2cztery7: Nie mog
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
2cztery7: Nie mog
Nie pozwolę żeby ktoś kiedyś wszedł pomiędzy nas
Nie ma mowy żeby cokolwiek mogło rozdzielić nas
Od lat z kobietami na różnych układach
Każdy to miał być cud, potem to chłód zabrał
No cóż, prawda, przypadek nie jest jedyny
Kochanki, przyjaciółki, ex-dziewczyny
Na razie seks z nimi, miłość tylko z tobą
Gdy ty grasz mi w uszach, ja daję ci słowo
I daję ci słowo, nie pójdziesz w odstawkę
One coś mówiły, ty masz głos i barwę
Gdyby los bardziej był dla mnie łaskawy
Dostałem wyrok, choć czekam jak go sprawi
Jesteśmy sami, więc powiem ci to dziś
Płaczę rymami, może nie jak D.O.C.
Ale jestem zły, że zamiast żyć bosko
Muszę mieć schiz, że nie mogę cię dotknąć
i gdy jeszcze wolno daję ci ten wokal
Mogę przestać cię słyszeć, ale nigdy kochać
Nie pozwolę żeby ktoś kiedyś wszedł pomiędzy nas
Nie ma mowy żeby cokolwiek mogło rozdzielić nas
Lubię to, że zawsze jesteś w domu jak wracam
Jak wracam zmęczony, mam kaca
Nie w ratach, zawsze dajesz mi całą siebie
Jak gniewam się, nie odpłacasz mi gniewem
Sam nie wiem jak to robisz, ale to nieważne
Emocje przy tobie przelewam na kartkę
Nie zasnę bez ciebie, w pokoju jest tak głucho
Jak jesteś oczy same mi do snu lgną
Pusto, cicho, aż nazbyt spokojnie
Teraz cię nie ma, ja chcę kolejną odsłonę
Ochłonę chwilę, bo wiem, że mnie zaskoczysz
Zawsze to robisz, nie muszę cię prosić
Oczyść atmosferę, muszę ci coś wyznać
Na pewno o tym wiesz, jesteś jak afrodyzjak
Jesteś w mych snach tak wiele dla mnie znacząc
Wiesz, jesteś najprzyjemniejszą pracą
[x2]
Nie pozwolę żeby ktoś kiedyś wszedł pomiędzy nas
Nie ma mowy żeby cokolwiek mogło rozdzielić nas
Jeśli sądzisz, że na 16 wersach
Zniewala mnie jakaś dupa
Przestań, nie mógłbym tak upaść
Słuchać ich mogę zwykle nie dłużej niż dobę
Z tą, o której mówię się nie nudzę, uwierz
Muzyka, muzyka, zależy gdzie dajesz akcent
To jedyna, którą przedstawiłbym matce
Znam ją dwie dekady przeciw wszystkim
Pamiętam, kręciła się już koło mojej kołyski
Gramofon zawsze w domu, a w plener
Też brałem ją ze sobą, do szkoły z walkman'em
Nate Dogg Pound, wciąż więcej
Chciałem tego słuchać, miałem boomboxa w łazience
Już podczas pierwszych zetknięć z tym gatunkiem
Wiedziałem, wejdę w to szturmem, nie pójdę w innym kierunku
Niewiele mam, niewiele umiem
Ale słuchaj jaki robię z nią numer
Nie pozwolę żeby ktokolwiek, cokolwiek, kiedykolwiek
Wszedł pomiędzy nas, mnie i ciebie, moje wersy i żywy bas
Nie pozwolę żeby ktokolwiek, cokolwiek, kiedykolwiek
Nierozerwalny duet - muzyka i ja, od zawsze to czułem
Nie pozwolę żeby ktoś kiedyś wszedł pomiędzy nas
Nie ma mowy żeby cokolwiek mogło rozdzielić nas
Nie ma mowy żeby cokolwiek mogło rozdzielić nas
Od lat z kobietami na różnych układach
Każdy to miał być cud, potem to chłód zabrał
No cóż, prawda, przypadek nie jest jedyny
Kochanki, przyjaciółki, ex-dziewczyny
Na razie seks z nimi, miłość tylko z tobą
Gdy ty grasz mi w uszach, ja daję ci słowo
I daję ci słowo, nie pójdziesz w odstawkę
One coś mówiły, ty masz głos i barwę
Gdyby los bardziej był dla mnie łaskawy
Dostałem wyrok, choć czekam jak go sprawi
Jesteśmy sami, więc powiem ci to dziś
Płaczę rymami, może nie jak D.O.C.
