GrubSon: JEDNA Z PLANET (feat. Marcelina)

Czuję się jak jedna z planet, planety krążą wokół mnie
Patrzę na nie, one zsyłają na mnie komet deszcz
Wszystkie planety otaczają mnie jak drzewo mech
Jednak jedyne co mnie porasta, to brud i pech
Nie jestem jak Stanisław Lem Bajki Robotów to nie mój sen
Moim snem jest planeta, na której słyszę tylko twój śpiew
Nie wiem co w mej głowie dzieje się
W mej głowie, życie traci sens
A jedyne co już jest wieczne to autostrada do galaktyki mej
A ten widok, jedyne co zabiera, to w piersiach dech
Temperatura jest coraz wyższa, tak mówi termometr
Życie zatacza kolejny bieg, kręci się jak księżyc w galaktyce
Dlatego dla ciebie, całe moje życie poświęcę Astrofizyce
Minionych lat świetlnych już nie liczę
Jedyne co liczę, to dobre chwilę, które gdzieś w kosmosie zgubiły się
Jednak co mi to da, skoro jedyne co po mnie zostanie to, tylko kres