
Kizo
„Nad miastem unosi się dym Dziś każdy porusza się w tańcu I serce wybija nam rytm Nie braknie nam promieni słońca Gdy mieni się golden hour Którego nie dotykasz końca Chce z Tobą tańczyć jak nikt”
-
Nie mówiła nic
EMO
„Znowu siedzę z sobą całkiem sam a jedno co jest pewne chciałem to mam o tobie trudno jest zapomnieć ot tak nie mówiła nic chciała z tobą być lubiła solo tańczyć aż po świt kochałem ją jak nik”
-
Pilnie oddam gruz
Daj To Głośniej
„Miałeś wyglądać jak Dicaprio miałam się wozić Twoim cabrio w basenie sączyć Aperole a Ty wyglądasz tak że ja, że ja Cię nie chcę Miałeś być jak z bajki pantofle, a nie stare najki gdzie mogę ”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- kali piekny bol tekst●
- kali piekny bol●
- piękny ból tekst●
- piekny bol tekst●
- Piekny bol●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Тато
- alyona alyona
-
Dorosłe Życie (prod. PSR, skrzypce solo Łukasz Kurowski)
- KęKę
-
Spotkanie z Warszawą (Brodka WAWA)
- Brodka
-
Drive Slowly
- Blenders
-
bad emotions
- Henry Moodie
-
Czemu Tak?
- ZUMI
-
JAK ŻYĆ (prod. Jordan Beats)
- WRZECION
-
Oprawieni idole
- Izabela Zabielska
-
Nic
- Ola Tracz
-
Ile Dać Mam (prod. Vłodarski)
- MODELKI
Reklama
Tekst piosenki PIĘKNY BÓL - Kali Gibbs, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu PIĘKNY BÓL - Kali Gibbs. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Kali Gibbs.
Komentarze: 0