A$AP Rocky: Long Live A$AP

[Verse 1: A$AP Rocky]
Myślałem że pewnie umrę w więzieniu, bogaty gust w kobietach
Byłem taki biedny, teraz moja kuchnia jest pełna naczyń
Zakrwawiony nos od tego wciągania, twoje uzależnienie od heroiny
Palec drży na spuście, jebać cenzurę
To ten zabójczy biznes, mały Timmy ma tego w połowie automatycznego
Nie żartuję, chowaj swoje kociaki, bij pistoletem swoje dzieci i
Całą masę ignoranckich małych czarnuchów, praktyczni, nigdy nie słuchają
Popijam fioletowe, pokazuję gangsterskie znaki, zęby błyszczą się jak Memphis
Cała masa Chrześcijańskich hipokrytów, ziemia bez religii
Mój Święty Mikołaj zaginął, złapałem cię na tym jak się potykasz, potem są Święta
Jebać listę życzeń, moje ghetto było ambicją
Dla mich Benjis i mojego Bentley'a i te suki, teraz dostaję, dostaję
W drodze do sław, diamentowe pierścienie, projektanckie jeansy
Dławię się tą bronią dopóki już nie będę istniał
Zastanawiam się czy będą za mną tęsknili, tak długo jak tworzę historię
Teraz moja dusza czuje się pusta, powiedź żniwiarzowi by po mnie przyszedł

[Hook: A$AP Rocky]
Ten kto powiedział że nie możesz żyć wiecznie kłamał
Oczywiście, ja będę żył na zawsze
Na zawsze, będę żył długo
Nie możesz nawet zaprzeczać
Moje wady, żyję na zawszę
Na zawszę, żyję

[Verse 2: A$AP Rocky]
Przejeżdżam przez twoje miasto jakby było ono kurwa moje
Albo zabieram to z moim pół automatycznym, okradam tego skurwysyna
Tablica rejestracyjna mówi jestem czysty, samochód z 1989
Ale czarnuch jest usadzony tak dobrze, nazwij tego skurwysyna niezłym
Straciłem twój pierdolony umysł, co masz na myśli, czarnuchy dogadują
Nigdy nie rozmawiaj z policją, spraw by rozmawiał z Bogiem gdy ja wyciągam tą 9, teraz nie rozmawia
Powiedz by uważali na swój kręgosłup, mam na myśli by uważali na siebie
Lepiej spoglądaj do przodu, lepiej nie spoglądać w tył
Teraz zostań na linii, nie stawaj na pęknięcia
Więc złamiesz jej plecy, mówię o twojej mamie
Bo zabójcy są w moim mieście, robią hity, wciągają linie
Popełniają przestępstwa, poczekaj aż wszystko się uspokoi
Uszkodzone, małe umysły, 8 i 9, będą błyszczeć
Pracuję ciężko, wychujałem cię z tym błyszczącym, błyszczącym
Gdzie strzelają bez powodu, usługi i karawany
Dzieciaki które na to nie zasługują, nie przetrwasz niczego, jesteś beznadziejny
Nieznajomi sprawiają że się stresuję, kto spogląda przez moje okno z pistoletem w moich kurtynach?

[Hook]

[Outro]
Ładny, bogaty czarnuch, Flacko jest zajebisty
I ta suka, wiedz że jesteśmy zajebiści, więc ona skacze na tym kutasie
Czarnuchu, spoczywaj w pokoju, dla PIMP, nie zapomnę o Little Flip
Wezmę to do Memphis, więc pozdrowienia dla Triple Six