3Y Yez Yez Yo: Palimy prawo
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
3Y Yez Yez Yo: Palimy prawo
Palą prawo, zejdz im na bok, jak się czujesz? słabo.
Ty, nic nie gadaj, jak masz gadać kulawo, a jak chcesz podbić to z konkretną sprawą.
Jedni sadzą, drudzy biorą, inni dzielą się władzą, a na końcu są ci co sobie nie radzą.
Wbrew pozorom to właśnie nimi gardzą, ty, chcesz tam być? co? bo ja nie bardzo.
Całe gówno wypływa na wierzch, czujesz? powietrza nabierz, a wiesz czemu? wiesz?
Trenuj, żeby nie zabrakło tlenu, dzisiaj bądz arrrrrrrr, jutro zrozumiesz czemu ey.
Tylko mi nie mów że ci wszystko jedno, tu gdzie kurwa nie możesz nawet ciiii.
Co to za życie powiedz, na pól gwizdka, z żalu patrzeć aż serce ściska.
Ile można stracić, a ile zyskać, a jak długo jeszcze o suchych pyskach?
Mamy trzymać dystans od wystaw od tych spraw, ma się błyskać, ma być whyskacz.
Przyjżyj się tym zawodnikom, oni podjęli to ryzyko, bo nie ma nic za freeko.
Ty też chcesz mieć tłusto? chcesz mieć syto? to spójrz w lustro i zabij litość.
Sprawdz to ONAR WWA aha 3Y
Ey pierdole prawo bo jestem nikim w jego świetle.
Muszę płacić podatki, nie obchodzi ich czy zdechnę.
Jestem kroplą w morzu, w tej machinie mały tryb,
Dla nich jestem nic nie znaczącym ciągiem cyfr.
Grupą krwii, wzrostem, kolorem oczu, wyznaniem, miejscem zamieszkania i
Barwą głosu, gdy rodzina jest głodna, nikt ci nic nie da od tak.
Proszę wychodzisz do roboty albo idziesz na robotę.
Jedni mają w furach grile inni w oczach kraty.
Zanim oni zjedzą mnie, ja zjem bogatych.
TU jest wszystko na raty, szama w dyskontach, europa 21 wiek tak to ma wyglądać?
Wolisz tu wpierdalać jabłka i suchary czy codziennie krewetki, mieć cysterne campari.
Tu się bawisz jak lubisz lub bawisz jak umiesz ja pierdole, policje, prawo i prakuraturę.
Tak, witam, na lokalnych patentach brat, 3Y, Kraków, Nowa Huta.
Dejo to nasze święto, to ten "sense moment" błysk monet, trans z milionem.
Który wiezie ten typ furgonem, ten szalony rejs promem, niekontrolowany place i dance imprez na kabone.
Space przed domem, ten bezkres, ten bezstres ten ha~~? te odpicowane auta, te konta w bankach.
Ta szajba po prochu, ta łajba, ten szampan wart tyle co markowy kajdan and highlife.
Ten Hasz ta, ta "masta", ta gwiazda, szycha co z miasta do miasta lata na parę spaw tak.
Te wyspy ten big street, te pizdki, najdroższe dziwki, te pieski, te pyski co.
Jedzą z miski w którą rzucasz im zyski za śliski wspóludział w tym wszystkim.
Za te napiwki, te wyszukane dania, ubrania nie do podjebania z całą biżuterią.
Za te współdziałania w porwaniach na serio, za te pociski do grania pełną serią.
Co przemycam dwustu karatowy klejnot, berło i koronę z perłą, twój exclusive, superior.
Czy masz tyle sił żeby wejść w to? na tą ścieżkę wojenną gdzie żywot jest loterią.
Czy masz tyle zimnej krwi, tą pewność by odcisnąć to piętno? popaść w bezsenność.
Ty, nic nie gadaj, jak masz gadać kulawo, a jak chcesz podbić to z konkretną sprawą.
Jedni sadzą, drudzy biorą, inni dzielą się władzą, a na końcu są ci co sobie nie radzą.
Wbrew pozorom to właśnie nimi gardzą, ty, chcesz tam być? co? bo ja nie bardzo.
Całe gówno wypływa na wierzch, czujesz? powietrza nabierz, a wiesz czemu? wiesz?
Trenuj, żeby nie zabrakło tlenu, dzisiaj bądz arrrrrrrr, jutro zrozumiesz czemu ey.
Tylko mi nie mów że ci wszystko jedno, tu gdzie kurwa nie możesz nawet ciiii.
Co to za życie powiedz, na pól gwizdka, z żalu patrzeć aż serce ściska.
Ile można stracić, a ile zyskać, a jak długo jeszcze o suchych pyskach?
Mamy trzymać dystans od wystaw od tych spraw, ma się błyskać, ma być whyskacz.
