Bardal: GRZESZNI CHŁOPCY - feat. Pezet
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Bardal: GRZESZNI CHŁOPCY - feat. Pezet
Co tam byku, nie widzieliśmy się szmat czasu
U mnie gicio dalej nie mam dla tych szmat czasu
Lepiej sypiam, odkad ogarnąłem kąt
Robię tyle kroków w przód, aż mi sędzia gwizdnął błąd
Jestem czysty na spokoju mi mijają lata
Do odpowiedzialności chcą pociągnąć, a nie mają haka
A te twoje wersy to tylko pusta przewózka
Bo jesteś jak mydło pod prysznicem - lepiej cię nie puszczać
Każdy chce przechytrzyć, Każdy chce wykiwać
Robią wszystko, żeby włożyć banię w splot jak Zidane
Jestem chujem, bo tak łatwiej się odnaleźć
Tyle razy powtarzałaś: kto pyta nie błądzi - proste
Astronomii wiesz nigdy nie studiowałem a możemy z ciebie zrobić gwiazdę, słońce
Obiecałem, że zadbam o siebie wreszcie
Źle się prowadzę, całe szczęście kierują dobre intencje mną
Ma mama mówiła tylko grzeczny bądź
Dobrze wiem żeby nie robić głupot, ale coś przeszkadza wciąż
Grzeczni chłopcy lepiej niech zostaną w domu
Grzeszni chłopcy idą porozrabiać znowu
Po mieście objazdówa (znów)
Nie chodzę po klubach (już)
Wracam rano, nie spowiadam się nikomu
Grzeczni chłopcy lepiej niech zostaną w domu
Grzeszni chłopcy idą porozrabiać znowu
Po mieście objazdówa (znów)
Nie chodzę po klubach (już)
Wracam rano, nie spowiadam się nikomu
Mała ja nie mam grzecznych ziomali
Raczej wszyscy grzeszni, ale się nie spowiadali
Wszyscy powiązani są, ale nie ze służbami
Tajni tu dostali by medale, ale jeszcze nic nie rozwiązali
Tu niejeden siedział bo mu się nie chciało wstać
Nocą miasto zwiedzam, bo mi się nie chciało spać
No więc mnie nie pytaj, dokąd zmierzam
Zegar tyka wszystkich, a nie tylko czas odmierza
Astronomii nigdy nie studiowałem a możemy z ciebie zrobić gwiazdę, słońce
Ekonomii też i w Mam Talent nie śpiewałem, lecz mam talent, by policzyć te pięć gwiazdek i pieniądze
Potem skończysz i zobaczysz gwiazdy
Ja nie mówię tego każdej i nie jestem też jak każdy
Ze mną grzeszni chłopcy, nocni łowcy
Mogą o nas kurwa kręcić film filmowcy
Grzeczni chłopcy lepiej niech zostaną w domu
Grzeszni chłopcy idą porozrabiać znowu
Po mieście objazdówa (znów)
Nie chodzę po klubach (już)
Wracam rano, nie spowiadam się nikomu
Grzeczni chłopcy lepiej niech zostaną w domu
Grzeszni chłopcy idą porozrabiać znowu
Po mieście objazdówa (znów)
Nie chodzę po klubach (już)
Wracam rano, nie spowiadam się nikomu
U mnie gicio dalej nie mam dla tych szmat czasu
Lepiej sypiam, odkad ogarnąłem kąt
Robię tyle kroków w przód, aż mi sędzia gwizdnął błąd
Jestem czysty na spokoju mi mijają lata
Do odpowiedzialności chcą pociągnąć, a nie mają haka
A te twoje wersy to tylko pusta przewózka
Bo jesteś jak mydło pod prysznicem - lepiej cię nie puszczać
Każdy chce przechytrzyć, Każdy chce wykiwać
Robią wszystko, żeby włożyć banię w splot jak Zidane
