3Y Yez Yez Yo: Rachunek sumienia
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
3Y Yez Yez Yo: Rachunek sumienia
no ziomuś widziałem cię dziś w telewizji
wyglądałeś gadałeś jak wszystkie inne plastikowe pizdy
zasłużyłeś na to ? nie sądzę
to przedewszystkim wkład jaki wkłada w to brat a nie pieniądze
leczysz kompleksy zarabianym hajsem
i co ? dwadzieścia pięć lat a wyglądasz już jak skansen
mam cię jak na tacy chcesz ważny być jak kacyk
przy takiej pracy najwyżej rapowy pajacyk
czasy minęły gdy rap robiono na sztukę
żeby w tym przejść samego siebie trzeba wziąć sie za naukę
wciąż ci to tłukę a ty wciąż nie masz czasu
zmień coś życie swe jak talie kart przetasuj
kochaj matkę dziewczynę stwórz rodzinę rzuć pety
więcej pracy w zespole numero uno priorytety
to są leki żebyś nie był kaleki
żeby twardym być jak stal nie potrzebujesz tego
to oczywiste ty wszystko wiesz po co to gadać ?
przecież wszystko wiedzącemu nie potrzebna żadna rada
zły wypada z gry coraz częściej na szczęście
dobry bob robi zwrot słyszysz przejście
teraz mnie wysłuchasz bo nigdy nie masz czasu
i weź to do siebie szczerze niema opcji kasuj
słuchaj typie psychika ci się sypie
nie radzisz sobie a chciałbyś być na szczycie
masz pomysł na życie a jedziesz na lipie
prawie cię nie widać a chcesz występować w klipie
jak nie ćwiczę? te twoje śmieszne obietnice
takie farmazony to sprzedawaj monice
dziwki skun i w nadmiarze picie
ja na ciebie liczę a ty masz mnie w pycie
przy nie skończonym bicie znów żółw wejdź
człowiek twoje firmowe odbicie nowe
ja na to leje znam cię od podszewki i się z tego śmieje
co się z tobą dzieje ? nie oczekuj dziś litości
twój brak odpowiedzialności zajebiście mnie złości
twój leń mnie wkurwia do granic wytrzymałości
jedziemy po całości szef rzuca kości
dla dwudziesto trzy letniej mojej wyrozumiałości
rozpoczynam pościg pędzę do doskonałości
albo jesteś ze mną żółw albo giń giń
jak tam ? znów kolejny dzień puściłeś z kanta
za to masz ode mnie kopa w dupę sporanda
zgaś tego blanta życie to nie kankan
albo razem rozkminimy dobrą fazę
albo znajdę twoją kase i wytępię jak zarazę
gdzie masz tą gaże ? co ty kurwa emeryt ?
chyba już najwyższy czas przejąć finansowe stery
bądź ze mną szczery i naucz się słuchać
trzaśnij dziobem bo inaczej
i myśl bo narazie robię to za ciebie kutas
kopcisz jak huta tak jak każdy twój ragazzi
jesteś jak chuck kurwa zaginiony w akcji
mistrzu ściem masz przejebane dziś bankowo
wiem co kryje twoje słowo bo stoisz przed samym sobą
ręce z kieszeni rozmawiasz z kierownikiem pacan
pamiętaj kto na fajrant cię rozlicza i wypłaca
jaka praca taka płaca takie jaja taka ciupana
i nie masz nic tu do gadania
lepsza strona powraca zmiażdżyć moralnego kaca
dejo wraca albo nara kumaca ?
wyglądałeś gadałeś jak wszystkie inne plastikowe pizdy
zasłużyłeś na to ? nie sądzę
to przedewszystkim wkład jaki wkłada w to brat a nie pieniądze
leczysz kompleksy zarabianym hajsem
i co ? dwadzieścia pięć lat a wyglądasz już jak skansen
mam cię jak na tacy chcesz ważny być jak kacyk
przy takiej pracy najwyżej rapowy pajacyk
czasy minęły gdy rap robiono na sztukę
żeby w tym przejść samego siebie trzeba wziąć sie za naukę
wciąż ci to tłukę a ty wciąż nie masz czasu
zmień coś życie swe jak talie kart przetasuj
kochaj matkę dziewczynę stwórz rodzinę rzuć pety
więcej pracy w zespole numero uno priorytety
to są leki żebyś nie był kaleki
żeby twardym być jak stal nie potrzebujesz tego
to oczywiste ty wszystko wiesz po co to gadać ?