Przyjżyj się tym zawodnikom, oni podjęli to ryzyko, bo nie ma nic za freeko.
Ty też chcesz mieć tłusto? chcesz mieć syto? to spójrz w lustro i zabij litość.
Sprawdz to ONAR WWA aha 3Y
Ey pierdole prawo bo jestem nikim w jego świetle.
Muszę płacić podatki, nie obchodzi ich czy zdechnę.
Jestem kroplą w morzu, w tej machinie mały tryb,
Dla nich jestem nic nie znaczącym ciągiem cyfr.
Grupą krwii, wzrostem, kolorem oczu, wyznaniem, miejscem zamieszkania i
Barwą głosu, gdy rodzina jest głodna, nikt ci nic nie da od tak.
Proszę wychodzisz do roboty albo idziesz na robotę.
Jedni mają w furach grile inni w oczach kraty.
Zanim oni zjedzą mnie, ja zjem bogatych.
TU jest wszystko na raty, szama w dyskontach, europa 21 wiek tak to ma wyglądać?
Wolisz tu wpierdalać jabłka i suchary czy codziennie krewetki, mieć cysterne campari.
Tu się bawisz jak lubisz lub bawisz jak umiesz ja pierdole, policje, prawo i prakuraturę.
Tak, witam, na lokalnych patentach brat, 3Y, Kraków, Nowa Huta.
Dejo to nasze święto, to ten "sense moment" błysk monet, trans z milionem.
Który wiezie ten typ furgonem, ten szalony rejs promem, niekontrolowany place i dance imprez na kabone.
Space przed domem, ten bezkres, ten bezstres ten ha~~? te odpicowane auta, te konta w bankach.
Ta szajba po prochu, ta łajba, ten szampan wart tyle co markowy kajdan and highlife.
Ten Hasz ta, ta "masta", ta gwiazda, szycha co z miasta do miasta lata na parę spaw tak.
Te wyspy ten big street, te pizdki, najdroższe dziwki, te pieski, te pyski co.
Jedzą z miski w którą rzucasz im zyski za śliski wspóludział w tym wszystkim.
Za te napiwki, te wyszukane dania, ubrania nie do podjebania z całą biżuterią.
Za te współdziałania w porwaniach na serio, za te pociski do grania pełną serią.
Co przemycam dwustu karatowy klejnot, berło i koronę z perłą, twój exclusive, superior.
Czy masz tyle sił żeby wejść w to? na tą ścieżkę wojenną gdzie żywot jest loterią.
Czy masz tyle zimnej krwi, tą pewność by odcisnąć to piętno? popaść w bezsenność.
Tłumaczenie piosenki
3Y Yez Yez Yo: Palimy prawo
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
3Y Yez Yez Yo: Palimy prawo
-
Rap na ulicach
- 3Y Yez Yez Yo
-
Polska nuta (Kto ty jeste
- 3Y Yez Yez Yo
-
Powiedz
- 3Y Yez Yez Yo
-
Proste
- 3Y Yez Yez Yo
-
B
- 3Y Yez Yez Yo
Skomentuj tekst
3Y Yez Yez Yo: Palimy prawo
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Moje 5 minut
EKIPA
„Ekipa prezentuje piosenkę "Moje 5 minut". [Refren: Zbyszek Król, Kuba Jurek, Marta Różańska] (Pięć minut, to jest moje pięć minut) (W ręce as, nie chcę więcej stać z tyłu) (Pięć minut, tojest mo”
-
1DAY IN LA
bambi, Oki, francis
„Zwrotka 1: bambi Prosisz mnie żebym już żyła powoli Kupisz mi wszystko, co mnie zadowoli Ja nie umiem zabrać niczego od Ciebie Bo z mojej kieszeni się sypie za wiele Fuckboy'e na backu mnie prosz”
-
Do końca dni - x Majtis, samunowak
FANKA
„Za tobą pójdę, gdzie nie był nikt A zanim usnę, sprawdzę czy śpisz Tobie oddam moje życie, oddam każdą jedną chwilę Jesteś tą melodią, do której moje serce bije I nie muszę szukać już Wiem, że ”
-
Dame Un Grrr - x Kate Linn
Fantomel
„Dame un grr Un qué? Un grr Un qué, un qué? Un grr Un qué? Un grr Un grr (x4) Un qué? I love When you shake it, shake it When I see you go cecererece My body go wake”
-
Nie życzę ci źle
Quebonafide
„Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Może tylko by nietoperz wkręcił ci się w łeb Może żeby ci zamknęli ulubiony sklep By przykleił się jak rzep, pech z tych nie”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- ry chcesz wpirdalac.jablka i suchary oni ●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Palimy prawo - 3Y Yez Yez Yo, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Palimy prawo - 3Y Yez Yez Yo. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - 3Y Yez Yez Yo.
Komentarze: 0