Jestem chujem, bo tak łatwiej się odnaleźć
Tyle razy powtarzałaś: kto pyta nie błądzi - proste
Astronomii wiesz nigdy nie studiowałem a możemy z ciebie zrobić gwiazdę, słońce
Obiecałem, że zadbam o siebie wreszcie
Źle się prowadzę, całe szczęście kierują dobre intencje mną
Ma mama mówiła tylko grzeczny bądź
Dobrze wiem żeby nie robić głupot, ale coś przeszkadza wciąż
Grzeczni chłopcy lepiej niech zostaną w domu
Grzeszni chłopcy idą porozrabiać znowu
Po mieście objazdówa (znów)
Nie chodzę po klubach (już)
Wracam rano, nie spowiadam się nikomu
Grzeczni chłopcy lepiej niech zostaną w domu
Grzeszni chłopcy idą porozrabiać znowu
Po mieście objazdówa (znów)
Nie chodzę po klubach (już)
Wracam rano, nie spowiadam się nikomu
Mała ja nie mam grzecznych ziomali
Raczej wszyscy grzeszni, ale się nie spowiadali
Wszyscy powiązani są, ale nie ze służbami
Tajni tu dostali by medale, ale jeszcze nic nie rozwiązali
Tu niejeden siedział bo mu się nie chciało wstać
Nocą miasto zwiedzam, bo mi się nie chciało spać
No więc mnie nie pytaj, dokąd zmierzam
Zegar tyka wszystkich, a nie tylko czas odmierza
Astronomii nigdy nie studiowałem a możemy z ciebie zrobić gwiazdę, słońce
Ekonomii też i w Mam Talent nie śpiewałem, lecz mam talent, by policzyć te pięć gwiazdek i pieniądze
Potem skończysz i zobaczysz gwiazdy
Ja nie mówię tego każdej i nie jestem też jak każdy
Ze mną grzeszni chłopcy, nocni łowcy
Mogą o nas kurwa kręcić film filmowcy
Grzeczni chłopcy lepiej niech zostaną w domu
Grzeszni chłopcy idą porozrabiać znowu
Po mieście objazdówa (znów)
Nie chodzę po klubach (już)
Wracam rano, nie spowiadam się nikomu
Grzeczni chłopcy lepiej niech zostaną w domu
Grzeszni chłopcy idą porozrabiać znowu
Po mieście objazdówa (znów)
Nie chodzę po klubach (już)
Wracam rano, nie spowiadam się nikomu
Tłumaczenie piosenki
Bardal: GRZESZNI CHŁOPCY - feat. Pezet
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Bardal: GRZESZNI CHŁOPCY - feat. Pezet
-
BARTYCKA FREESTYLE
- Bardal
-
BIAŁO NA CZARNYM
- Bardal
-
DOSIAD
- Bardal
-
ŁZY *******
- Bardal
-
W GORĄCEJ WODZIE COMPANY (Rów Babicze)
- Bardal
Skomentuj tekst
Bardal: GRZESZNI CHŁOPCY - feat. Pezet
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Frajde mi daje
- kiler komand
-
Z Miłości do Nienawiści - feat. Onar, Jano Polska Wersja
- Bilon
-
CZEKOLADKI I KOKARDKI (prod. CrackHouse)
- Martirenti & Margarita
-
100 lat zaśpiewam Ci
- Fida
-
I Broke Me First
- Winona Oak
-
Bundle By Bundle
- Burna Boy
-
Ostoja - ft. Hinol Polska Wersja
- Rufuz
-
All of Me
- Nao
-
Sobie pisani
- Verba
-
Can't Get Enough (Dr. Feelgood) - feat. Klara Hammarström
- Tribbs
Reklama
Tekst piosenki GRZESZNI CHŁOPCY - feat. Pezet - Bardal, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu GRZESZNI CHŁOPCY - feat. Pezet - Bardal. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Bardal.
Komentarze: 0