Slums Attack: Rehab (feat. Kali)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Slums Attack: Rehab (feat. Kali)
Nie da się zaprzeczyć też robiłem złe rzeczy,
zachowywać się jak kretyn, zdarzyło się niestety
na cały świat złorzeczyć, gadać od rzeczy.
Nie potrafiąc się cieszyć potem, wstydzić się, peszyć
chociaż ludzką rzeczą grzeszyć, budzisz się gdy jest za późno
Gdy starania szły na marne gdy kłopotów znów mnóstwo.
Burdy pijackie, kłamstwa i cudzołóstwo
by ponownie odchorować zapatrzony w nowe bóstwo
oto konsekwencje życia bez przemyśleń na luźno,
oto co się będzie działo gdy już będzie za późno.
Źle oceniasz sytuacje to popłyniesz raczej szybko,
sam się krzywdzisz w zatraceniu, nazajutrz będzie Ci przykro
i wnet wyprzesz te refleksje mając do bliskich pretensje.
Skupiony na używkach i przypadkowym seksie,
dziś wieczór całkiem nieźle, uczta bogów na Olimpie,
dziś sto procent masz rozrywkę, jutro tonąc chwycisz brzytwę,
bierzesz udział w tej gonitwie, zastanawiasz się czy warto
Znów na kacu roztrzęsiony, sam na sam z poranna ćwiartką,
bez wsparcia ojcze, matko za jakie grzechy cierpieć,
muszę ja, śmiertelnik w tym uzależnień piekle.
Podaj mi dłoń, jeśli jesteś przy mnie,
Sam w noce i dnie na dnie bezczynnie.
Nie mam siły już tak żyć, w objęciach mroku gnić.
Podam Ci dłoń, kiedy będziesz przy mnie,
Bo też byłem tam, moje sumienie winne.
Pomogę Ci z tego wyjść, przestań śnić, zacznij żyć!
Przekraczając wszelkie normy, nie stosujesz ograniczeń.
Jak wypiję to krzyczę jak nie (?) mam kurwice,
życie to nie koncert życzeń, jeśli gra pod twe dyktando,
miej świadomość że uczyni to, niezmiernie rzadko.
Wpadka za wpadką, człowiek uwierz, nie warto
przez utratę kontroli minąć się z życiową prawdą.
Czujesz, aż nadto ten niekorzystny bilans,
notujesz więcej strat niż zysków, to zabija.
Dostaniesz świra prędzej czy później, to pewne,
Nie odzyskasz dawnego życia bo już poległeś.
Szczebel za szczeblem się pniesz, taka kariera
Pod tytułem "Upadek, z którego się nie pozbierasz".
Zacząć od zera, wiem przeraża cię ten temat,
W walce o lepsze życie w czasie, gdy głód doskwiera
ty skup się lepiej tera, bo do szczęścia ci potrzebne siły
do pracy nad sobą by się wyrwać z uzależnień.
Czy to hazard, seks, miękkie bądź zdrów nie stań się fejkiem,
zapijanie wódą prochy, nie wygrają z twoim lękiem.
Chcesz by ściema górę wzięła, miałeś obrać drogę inną,
przestań się zatracać w końcu uznaj swą bezsilność
Podaj mi dłoń, jeśli jesteś przy mnie,
Sam w noce i dnie na dnie bezczynnie.
Nie mam siły już tak żyć, w objęciach mroku gnić.
Podam Ci dłoń, kiedy będziesz przy mnie,
Bo też byłem tam, moje sumienie winne.
Pomogę Ci z tego wyjść, przestań śnić, zacznij żyć!
Czasy niewinności mamy dawno już za sobą,
dziś kolejne słowo, o tym że możesz na nowo wystartować,
wiedzę zdobądź, bilans sporządź, przestań krzywdzić
siebie bliskich co przetrwali pośród czystki.
Jeśli chcą wybaczą, wszystkich ran nie zabliźnisz,
podejmiesz dialog, już osiągasz korzyści.
Byli kumple i kieliszki teraz jestem sam lecz wszyscy
w czasie gdy ex-kompani, tak upadku swego bliscy.
Ja nie kreślę z listy ziomków, których znam połowę życia,
ale skreślać marzenia na to nie dam przyzwolenia.
