Brainstorm: ???

Gdzieś tam,samotny,daleko...
Próbuję usnąć,ogrzać się.
Wiem,że teraz mi nie lekko
Daleko od ciebie,moje serce...

Nie mam sił by zapomnieć o tamtej gwiaździstej nocy,
Plaża i wszystko o czym marzyliśmy.
Lecz uniosły nas fale od brzegu precz.
I zniszczyły nasz zamek z piasku....

Za niepewnością,niepewność zakończy list
I który to już raz rzucam list w kąt.
W nim każda linijka znaczy jedno.
My nie możemy żyć jedno bez drugiego.

Znów list w rękach,lecz nie znajduję słów...
I serce bije jak zraniony ptak,
Wietrze słowa do niej donieś,
Na które ni jak się nie zdecyduję.

Rozmyty zamek został w przeszłości.
I wszystkich słów nie pomieści papier.
Jak dwie skały stoimy,lecz wciąż
Brakuje nam tylko jednego....kroku.

Wkrótce...już idę,idę do do ciebie.
Tylko,zapal zielone światło szybciej.
Znów,wyciągniemy ręce do siebie.
Zapłonie tak jasno,jak latarnia morska wśród sztormu.

Wiem na pewno,spotkamy się znów.
I świat otworzy się od nowa...
Tyle powiedziano słów o słowie miłość
Wszystko jedno nam będzie mało.

Wiem na pewno,że spotkamy się,
Jak rzeki w ocean wlejemy się.
I świat znów będzie cichy i radosny,
W którym kiedyś się obudzimy...

Rozmyty zamek został w przeszłości.
I wszystkich słów nie pomieści papier.
Jak dwie skały stoimy,lecz wciąż
Brakuje nam tylko jednego....kroku.

Wyciągniemy ręce do siebie....

Wkrótce...już idę,idę do do ciebie.
Tylko,zapal zielone światło szybciej.
Znów,wyciągniemy ręce do siebie.
Zapłonie tak jasno,jak latarnia morska wśród sztormu.

Wkrótce...już idę,idę do do ciebie.
Tylko,zapal zielone światło szybciej.
Znów,wyciągniemy ręce do siebie.

Tłum.S.Romanik.