Ale jestem zły, że zamiast żyć bosko
Muszę mieć schiz, że nie mogę cię dotknąć
i gdy jeszcze wolno daję ci ten wokal
Mogę przestać cię słyszeć, ale nigdy kochać
Nie pozwolę żeby ktoś kiedyś wszedł pomiędzy nas
Nie ma mowy żeby cokolwiek mogło rozdzielić nas
Lubię to, że zawsze jesteś w domu jak wracam
Jak wracam zmęczony, mam kaca
Nie w ratach, zawsze dajesz mi całą siebie
Jak gniewam się, nie odpłacasz mi gniewem
Sam nie wiem jak to robisz, ale to nieważne
Emocje przy tobie przelewam na kartkę
Nie zasnę bez ciebie, w pokoju jest tak głucho
Jak jesteś oczy same mi do snu lgną
Pusto, cicho, aż nazbyt spokojnie
Teraz cię nie ma, ja chcę kolejną odsłonę
Ochłonę chwilę, bo wiem, że mnie zaskoczysz
Zawsze to robisz, nie muszę cię prosić
Oczyść atmosferę, muszę ci coś wyznać
Na pewno o tym wiesz, jesteś jak afrodyzjak
Jesteś w mych snach tak wiele dla mnie znacząc
Wiesz, jesteś najprzyjemniejszą pracą
[x2]
Nie pozwolę żeby ktoś kiedyś wszedł pomiędzy nas
Nie ma mowy żeby cokolwiek mogło rozdzielić nas
Jeśli sądzisz, że na 16 wersach
Zniewala mnie jakaś dupa
Przestań, nie mógłbym tak upaść
Słuchać ich mogę zwykle nie dłużej niż dobę
Z tą, o której mówię się nie nudzę, uwierz
Muzyka, muzyka, zależy gdzie dajesz akcent
To jedyna, którą przedstawiłbym matce
Znam ją dwie dekady przeciw wszystkim
Pamiętam, kręciła się już koło mojej kołyski
Gramofon zawsze w domu, a w plener
Też brałem ją ze sobą, do szkoły z walkman'em
Nate Dogg Pound, wciąż więcej
Chciałem tego słuchać, miałem boomboxa w łazience
Już podczas pierwszych zetknięć z tym gatunkiem
Wiedziałem, wejdę w to szturmem, nie pójdę w innym kierunku
Niewiele mam, niewiele umiem
Ale słuchaj jaki robię z nią numer
Nie pozwolę żeby ktokolwiek, cokolwiek, kiedykolwiek
Wszedł pomiędzy nas, mnie i ciebie, moje wersy i żywy bas
Nie pozwolę żeby ktokolwiek, cokolwiek, kiedykolwiek
Nierozerwalny duet - muzyka i ja, od zawsze to czułem
Nie pozwolę żeby ktoś kiedyś wszedł pomiędzy nas
Nie ma mowy żeby cokolwiek mogło rozdzielić nas
Tłumaczenie piosenki
2cztery7: Nie mog
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
2cztery7: Nie mog
-
Luz naturalny
- 2cztery7
-
To dla niej
- 2cztery7
-
Dwa cztery siedem feat. Trish (Patrycja Kazadi)
- 2cztery7
-
Na co ci używki
- 2cztery7
-
SR 2007 (Skitrane rapy) ft. Ania "Sosh" Sochacka
- 2cztery7
Skomentuj tekst
2cztery7: Nie mog
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Nie mog - 2cztery7, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Nie mog - 2cztery7. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - 2cztery7.
Komentarze: 0