Szans na przebudzenie nie masz, nie chcesz określić swych potrzeb,
postępujesz nierozsądnie, a myślisz że robisz mądrze,
a ja Cię Boże proszę, chcę byś ludzi mych ocalił,
gdybym wcześniej Cię chwalił też bym całkiem nie nawalił.
Ludzką rzeczą zbłądzić z błędów, wyprowadzić boską,
konsekwencja to mistrzostwo, nie chcę w życiu cierpieć, ot co.
Podaj mi dłoń, jeśli jesteś przy mnie,
Sam w noce i dnie na dnie bezczynnie.
Nie mam siły już tak żyć, w objęciach mroku gnić.
Podam Ci dłoń, kiedy będziesz przy mnie,
Bo też byłem tam, moje sumienie winne.
Pomogę Ci z tego wyjść, przestań śnić, zacznij żyć!
zachowywać się jak kretyn, zdarzyło się niestety
na cały świat złorzeczyć, gadać od rzeczy.
Nie potrafiąc się cieszyć potem, wstydzić się, peszyć
chociaż ludzką rzeczą grzeszyć, budzisz się gdy jest za późno
Gdy starania szły na marne gdy kłopotów znów mnóstwo.
Burdy pijackie, kłamstwa i cudzołóstwo
by ponownie odchorować zapatrzony w nowe bóstwo
oto konsekwencje życia bez przemyśleń na luźno,
oto co się będzie działo gdy już będzie za późno.
Źle oceniasz sytuacje to popłyniesz raczej szybko,
sam się krzywdzisz w zatraceniu, nazajutrz będzie Ci przykro
i wnet wyprzesz te refleksje mając do bliskich pretensje.
Skupiony na używkach i przypadkowym seksie,
dziś wieczór całkiem nieźle, uczta bogów na Olimpie,
dziś sto procent masz rozrywkę, jutro tonąc chwycisz brzytwę,
bierzesz udział w tej gonitwie, zastanawiasz się czy warto
Znów na kacu roztrzęsiony, sam na sam z poranna ćwiartką,
bez wsparcia ojcze, matko za jakie grzechy cierpieć,
muszę ja, śmiertelnik w tym uzależnień piekle.
Podaj mi dłoń, jeśli jesteś przy mnie,
Sam w noce i dnie na dnie bezczynnie.
Nie mam siły już tak żyć, w objęciach mroku gnić.
Podam Ci dłoń, kiedy będziesz przy mnie,
Bo też byłem tam, moje sumienie winne.
Pomogę Ci z tego wyjść, przestań śnić, zacznij żyć!
Przekraczając wszelkie normy, nie stosujesz ograniczeń.
Jak wypiję to krzyczę jak nie (?) mam kurwice,
życie to nie koncert życzeń, jeśli gra pod twe dyktando,
miej świadomość że uczyni to, niezmiernie rzadko.
Wpadka za wpadką, człowiek uwierz, nie warto
przez utratę kontroli minąć się z życiową prawdą.
Czujesz, aż nadto ten niekorzystny bilans,
notujesz więcej strat niż zysków, to zabija.
Dostaniesz świra prędzej czy później, to pewne,
Nie odzyskasz dawnego życia bo już poległeś.
Szczebel za szczeblem się pniesz, taka kariera
Pod tytułem "Upadek, z którego się nie pozbierasz".
Zacząć od zera, wiem przeraża cię ten temat,
W walce o lepsze życie w czasie, gdy głód doskwiera
ty skup się lepiej tera, bo do szczęścia ci potrzebne siły
do pracy nad sobą by się wyrwać z uzależnień.
Czy to hazard, seks, miękkie bądź zdrów nie stań się fejkiem,
zapijanie wódą prochy, nie wygrają z twoim lękiem.
Chcesz by ściema górę wzięła, miałeś obrać drogę inną,
przestań się zatracać w końcu uznaj swą bezsilność
Podaj mi dłoń, jeśli jesteś przy mnie,
Sam w noce i dnie na dnie bezczynnie.
Nie mam siły już tak żyć, w objęciach mroku gnić.
Podam Ci dłoń, kiedy będziesz przy mnie,
Bo też byłem tam, moje sumienie winne.
Pomogę Ci z tego wyjść, przestań śnić, zacznij żyć!
