Prawdomówcy: To nasza ekipa

Nervo.

Wbijam se na bit klikasz klik guźik wciskam se print screen robie hit to co robisz to jest git na ulicy ciągle fit w domu dusza pusta jak blits screep zdobycie twego
uznania jest rzeczą do zapamiętania gucci louis wasze kabaretki nie obchodzą mnie wasze bluzeczki wasze w cieniu poniżenia moje teksty przeszywają wasze smuty jesteś wczuty w szkole byłem opluty rodzice oczekiwali rówieśnicy się wyśmiewali sie doczekali przez teksty byli obżezani na zawołanie bez dymu co jest twój ziomek mówi ha co za pies wiec dlaczego smutni jesteście weź cię złapcie to puszczam oczko.

Rzepa.

Słuchaj się w rytm tej piosenki o dzieciaku bez histori który myśał że nie ma własnej woli który myślał że świat chce mu na złość zrobić był nisko urodzony śmiali się że był wygłodzony teraz podbił cały świat lil rzepa teraz każdy tą ksywe już zna razem zrobimy to show więc ziomek spadaj stąd to są moje wersy krótkie jak gadka lepiej nie wrzucja to na głośnik bo skączysz z kupą w majtkach próbujemy byc dobzi w tym co robimy więc pomóż nam się rozwijać koniec mojej zwrotki można się zwijać.


Anek.


Widziałem cię kochałem cię z prawdomówcami brałem cię ale nie tylko cię bracie patrz jaka laska ona sięga mi do paska nie mogę już wytrzymać z prawem możesz walnąć głową w trawe na masce samochodu pieski skuwają cię ty mówisz żebym przestał ja odmawiam cię nie nawidzę cię już za to co zrobiłeś jej ide z ziomkami i odsówam od ciebie się raczej pokochałem cię.

Rzepa.

to jest nasza banda dobra jak nasza gadka słucha tego nawet twoja matka więc to jest nasza melodeklamacja pójdziemy na bibe jak nas zobaczysz to włączaj dzide do zobaczenia to nasze flow ziomek spadaj mi stąd.

Anek.

Cześć jestem anek łowca tych szparek znacie ten tekst ja go słyszałem jak lat miałem 5 więc słyszałem piec jak poparzył się ojciec reinkarnacja to mała libacja patusy to nie rafatusy.

Nervo.

Do domu po szkole pieniądze leżą odłożone na stole wywalone na mikrofon zbieramy długo pracujemy godzinami piszemy wiesz że ciebie tekstami zjemy nie mamy tremy jak magik ciebie różdzką oczarujemy stół z powałymawnymi nogami wbijam cię do ściany młotku do ściany deski połamane jak ten stół nosisz wory to wyobraźnia nasze wytwory dajesz mi ocenę 4 na 6 ja odpowiadam ci many hes zero friends więc 6 dostać chcesz przyznam tobie ci ej w skali kikera wykopałem ją ci pozdro ziomki bo lecimy po szczyt.