asthma: NAPIERAM (prod. Wuja HZG)

asthma prezentuje utwór "NAPIERAM" (prod. Wuja HZG).

Biorę cię na dystans, idzie wystrzał,
szkoda łapy mi na liścia,
każda litera mego nazwiska na listach,
ma podwajać zysk tam, nie widzę wyjścia,
pękasz jak rzepka, ja tytan,
raper chce wiedzieć, co chowam na dyskach,
nie wiem, mam go za klawisza,
progi są wyżej niż możecie fikać,
nie słucham wycia,
chyba że jej, bo nie zadaje pytań,
mówi, że kończę w niej dzisiaj,
dusi się, dobrze jej - mówi logika,
jak mam się najeść za fita to może być i dycha,
m, pycha,
zabiorę wam wszystkim chęci do życia, jak wyjdzie ta płyta,
bliżej was poznać to przypał.

Napieram, napieram, światła, kamera,
zobacz, jak wychodzi nam w numerach,
więcej, w papierach więcej, więcej.

Napieram, napieram, światła, kamera,
zobacz, jak wychodzi nam w numerach,
więcej, w papierach więcej, więcej.

Dużo by tu mówić o raperach, ale tyle czasu nie mam,
za długo nudziła mnie ta scena,
czują, że zasięgi muszą robić na aferach,
chodzicie po cienkim lodzie teraz,
powiesz o tej ksywie co nie trzeba, to dziś zrobię w głowie drenaż,
dzwoń, jak potrzebujecie trenera,
miękkie uderzenia, za miękki na hustlera,
dzieci nie wyczują, że to ściema,
wiecie, epidemia, rozniesie się temat,
ilu trzeba was pogrzebać,
kilku trzeba pau, pau, pau, pau,
kilku nie ma, to się nie zagoi do wesela,
mówicie o celach, cenach, pokaż mi jak biegasz,
powiem ci o cenach, celach,
nie macie schronienia gdy napieram, ej.

Napieram, napieram, światła, kamera,
zobacz, jak wychodzi nam w numerach,
więcej, w papierach więcej, więcej.

Napieram, napieram, światła, kamera,
zobacz, jak wychodzi nam w numerach,
więcej, w papierach więcej, więcej.