Fisz Emade Tworzywo: Sedno
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Fisz Emade Tworzywo: Sedno
Panie F, zmierzam do środka środka,
osi koła,
powodzenia, panie F, powodzenia.
Do porannego mycia zębów grała mi disco samba,
Rio de Janeiro i ?,
jadłem świeżą granolę z mlekiem i zajadałem się jak wariat,
poranna gimnastyka, noga w dół i w górę,
taki ćwierćszpagat, by nie czuć się jak zbędny bagaż,
bo nie chcę przygasać, jak gwiazda w gwiazdozbiorze Oriona,
ja od dziecka dążę do środka, tam gdzie oś koła,
w środku życia, to tu jest sedno,
idę chwilę pieszo, nieznośna bytu lekkość,
czuję się jak na wczasach,
wdycham wiosenny zapach,
wskakuję do samochodu, by jechać powolutku do pana Emada,
by tam się nagrać i paplać do mikrofonu bla bla bla bla,
dążę do środka, to jest mój balans, moje niebo,
nerwy na smyczy, środek życia, środek środka, środek wszystkiego,
bo w tym jest sedno.
Sedno to jest,
niebo to jest,
znaczy spokój to jest,
święty spokój to jest.
Sedno to jest,
niebo to jest,
amen, amen, amen.
Przede mną jakiś samochód zwalnia,
stoi na światłach, na zielonym,
może zajęty telefonem,
kierowca wysyła smsy do żony, a może Trumpa, papieża,
a może zasłabł, bo wiekowy jest jak Gandalf.
Chwilę poczekam, ale czuję wzrost ciśnienia,
gorąco, jakbym stał w płomieniach,
zmieniał stan skupienia,
sytuacja nabiera tempa,
może typ się ogarnie i ruszy,
wystrzeli jak z kuszy, jak rakieta,
jak ceny nowych mieszkań na naszych osiedlach,
może trzeba było wybrać metro albo rower,
bo teraz mam tu problem, zamiast jechać stoję,
siedząc jak na bombie.
Ale bujam się bo słucham ?, śni mi się Sao Paulo,
leci brazylijska samba, albo portugalskie fado,
a gościu stoi na światłach, czytając smsy,
na smyczy nerwy mam, ale jak długo,
ta cisza to cisza przed burzą.
Znaczy sedno to jest,
znaczy niebo to jest,
znaczy spokój to jest,
święty spokój to jest.
znaczy niebo to jest,
znaczy sedno to jest,
amen amen amen.
No i stało się - choć nie lubię, to trąbię,
gram mu na nosie,
stało się, jadę z gościem jak w siodle,
wciskam klakson jak w dietę czosnek,
przekładam nirvanę o tydzień, może o miesiące,
by uprawiać drogową patologię, jak uprawia się owies,
bo to narodowy styl życia,
w którym potrafimy pływać jak ryba,
grać na głównych skrzypcach,
bo jak już zacznę, to nie potrafię skończyć,
odwołuję psychiatrę, moją terapię, jak niesprzedany koncert,
a on wychodzi z auta, pochylony jak bokser,
i rozkłada awaryjny trójkącik, bo chce urządzić tu pogrzeb,
sabotaż,
a ja chciałbym rozpuścić się w powietrzu, jak w wodzie potas,
uprzedzić swą agonię,
powstrzymać histerię i powstrzymać euforię,
a on rozpina rozporek, zaczyna tryskać na moją oponę,
wyrywa wycieraczki, pcha je w żołądek,
jakby urządzał amatorską gastrostomię,
to podsyca wyobraźnię, biorę gaśnicę,
wychodzę cały na biało jak Don Corleone,
i po godzinie leżymy na środku asfaltu,
wśród piany, krwi i szkła,
TVN-u i Polsatu, gapiów pełnych entuzjazmu,
i patrzę w niebo, nic nie słyszę,
widzę światło próżni,
po trupach, po trupie, namiętnej bójce,
dotarłem, dojechałem do środka środka, esencji,
morału i puenty,
panie F, bo w tym jest sedno.
niebo to jest,
znaczy spokój to jest,
święty spokój to jest,
znaczy sedno to jest,
niebo to jest,
znaczy spokój to jest,
święty spokój to jest,
amen, amen, amen,
sedno to jest,
niebo to jest,
spokój to jest,
spokój to jest,
sedno to jest,
niebo, niebo, niebo
osi koła,
powodzenia, panie F, powodzenia.
