B.R.O: Róża

*Kiedyś byłam różą, dla Twojego serca.*
Miała zostać tu na dłużej
a ty mówisz dalej "Tęsknię za nią"
ale ludzie są jak róże
mają ciernie, ranią
i widzisz, chyba z wiekiem tutaj częściej kłamią
i czujesz więcej, gdy widać(?) twoje serce z krtanią
Pytałem, tyle razy czy wyczytam z twojej twarzy wady,
skazy nie widziałem, myślałem, że to mój azyl,
a Ty szukałaś prawdy na raty, te rany bolą,
tyle razy mi mówiłaś ... a dziś nie jesteś (?)
a ja gram w innym mieście znów, spójrz na frekwencje,
pod scena jakieś 200 głów
,moja muzyka znowu trzęsie klub, ty miejsce zrób,
mam szczęście, widzę że jest więcej sztuk,
ej weź się skup, wiesz to naprawdę bywa różnię
, kiedy ktoś z twojego serca robi puzzle albo próżnie,
i słusznie poślubiłem twój nieśmiały uśmiech
, kiedy zdejmowałaś bluzkę, mówiąc 'je*ać to co będzie później;
wiesz teraz różnię to wygląda bo nasz kontakt,
zero spotkań, co ten los, zabiorę to w garść,
chyba tego nie widziałem od środka,
twoje biodra moja dłoń
tak jakby był w nas świat żył czas by powiedzieć nam ze to kontrast uczuć
, wiesz nie chciałaś tylko seksu i nie miałaś kompleksów zanim świat się zepsuł, he, rap je zepsuł raczej ciągle płynie w żyłach,
moich tekstów siła bo nie dawno jeszcze byłaś
# RÓŻĄ, BYŁAŚ MOJĄ...#
Miałem bukiet przyjaciół, paru róż nie ma dziś już, nie ma ich cóż
, trzeba żyć, znów trzeba iść z głów trzeba zmyć grzechy to jak spowiedź,
powiedz jakie to uczucie gdy zawodzi człowiek,
wielu z nich teraz już wybiera kwit
ziom jakby przestali żyć, ja wole dalej kwitnąć,
wole dalej być to osoba którą byłem wcześniej,
choć czasami mam wrażenie, być jedynym w tym mieście
znowu patrze na ludzi, potem patrze na zdjęcia,
nigdy hajs mnie nie łudził, wole patrzeć na serca,
wole prawdę na wersach, prawda najszczersza,
może boli lecz powoli daje szanse by ciężar mógł uciec z nas,
już czas by zrozumieć jak tłumy blask zgasł
, kiedy twarz jest jak strumień prawd,
lubi świat, lubię nawet smak twoich kłamstw,
ale brak ci odwagi, brak ci odwagi na,
coś więcej by być ze mną, coś więcej, by być pewną
ze dziś ciemno możesz iść wewnątrz
spraw które są jak sny, wiem to,
ich tempo to ich tempo zwycięstwo to nic często,
więc kiedy widzę twój śmiech, czuje ten grzech,
ale wiem że to lekką ręką rzucisz,
pie*dolę, to tempo jak ona, bo jest kobietą,
i gdzie polecą tu teraz moje ramiona,
nie wiem nic teraz, wierzę w nic teraz,
siła dziś szczerze zbieram resztki jej,
bo nie dawno jeszcze byłaś
#RÓŻĄ, BYŁAŚ MOJĄ...#
#wiesz, wiesz, wiesz wszystko za nami,
#mówią przyszłość za nami, na powrót za daleko,
#a za blisko na zmiany, wszystko za nami, mówią przyszłość za nami
#bo i tak na końcu zostajemy sami, sami...

***
za pomyłki, literówki itp, przepraszam :)