Bohdan Smoleń: Przy
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
Bohdan Smoleń: Przy
Szła dzieweczka do laseczka
Był upalny dzień ha-ha
Był upalny dzień ha-ha
Był upalny dzień
W lesie płynie sobie rzeczka
Rozebrała się ha-ha
Rozebrała się ha-ha
Rozebrała się
Z północy zawiało o-ho-ho-ho
Majtki gdzieś podziało 0-ho-ho-ho
Dziewczyna hyc w krzoki o-ho-ho-ho
Tam byli chłopoki 0-ho-ho-ho
Stary niedźwiedź mocno śpi
Stary niedźwiedź mocno śpi
Fora z mego dwora, bo mościu perforak
Płynie Wisła, płynie, niech ona se płynie
A my sołtysowi podłożymy świnię
Odkazimy dziada razem z jego sraczem
Nie będzie roz straszył kobit rozpylaczem
Było cicho i spokojnie
A tu nagle jak ...
Wleciał pierun mi na izbę
Pewnie chcioł mi urwać gwizdek
Jak mi babę w kącie wpukoł
I teściowej dojrzoł minę
Byle jakiej dziury szukoł
W końcu urwoł się kominem
Pije Kuba do Jakuba, Danka, dwa Michały
Sobie leją na pół gwizdka, a Dance po całym
Od krzaczka do krzaczka po listeczku
Cóżeś ty narobił kochaneczku
Robotę wziąłeś, ale spaprołeś
I dalej ostała o wianeczku
Robotę wziąłeś, ale spaprołeś
I dalej ostała o wianeczku
W Kwaśniewicach stanął mi pod prąd
W Kwaśniewicach stanął mi pod prąd
Wszystkie baby chciały bym je wywiózł w las
A on mi na środku drogi zgasł
Wszystkie baby chciały bym je wywiózł w las
A on mi na środku drogi zgasł
Hej, górol ci ja górol
Od samiuśkich Tater
Hej, która mi się rusy
Wydmuchom jak wiater
Hej, wszystkie panny z ławki
Póćta do poprawki
Hej, lećta za chałupę
całujta mnie ...
Hej tam w dolinie, hej tam przy młynie
Siedziała baba we wiklinie
Coś nagle hukło, krzokiem ruszyło
Wszystkie Lipcoki wypłoszyło
Pobili się dwaj górale o rudą pisię
Pobili się dwaj górale o rudą pisię
Hej górale, rzućta kije
Przecie ona się nie zmydli, ani nie zmyje
Te opolskie dziołchy, wielkie paradnice
Wlazły do fontanny, zadarły spódnice
Oj dana, oj dana, z dala słychać gwizdy
Woda im sięgała prawie za kolana
Zielony mosteczek ugina się
Trawka pod nim rośnie
Wezmę Kasię,
Złapię ją za szyję
Potem w pasie, potem jeszcze niżej
Może da się
Poszła Jadźka do obory
Krowom siana dać
Józek właśnie ściągnął pory,
Miał je w rzece prać
Ani portki nie wyprane
Krowy gównem upaprane
Ty dziewczyno, ty mnie nie znasz
Od Rzeszowa jestem bednarz
Robię beczki do łoponia
A wieczorem łaskotonia
Jesteś sobie krakowianka, fajduli fajduli faj
Masz fartuszek po kolanka, fajduli fajduli faj
Kiedy myjesz się w potoku, fajduli fajduli faj
Nawet pleban siedzi w krzoku, fajduli fajduli faj
Wio koniku a jak się postarasz
Już za chwilę przy kobyle będziesz stoł
Trochę owsa nasypiemy zaraz
a ja moją starą w łóżku będę grzoł
Strażok, strażoki, schowejcie te rury
Bo leżą dziewuchy pępkami do góry
Strażoki, strażoki, oj co tu jest grane
Że wszystkie dziewuchy takie rozkrakane ?
Dwanaście aniołków i tylko ja jeden
Dwanaście aniołków, jak je przelecę
Chyba świętym bedę
Eca-heca kobieca ale miołem w gaciach
Gość mnie gonił jak pies sukę, a to była wacia
Skręciłem na sycu, schowołem się w kiblu
Poszedł psia jego mać, pewnie mu chciała dać
Moja Walerciu strugnę ci
Strugnę ci z drzewa kochanka
On cię na pewno już nie zawiedzie
I bedzie hopsał do ranka
Był upalny dzień ha-ha
Był upalny dzień ha-ha
Był upalny dzień
W lesie płynie sobie rzeczka
Rozebrała się ha-ha
Rozebrała się ha-ha
Rozebrała się
Z północy zawiało o-ho-ho-ho
Majtki gdzieś podziało 0-ho-ho-ho
Dziewczyna hyc w krzoki o-ho-ho-ho
Tam byli chłopoki 0-ho-ho-ho
Stary niedźwiedź mocno śpi
Stary niedźwiedź mocno śpi
Fora z mego dwora, bo mościu perforak
Płynie Wisła, płynie, niech ona se płynie
A my sołtysowi podłożymy świnię
Odkazimy dziada razem z jego sraczem
Nie będzie roz straszył kobit rozpylaczem
Było cicho i spokojnie
A tu nagle jak ...
