Ace: Przeciwległe brzegi (feat. The Ostprausters)

Skąd mogłem wiedzieć, ze się dzisiaj skończy jutro
Jeszcze dzisiaj się śmiejemy
Jutro będzie już zbyt smutno
Nigdy nawet nie myślałem
Że zabierzesz sowie rzeczy
Ale dzisiaj widzę że najłatwiej uciec
Kiedy coś się pieprzy

Kochaj życie
Kochaj życie
Już nie będzie więcej życzeń

Życie stawia granice
Weź, zrozum, że życie nie ma granic
Człowiek to taran
Niszczymy te, które tworzymy sami

Zdrada, miłość, kasa – to się liczy
Niestety tylko do wtedy
Do kiedy sami tego nie zburzymy
Zdrada, alkohol, używki – to wszystko przyszło łatwo
Został pusty pokój, zapach jej
Zapalone światło
Wszystko pękło jak bańka
Rozsypało się jak domek z kart
Wczoraj jeszcze byłeś kimś
Dziś nie jesteś za wiele wart
Wiszą puste ramy po zdjęciach
Zostały tu tylko wspomnienia
Czytasz ostatni sms
Pisała: Do zobaczenia!

Nie jesteś w stanie już naprawić nic
Życie wystawiło kwit
Przeznaczenie oszukało dziś
Nie tak miało być
Wyszło jak zawsze
Jutro będzie za późno
Dziś traktuj życie na poważnie

Skąd mogłem wiedzieć, ze się dzisiaj skończy jutro
Jeszcze dzisiaj się śmiejemy
Jutro będzie już zbyt smutno
Nigdy nawet nie myślałem
Że zabierzesz sowie rzeczy
Ale dzisiaj widzę że najłatwiej uciec
Kiedy coś się pieprzy

Nie pragnę złota
Chce ciebie
Nie dal mnie cały ten szajs
Życie gaśnie pod śniegiem
I znowu nie mogę spać
Serce twarde jak grań
Twarze okryte maskami
Choć ciągle razem mieszkamy
To wiecznie nie będzie trwać
Tylko 4 puste ściany
W których nic więcej nie ma
Gdy uczucie prysło, wiatr rozwiał marzenia
Nas nie ma, znasz temat
Teraz czas nas pozmieniał
Każdy z nas ma swój tor
Znikły nieodpowiedzenia
Tylko ja, tylko ja
Żadnych z mian nie dostrzegam
Emocjonalna głodówka
Poobgryzana kość
Razem płynęliśmy wolniej
Pozostała tylko złość
Historia jak w tej piosence
”Kiedy powiem sobie dość”
Kiedyś myśleliśmy ze to dla nas płyną góry
A wszyscy ludzi są po drugiej stronie rzeki
Wierzyliśmy w siebie mocno
Jedne nurt, wspólne cel4e
Ta wiara nas zabrała na przeciwległe brzegi

Skąd mogłem wiedzieć, ze się dzisiaj skończy jutro
Jeszcze dzisiaj się śmiejemy
Jutro będzie już zbyt smutno
Nigdy nawet nie myślałem
Że zabierzesz sowie rzeczy
Ale dzisiaj widzę że najłatwiej uciec
Kiedy coś się pieprzy
/2x