Czasy niewinności mamy dawno już za sobą,
dziś kolejne słowo, o tym że możesz na nowo wystartować,
wiedzę zdobądź, bilans sporządź, przestań krzywdzić
siebie bliskich co przetrwali pośród czystki.
Jeśli chcą wybaczą, wszystkich ran nie zabliźnisz,
podejmiesz dialog, już osiągasz korzyści.
Byli kumple i kieliszki teraz jestem sam lecz wszyscy
w czasie gdy ex-kompani, tak upadku swego bliscy.
Ja nie kreślę z listy ziomków, których znam połowę życia,
ale skreślać marzenia na to nie dam przyzwolenia.
Szans na przebudzenie nie masz, nie chcesz określić swych potrzeb,
postępujesz nierozsądnie, a myślisz że robisz mądrze,
a ja Cię Boże proszę, chcę byś ludzi mych ocalił,
gdybym wcześniej Cię chwalił też bym całkiem nie nawalił.
Ludzką rzeczą zbłądzić z błędów, wyprowadzić boską,
konsekwencja to mistrzostwo, nie chcę w życiu cierpieć, ot co.
Podaj mi dłoń, jeśli jesteś przy mnie,
Sam w noce i dnie na dnie bezczynnie.
Nie mam siły już tak żyć, w objęciach mroku gnić.
Podam Ci dłoń, kiedy będziesz przy mnie,
Bo też byłem tam, moje sumienie winne.
Pomogę Ci z tego wyjść, przestań śnić, zacznij żyć!
Tłumaczenie piosenki
Slums Attack: Rehab (feat. Kali)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Slums Attack: Rehab (feat. Kali)
-
depeche_mood (prod. DJ. Decks)
- Slums Attack
-
Interesy
- Slums Attack
-
Robi
- Slums Attack
-
Jest jedna rzecz
- Slums Attack
-
Tak ma by
- Slums Attack
Skomentuj tekst
Slums Attack: Rehab (feat. Kali)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Ponoć ma być kilp
No przecież jest. ;)
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Miłość jest ślepa
Sanah
„Kochanie mnie to jak pory roku Po miesiącach mroku Słońce świeci zza chmur Kochanie mnie to poza do skoku Nad przepaścią głęboką Potem już tylko w dół Kochanie mnie jak zima w pergoli Mró”
-
Genziara
Genzie
„mam pewność siebie, to praca nie dar oni mi piszą, że ja to mam fart przeżyłam tsunami, hejtu tyle fal nie mogłam już więcej dać, z siebie wiem, wiem najlepiej co na mnie stać jak gwiazda na nieb”
-
100 BPM - feat. Bletka
Kizo
„Nad miastem unosi się dym Dziś każdy porusza się w tańcu I serce wybija nam rytm Nie braknie nam promieni słońca Gdy mieni się golden hour Którego nie dotykasz końca Chce z Tobą tańczyć jak nikt”
-
Nie mówiła nic
EMO
„Znowu siedzę z sobą całkiem sam a jedno co jest pewne chciałem to mam o tobie trudno jest zapomnieć ot tak nie mówiła nic chciała z tobą być lubiła solo tańczyć aż po świt kochałem ją jak nik”
-
Pilnie oddam gruz
Daj To Głośniej
„Miałeś wyglądać jak Dicaprio miałam się wozić Twoim cabrio w basenie sączyć Aperole a Ty wyglądasz tak że ja, że ja Cię nie chcę Miałeś być jak z bajki pantofle, a nie stare najki gdzie mogę ”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- peja rehab tekst●
- rehab tekst●
- peja rehab●
- kali rehab tekst●
- kali peja rehab tekst●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Biała Maszyna (Nie patrz wstecz)
- AsineD
-
Снег идет
- Татьяна и Сергей Никитины
-
POP
- Dominika Płonka
-
Budowa
- Patryk Singer
-
Зачем ...и о чем говорить
- Аленсандр Суханов
-
BANDA (Hymn Banndy)
- Bannda
-
It's never too late
- AsineD
-
РАСКАЯНИЕ СЫНА
- Светлана Копылова
-
Pamięć i chwała
- Patryk Singer
-
list do niej
- Zalia
Reklama
Tekst piosenki Rehab (feat. Kali) - Slums Attack, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Rehab (feat. Kali) - Slums Attack. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Slums Attack.
Komentarze: 2
Sortuj