A$AP Rocky (ASAP Rocky): Wild for the Night ft. Birdy Nam Nam & Skrillex

[Verse 1]
Obudziłem się czując się pobłogosławiony, pistolet na kredensie
Nie boję się go pokazać, pokażę go jeżeli się ubiorę
Jeżdżąc w tej Tescie, dogoń, czarnuchu
Popijając ten syrop dopóki będę pijany, jak tak, panie
Więc teraz mam okazję, ludzie dziwnie się na mnie patrzą
Jak czarnuch zmienia linie, nigdy nie zmieniony, cały czas ten sam
Pieprzymy suki, płacą nam, ty pieprzysz czarnuchów na papierach
Chodzimy wokół z zajebistymi, ty prawdopodobnie masz paralizatory
Frajerskie czarnuchy nas hańbią, ich dziewczyny chcą z nami być
Mam różne kurwy, suteneruje kurwy, możesz to zobaczyć po moich wypłatach
Moje czarnuchy palą zioło z leanem
W nocy będę szalony, jebać bycie miłym, zamierzam

[Verse 2]
W końcu zabaluję w weekend, ja, ja i ja - moja trójka przyjaciół
Moje czarnuchy są zestresowane, potem wskakują, A$AP czarnuchy będą się skradać
Środkowy palec dla krytyków, ja i mój czarnuch Skrillex
Wiesz, że to rozwalimy, A$AP, jesteśmy najprawdziwsi
Naprawdę nie chcesz tego glocka, chłopcze
Naprawdę nie chcesz odczuć tych wystrzałów, chłopcze
Jesteś breakdancerem, jestem chłopcem z bloku, jestem chłopcem D, cholerstwo się nie zatrzymuje, chłopcze
Pijany w chuj, jestem gotowy do walki
Szalejąc w nocy, jebać bycie miłym, zamierzam

[Chorus]
Szaleć w nocy, jebać bycie miłym, zamierzam
Szaleć w nocy, jebać bycie miłym, zamierzam
Szaleć w nocy, jebać bycie miłym, zamierzam
Szaleć w nocy, jebać bycie miłym, zamierzam

[Verse 3]
Jest weekend i skradam się z moimi czarnuchami
Pijani i bez szacunku, nazywamy kobiety sukami
Nie chcę niczego na źle ale dlaczego ty i twoi przyjaciele
Nie spotkacie nas na kroju i nie zajmiemy się biznesami
Bóg moim światkiem że tylko ja chcę to rozpocząć
I twoja dziewczyna właśnie powiedziała, że jest z nami
Więc jeździmy w tych Benzach
Więc dlaczego nie zaczniesz polewać i nie przestaniesz niańczyć
Najebała się i połknęła wszystkie moje dzieci

[Verse 4]
Z powrotem do Maca, tatuaże na jej plecach
Dupa taka gruba, uderzam ją od tyłu
Gdy uderza od tyłu, ona odklaskuje
Jest płaska z tyłu i wraca do pułapki
Jebać twoją grupę, A$AP tam jest
Jebać udającego czarnucha, dostań w twarz, leż płasko
Jebać twoje marzenia, zostaw punkowe marzenia czarnucha
Potem śpisz i nie powrócisz z drzemki
Benjamin Three-Stack, to fakt, ona żyje na moich kolanach
Na moim Ou-Outkast, Daddy Fat, suki na moim worku
I wiesz że te palące suki rolują, sprawiły, że się otworzyłem
Szalejąc do rana z moimi ziomkami, powiedz im gdzie zmierzamy

[Chorus]
Szaleć w nocy, jebać bycie miłym, zamierzam
Szaleć w nocy, jebać bycie miłym, zamierzam
Szaleć w nocy, jebać bycie miłym, zamierzam
Szaleć w nocy, jebać bycie miłym, zamierzam