Wleciał pierun mi na izbę
Pewnie chcioł mi urwać gwizdek
Jak mi babę w kącie wpukoł
I teściowej dojrzoł minę
Byle jakiej dziury szukoł
W końcu urwoł się kominem
Pije Kuba do Jakuba, Danka, dwa Michały
Sobie leją na pół gwizdka, a Dance po całym
Od krzaczka do krzaczka po listeczku
Cóżeś ty narobił kochaneczku
Robotę wziąłeś, ale spaprołeś
I dalej ostała o wianeczku
Robotę wziąłeś, ale spaprołeś
I dalej ostała o wianeczku
W Kwaśniewicach stanął mi pod prąd
W Kwaśniewicach stanął mi pod prąd
Wszystkie baby chciały bym je wywiózł w las
A on mi na środku drogi zgasł
Wszystkie baby chciały bym je wywiózł w las
A on mi na środku drogi zgasł
Hej, górol ci ja górol
Od samiuśkich Tater
Hej, która mi się rusy
Wydmuchom jak wiater
Hej, wszystkie panny z ławki
Póćta do poprawki
Hej, lećta za chałupę
całujta mnie ...
Hej tam w dolinie, hej tam przy młynie
Siedziała baba we wiklinie
Coś nagle hukło, krzokiem ruszyło
Wszystkie Lipcoki wypłoszyło
Pobili się dwaj górale o rudą pisię
Pobili się dwaj górale o rudą pisię
Hej górale, rzućta kije
Przecie ona się nie zmydli, ani nie zmyje
Te opolskie dziołchy, wielkie paradnice
Wlazły do fontanny, zadarły spódnice
Oj dana, oj dana, z dala słychać gwizdy
Woda im sięgała prawie za kolana
Zielony mosteczek ugina się
Trawka pod nim rośnie
Wezmę Kasię,
Złapię ją za szyję
Potem w pasie, potem jeszcze niżej
Może da się
Poszła Jadźka do obory
Krowom siana dać
Józek właśnie ściągnął pory,
Miał je w rzece prać
Ani portki nie wyprane
Krowy gównem upaprane
Ty dziewczyno, ty mnie nie znasz
Od Rzeszowa jestem bednarz
Robię beczki do łoponia
A wieczorem łaskotonia
Jesteś sobie krakowianka, fajduli fajduli faj
Masz fartuszek po kolanka, fajduli fajduli faj
Kiedy myjesz się w potoku, fajduli fajduli faj
Nawet pleban siedzi w krzoku, fajduli fajduli faj
Wio koniku a jak się postarasz
Już za chwilę przy kobyle będziesz stoł
Trochę owsa nasypiemy zaraz
a ja moją starą w łóżku będę grzoł
Strażok, strażoki, schowejcie te rury
Bo leżą dziewuchy pępkami do góry
Strażoki, strażoki, oj co tu jest grane
Że wszystkie dziewuchy takie rozkrakane ?
Dwanaście aniołków i tylko ja jeden
Dwanaście aniołków, jak je przelecę
Chyba świętym bedę
Eca-heca kobieca ale miołem w gaciach
Gość mnie gonił jak pies sukę, a to była wacia
Skręciłem na sycu, schowołem się w kiblu
Poszedł psia jego mać, pewnie mu chciała dać
Moja Walerciu strugnę ci
Strugnę ci z drzewa kochanka
On cię na pewno już nie zawiedzie
I bedzie hopsał do ranka
Tłumaczenie piosenki
Bohdan Smoleń: Przy
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Bohdan Smoleń: Przy
-
Szala
- Bohdan Smoleń
-
U Bodzia disko
- Bohdan Smoleń
-
Widzia
- Bohdan Smoleń
-
Ani be ani me ani kukuryku
- Bohdan Smoleń
-
- Bohdan Smoleń
Skomentuj tekst
Bohdan Smoleń: Przy
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Dwoje ludzieńków (B. Leśmian) - feat. Sobel
Sanah
„Często w duszy mi dzwoni pieśń, wyłkana w żałobie, O tych dwojgu ludzieńkach, co kochali się w sobie. Lecz w ogrodzie szept pierwszy miłosnego wyznania Stał się dla nich przymusem do nagłego roz”
-
Balasana
Sobel
„Nie zliczę ile razy dałem się ponieść pokusie Chcę jeździć z Tobą z Wrocka do Gdańska, kurwić się w tourbusie Dobrze wiesz, co tu się, tu się, tu się, tu się dzieje W głowie mam ty-tylko Cię, pusię”
-
Miss Dior
MODELKI
„Patrzę w Twoje oczy jak ocean, zawsze wrócę do Ciebie Jeśli życie ma inny plan, zawsze wrócę do Ciebie I chociaż dzieli nas milion spraw, ja zawsze wybiorę Ciebie Sami pod gołym niebem tańczymy: &q”
-
Pool Party
TEENZ
„Wychodzę w nocy, a światła nam tworzą znowu w głowie nową projekcję dnia Ktoś do mnie dzwoni — nie daję znać To dobry moment, żeby zniknąć i biec pod wiatr Relaks (Ej), słyszę krzyki (Ej) W odda”
-
Dusza
Dżem
„Dżem prezentuje utwór "Dusza" (premiera 15 kwietnia 2025 r.). Od dziecka wiedziałem, że nie będzie łatwo Grało się i śpiewało co do głowy wpadło Nadszedł ten moment, stałeś się muzyką Słuchali C”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- dziewczyna hyc w krzoki●
- mojawalerciu piosenka słowa ●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Przy - Bohdan Smoleń, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Przy - Bohdan Smoleń. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Bohdan Smoleń.
Komentarze: 0