przecież wszystko wiedzącemu nie potrzebna żadna rada
zły wypada z gry coraz częściej na szczęście
dobry bob robi zwrot słyszysz przejście
teraz mnie wysłuchasz bo nigdy nie masz czasu
i weź to do siebie szczerze niema opcji kasuj
słuchaj typie psychika ci się sypie
nie radzisz sobie a chciałbyś być na szczycie
masz pomysł na życie a jedziesz na lipie
prawie cię nie widać a chcesz występować w klipie
jak nie ćwiczę? te twoje śmieszne obietnice
takie farmazony to sprzedawaj monice
dziwki skun i w nadmiarze picie
ja na ciebie liczę a ty masz mnie w pycie
przy nie skończonym bicie znów żółw wejdź
człowiek twoje firmowe odbicie nowe
ja na to leje znam cię od podszewki i się z tego śmieje
co się z tobą dzieje ? nie oczekuj dziś litości
twój brak odpowiedzialności zajebiście mnie złości
twój leń mnie wkurwia do granic wytrzymałości
jedziemy po całości szef rzuca kości
dla dwudziesto trzy letniej mojej wyrozumiałości
rozpoczynam pościg pędzę do doskonałości
albo jesteś ze mną żółw albo giń giń
jak tam ? znów kolejny dzień puściłeś z kanta
za to masz ode mnie kopa w dupę sporanda
zgaś tego blanta życie to nie kankan
albo razem rozkminimy dobrą fazę
albo znajdę twoją kase i wytępię jak zarazę
gdzie masz tą gaże ? co ty kurwa emeryt ?
chyba już najwyższy czas przejąć finansowe stery
bądź ze mną szczery i naucz się słuchać
trzaśnij dziobem bo inaczej
i myśl bo narazie robię to za ciebie kutas
kopcisz jak huta tak jak każdy twój ragazzi
jesteś jak chuck kurwa zaginiony w akcji
mistrzu ściem masz przejebane dziś bankowo
wiem co kryje twoje słowo bo stoisz przed samym sobą
ręce z kieszeni rozmawiasz z kierownikiem pacan
pamiętaj kto na fajrant cię rozlicza i wypłaca
jaka praca taka płaca takie jaja taka ciupana
i nie masz nic tu do gadania
lepsza strona powraca zmiażdżyć moralnego kaca
dejo wraca albo nara kumaca ?
Tłumaczenie piosenki
3Y Yez Yez Yo: Rachunek sumienia
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
3Y Yez Yez Yo: Rachunek sumienia
-
Biografia
- 3Y Yez Yez Yo
-
S
- 3Y Yez Yez Yo
-
Bogini sexu
- 3Y Yez Yez Yo
-
Siema
- 3Y Yez Yez Yo
-
Chc
- 3Y Yez Yez Yo
Skomentuj tekst
3Y Yez Yez Yo: Rachunek sumienia
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Santa Cruz (Modelki, Qry, Wersow, Świeży, Mortal, Vłodarski)
EKIPA
„(Qry) Ej, mam luz na bani, parę koła w banku Parę wydamy i zawijamy Jak mam to przeżyć to tylko z wami Ej jutro mnie tu nie zobaczysz Pozdro Polsko zawijamy Ej jutro mnie tu nie zobaczysz Wrzuc”
-
1DAY IN LA
bambi, Oki, francis
„Zwrotka 1: bambi Prosisz mnie żebym już żyła powoli Kupisz mi wszystko, co mnie zadowoli Ja nie umiem zabrać niczego od Ciebie Bo z mojej kieszeni się sypie za wiele Fuckboy'e na backu mnie prosz”
-
Do końca dni - x Majtis, samunowak
FANKA
„Za tobą pójdę, gdzie nie był nikt A zanim usnę, sprawdzę czy śpisz Tobie oddam moje życie, oddam każdą jedną chwilę Jesteś tą melodią, do której moje serce bije I nie muszę szukać już Wiem, że ”
-
Dame Un Grrr - x Kate Linn
Fantomel
„Dame un grr Un qué? Un grr Un qué, un qué? Un grr Un qué? Un grr Un grr (x4) Un qué? I love When you shake it, shake it When I see you go cecererece My body go wake”
-
Nie życzę ci źle
Quebonafide
„Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Nie życzę ci źle Może tylko by nietoperz wkręcił ci się w łeb Może żeby ci zamknęli ulubiony sklep By przykleił się jak rzep, pech z tych nie”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- tekst piosenki rachunek sumienia●
- robi was na fali yez yez yo●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Rachunek sumienia - 3Y Yez Yez Yo, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Rachunek sumienia - 3Y Yez Yez Yo. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - 3Y Yez Yez Yo.
Komentarze: 0