Tune: Live to Work to Live

Zintegrowane odruchy, nawet nie wiem, jak tego dokonuję,
Dostaję wypłaty, ale od tak dawna nie widziałem słońca
Otępiały i oziębły, wiem, że tak trudno to ukryć,
Pustka w środku, niemożliwa do zakamuflowania, widać ją w moim spojrzeniu
Jestem bezmyślnym trybikiem, jestem psem Pawłowa, jestem uwarunkowany by osiągać wyniki
Dostałem rolę, przygotowany scenariusz,
W 1984, w dniu moich narodzin

Cicho, nie płacz
Otrzyj łzy
śnij o idealnym niebie,
Podczas kiedy ja będę Ci śpiewał kołysanki
Niedługo zapomnisz o swoim głupim bólu
Weź tę tabletkę, po niej znów się uśmiechniesz
Te uczucia przeminą
Wytrzymasz, kochanie
Kolejny dzień

Robię to, co do mnie należy, jestem tylko pionkiem w wielkiej grze
Mój odbiornik telewizyjny jest moją zmianą otoczenia, jestem taki jak wszyscy
Mówią, że to normalne, dopóki reaguję na bodźce,
Bo nie mam już duszy
Kupili ją już dawno temu
Jestem bezmyślnym trybikiem, jestem psem Pawłowa,
Jestem zaprojektowany by móc mną sterować
Dostałem rolę, przygotowany scenariusz,
W 1984, w dniu moich narodzin

Cicho, nie płacz
Otrzyj łzy
śnij o idealnym niebie,
Podczas kiedy ja będę Ci śpiewał kołysanki
Niedługo zapomnisz o swoim głupim bólu
Weź tę tabletkę, po niej znów się uśmiechniesz
Te uczucia przeminą
Wytrzymasz, kochanie
Kolejny dzień

żyję po to by pracować, pracuję po to, by żyć
żyję po to by pracować, pracuję po to, by żyć