Ognik Reprezenta: Co tu si

Gdy sięgam pamięcią, refleksji chwila
Zajebista współpraca tego się nie zapomina
Chęć tworzenia, pod banderą Ognik Killa
To pulsuje w sercu, w żyłach ciągle pływa
Wiele się zmieniło, lecz co tak naprawdę w sumie?
Bardziej życie lubię? Wiele więcej umiem?
Ta muzyka była kilka lat temu
Przyszła pora coś nagrać dla świeżości tlenu
Pora coś nagrać razem, to coś z przekazem
To coś trotylem, to coś na wylew
Mówili, że beef sławny człowiek
To dowód, muzyka łączy krwiobieg
Na legalu niech wszyscy usłyszą
Skrytykują i niech o tym napiszą
Puffy, Pele, Ognik Reprezentant
Tiness Deutchland na bitu patentach
[x2]
Włączasz play, zdziwiony ty, ty, ty i ty
Co tu się dzieje i kto tu robi dym?
Tak to my, dwóch szaleńców klei rym
Bo jesteśmy ciągle razem
Siema, siema, tej, trzeba zwrotkę zajebać
W końcu oficjalny legal, na który każdy z nas czekał
Jesteśmy tu i teraz, więc nie ma co narzekać
Uważaj, bo mój rap uzależni cię jak hera
Myślałeś pewnie, że już o nas nie słyszysz
Że na jednym nielegalu zaprzestaliśmy
A tu w studio, znowu na oficjalnym stopniu
Reprezentanci z Ognika, czytaj o nas na forum
Jestem z tego zaszczytny, więc robię rap dla korzyści
Jak Rychu Peja chcę zdobyć szacunek ulicy
Bez zawiści, tak i zbędnej krytyki
Jak większość tego syfu nie robię rapu dla publiki
Chcę robić swoje w orginalnej wersji
Wierz mi, tak, że dbam o swój prestiż
Bez przerwy nagrywamy, bo chcemy być najlepsi
A do tego co robię oddaję się bez reszty
Po dwóch latach przerwy znowu tu jesteśmy
Dennis Deutschland bit i do tego polskie teksty
Więc stulcie gęby, bo raczej nie zaprzeczysz
Że po tej zwrotce wyprujemy w całą Polskę
[x4]
Włączasz play, zdziwiony ty, ty, ty i ty
Co tu się dzieje i kto tu robi dym?
Tak to my, dwóch szaleńców klei rym
Bo jesteśmy ciągle razem