Do porannego mycia zębów grała mi disco samba,
Rio de Janeiro i ?,
jadłem świeżą granolę z mlekiem i zajadałem się jak wariat,
poranna gimnastyka, noga w dół i w górę,
taki ćwierćszpagat, by nie czuć się jak zbędny bagaż,
bo nie chcę przygasać, jak gwiazda w gwiazdozbiorze Oriona,
ja od dziecka dążę do środka, tam gdzie oś koła,
w środku życia, to tu jest sedno,
idę chwilę pieszo, nieznośna bytu lekkość,
czuję się jak na wczasach,
wdycham wiosenny zapach,
wskakuję do samochodu, by jechać powolutku do pana Emada,
by tam się nagrać i paplać do mikrofonu bla bla bla bla,
dążę do środka, to jest mój balans, moje niebo,
nerwy na smyczy, środek życia, środek środka, środek wszystkiego,
bo w tym jest sedno.
Sedno to jest,
niebo to jest,
znaczy spokój to jest,
święty spokój to jest.
Sedno to jest,
niebo to jest,
amen, amen, amen.
Przede mną jakiś samochód zwalnia,
stoi na światłach, na zielonym,
może zajęty telefonem,
kierowca wysyła smsy do żony, a może Trumpa, papieża,
a może zasłabł, bo wiekowy jest jak Gandalf.
Chwilę poczekam, ale czuję wzrost ciśnienia,
gorąco, jakbym stał w płomieniach,
zmieniał stan skupienia,
sytuacja nabiera tempa,
może typ się ogarnie i ruszy,
wystrzeli jak z kuszy, jak rakieta,
jak ceny nowych mieszkań na naszych osiedlach,
może trzeba było wybrać metro albo rower,
bo teraz mam tu problem, zamiast jechać stoję,
siedząc jak na bombie.
Ale bujam się bo słucham ?, śni mi się Sao Paulo,
leci brazylijska samba, albo portugalskie fado,
a gościu stoi na światłach, czytając smsy,
na smyczy nerwy mam, ale jak długo,
ta cisza to cisza przed burzą.
Znaczy sedno to jest,
znaczy niebo to jest,
znaczy spokój to jest,
święty spokój to jest.
znaczy niebo to jest,
znaczy sedno to jest,
amen amen amen.
No i stało się - choć nie lubię, to trąbię,
gram mu na nosie,
stało się, jadę z gościem jak w siodle,
wciskam klakson jak w dietę czosnek,
przekładam nirvanę o tydzień, może o miesiące,
by uprawiać drogową patologię, jak uprawia się owies,
bo to narodowy styl życia,
w którym potrafimy pływać jak ryba,
grać na głównych skrzypcach,
bo jak już zacznę, to nie potrafię skończyć,
odwołuję psychiatrę, moją terapię, jak niesprzedany koncert,
a on wychodzi z auta, pochylony jak bokser,
i rozkłada awaryjny trójkącik, bo chce urządzić tu pogrzeb,
sabotaż,
a ja chciałbym rozpuścić się w powietrzu, jak w wodzie potas,
uprzedzić swą agonię,
powstrzymać histerię i powstrzymać euforię,
a on rozpina rozporek, zaczyna tryskać na moją oponę,
wyrywa wycieraczki, pcha je w żołądek,
jakby urządzał amatorską gastrostomię,
to podsyca wyobraźnię, biorę gaśnicę,
wychodzę cały na biało jak Don Corleone,
i po godzinie leżymy na środku asfaltu,
wśród piany, krwi i szkła,
TVN-u i Polsatu, gapiów pełnych entuzjazmu,
i patrzę w niebo, nic nie słyszę,
widzę światło próżni,
po trupach, po trupie, namiętnej bójce,
dotarłem, dojechałem do środka środka, esencji,
morału i puenty,
panie F, bo w tym jest sedno.
