Kendji Girac: Cool

Spędziłem godziny na śpiewaniu późno w nocy
Aby trochę się zabawić lub aby zabić nudę
Dla zabawy, żeby podrywać koleżanki
Nie do bywania w czasopismach
Nie myślałem o możliwości dotknięcia ludzkich serc
Ale przeznaczenie zdecydowało inaczej
Jestem tu przed wami na scenie
Aby dać wam moją miłość i ból
Były tace, były zdjęcia
Były telewizory i bilans kanałów
Kiedy to zatrzyma się nie wiem
Zaśpiewałem nawet serenadę Evie Longorii


Wszystko się zmieniło
Przeszedłem
Z cienia do światła

Ale gram ją fajnie fajnie fajnie
To jest prawda że tyle marzyłem
I kręcę się kręcę się kręcę się
Nawet nie wiedząc gdzie idę
Ale gram ją fajnie fajnie fajnie
Nie mam zamiaru zmieniać się
I kręcę się kręcę się kręcę się
Z tymi, którzy mnie kochają, którzy mnie kochają

Spędziłem noce na graniu na mojej gitarze
Marzyłem o koncertach, nigdy o chwale
Aby jarać, spędzać szalone wieczory
Nie żeby stać się gwiazdą czy idolem
Los zdecydował o zemszczeniu się na moim życiu
Odtąd spędzam czas na graniu moich dzwięków
Nie myślałem o życiu z dnia na dzień
Czuję się gotowy do osiągnięcia księżyca
Były wycieczki, tysiące ludzi
Widoki na miliony, na telewizję
Jeśli przez los wszystko kończy się jutro
Nie wiem gdzie pójdę ale wiem skąd pochodzę

Ale gram ją fajnie fajnie fajnie
To jest prawda że tyle marzyłem
I kręcę się kręcę się kręcę się
Nawet nie wiedząc gdzie idę
Ale gram ją fajnie fajnie fajnie
Nie mam w planie zmian
I kręcę się kręcę się kręcę się
Z tymi, którzy mnie kochają, którzy mnie kochają

Gram ją fajnie fajnie fajnie
To jest prawda że tyle marzyłem
I kręcę się kręcę się kręcę się
Nawet nie wiedząc gdzie idę
Ale gram ją fajnie fajnie fajnie
Nie mam w planie zmian
I kręcę się kręcę się kręcę się
Z tymi, którzy mnie kochają, którzy mnie kochają

Ale gram ją fajnie fajnie fajnie
To jest prawda że tyle marzyłem
I kręcę się kręcę się kręcę się
Nawet nie wiedząc gdzie idę
Ale gram ją fajnie fajnie fajnie
Nie mam zamiaru się zmieniać
I kręcę się kręcę się kręcę się
Z tymi, którzy mnie kochają, którzy mnie kochają