niebo to jest,
znaczy spokój to jest,
święty spokój to jest,
znaczy sedno to jest,
niebo to jest,
znaczy spokój to jest,
święty spokój to jest,
amen, amen, amen,
sedno to jest,
niebo to jest,
spokój to jest,
spokój to jest,
sedno to jest,
niebo, niebo, niebo
Tłumaczenie piosenki
Fisz Emade Tworzywo: Sedno
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Fisz Emade Tworzywo: Sedno
-
Ogon
- Fisz Emade Tworzywo
-
Nie widzimy chmur
- Fisz Emade Tworzywo
-
Śniadanie - feat. Natalia Przybysz
- Fisz Emade Tworzywo
-
Długie ręce
- Fisz Emade Tworzywo
-
Śliski pic
- Fisz Emade Tworzywo
Skomentuj tekst
Fisz Emade Tworzywo: Sedno
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Czerwone 7 - x Palion
FRIENDZ
„To czerwone siedem, siedem, siedem Cały dzień, całą noc robię to Dwa cztery na siedem, siedem, siedem Robię swoje, robie sos dlatego Jestem jak CR siedem, siedem, siedem Noga na gaz, nie mów sto”
-
DWA RAZY TYLE
Chivas
„Czuję jak, czuję jak, czuję jak... Chyba coś znaczy ta dwójka obok siódemki Do tego jedyne światło w które zmierzam to niebieskie Jebane nie daje zasnąć, kiedy głowa mówi zdechnij mi Kiedy ja prób”
-
Kto, jak nie ty?
Wojtek Szumański
„Czy możesz mi zrobić małą przysługę, By jednak zawsze tu być? Życie za nami Zbyt krótkie, zbyt długie, A czeka nas tyle co nic. Nadal biorę to wszystko na niby, Że zaraz wrócimy na start. I m”
-
Kochać inaczej (rework) - x Zespół Pieśni i Tańca Śląsk
Vito Bambino
„A kiedy przyjdzie na Ciebie czas Porwie Cię wtedy wysoko tak A kiedy przyjdzie na Ciebie czas Pomóż a dobrem zmienimy świat zmienimy świat Bo nikt nie widzi boli wszyscy topimy w domysłach swy”
-
Papasito
QINGA
„Hey Papito, Papasito Zobaczyłam Cię i uwierzyłam w miłość Może Bóg nam szanse da i zatańczysz ze mną tak Jakby jutro skończył się ten świat Jedna chwila wszystko zmienia Się zaczyna od spoj”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- fisz sedno piosenka●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Bury Me With My Screams
- Trivium
-
Everybody Scream
- Florence & The Machine
-
Havana Prod. Syru - x Rest Dix37 feat. ReTo
- Jongmen
-
Bowery (Feat. Kings of Leon)
- Zach Bryan
-
Mufasa
- Avi
-
All My Women (feat. HARDY)
- Falling In Reverse
-
My Queen - feat. Spiritbox
- BABYMETAL
-
Run With The Pack (feat. Paul Rodgers and Brann Dailor)
- Blackberry Smoke
-
Illuminate The Path
- Arch Enemy
-
Psalm - feat. Louis Villain
- Avi
Reklama
Tekst piosenki Sedno - Fisz Emade Tworzywo, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Sedno - Fisz Emade Tworzywo. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Fisz Emade Tworzywo.
Komentarze: 0