Hermes: Fit

Tekst piosenki

Hermes

Teksty: 2 Tłumaczenia: 0 Wideo: 2
Profil artysty

Tekst piosenki

Hermes: Fit

[Zwrotka 1]
Zalewa krew cię i stoisz ze znudzoną miną
Bo dobrze wiem, że to winno być czerwone wino
Słyszę jak skwierczysz i pryskasz dolaną oliwą
Chciałaś pić szampana, on to bezalkoholowe piwo
Twój chłopiec w łóżku to fast-food i do tego kuskus
Ty chcesz by Cię wziął ktoś na ruszt i to już
Nóż w kieszeni otwiera ci się zatem
Nawet kiedy mięsem rzuca, to leci falafel…
Nuda, do niedawna wierzyłaś w cuda
I liczyłaś, że się uda przełamać tę w łóżku niemoc
Nie nie pomogły podwiązki na udach, ani wóda
Ani wcieranie w materac jebanego jalapeno
Koleżanki się dziwią ci wielce
Z życia czerpią tym pełnym widelcem
A ty związek masz taki mniej więcej
Jakby każdy dzień był wielkim piątkiem
Bo skutecznie tak ukradł ci serce
Ale kradzież minęła się z sensem
Bo ty rękę oddasz, nawet obie ręce
Temu, który się zajmie żołądkiem
(No i tutaj nie wiem, musiałbym coś powiedzieć na przykład)
Dla niego ona, to pociągowa lura
Tu gdzie nawet byle burak, chce chlać kopi luwak
Musi udawać eko, bo umówił się z kobietą
Co uważa, że obraża krowy to, że pijesz mleko
Siedzi teraz biedak i myśli
Że w sumie to żałuje, że nie zamówił whisky
Bo poziom tolerancji ma o wiele za niski
Pozostaje cicho czekać, aż już będzie po wszystkim
I to nie tak, że lubi tylko pizzę i kebab
Chciałby trochę kalorii, a ta rukola ich nie ma
Ta maszyna swoje pali, musi wlać coś do baku
Tamta gada i gada o spacerniaku dla kurczaków coś
Pisała, że postępowa taka
Co ty se myślałeś? Że do wyra dodatkowy wakat?
Ona wie, że najlepszą obroną atak
Roszponka z kiełkami, godzinę temu jadła BigMac-a
A ty biedny się w rolę już wkorbiłeś
Odprowadziłeś ją do klatki, idziesz na przystanek
Za pół godziny do niej wpadnie tu ziom z winem
Rano zamówią sobie pizzę i wyjebane…
Wiesz o kim mówię - to taka kobieta
Co rano spamuje vlogami, że moda, fitness, dieta
I nie ma sensu w tym, prawdy też nie z resztą
Bo zaraz potem piżama, netflix, fresco
Wgryzasz się w burgera, sos spływa ci po brodzie teraz
Nie nagrywać na relację tego lepiej
Ale potem jak skończysz, to sobie to powycierasz
Głęboką troską o zwierzęta i planetę
Pić trzeba umieć, a ty nic nie rozumiesz
Może ci to nie pasuje, ale zrozum wreszcie
To się tyczy jedzenia tak samo, zjadłaś na noc, to się nie dziw rano
Jesteś tym, co jesz. Jesz to, czym jesteś.

[Refren]
Szkoda się męczyć, czasu i pieniędzy, proszę wyjaśnij mi
Wyjdziesz na miasto, złapie cię gastro
Lubisz junk food, a miałaś być fit
Lubisz tych miłych i bystrych, plany bywają ulotne
Dietetyk zabije cię, narzekaj ile chcesz
Znowu zrobiłaś to z łotrem
Szkoda się męczyć, czasu i pieniędzy, proszę wyjaśnij mi
Wyjdziesz na miasto, złapie cię gastro
Lubisz junk food, a miałeś być fit
Lubisz zabawne i mądre, nie mów, że nic się nie stało
Personalny trener cię skopie, bądź pewien
Bo znowu skończyłeś z blacharą.

[Zwrotka 2]
Jesteś jedzeniem dla innych, pozycją w karcie
Zrozum to przez to, że:
Jak jesteś tłusty, to wysportowane
Dziewczyny za bardzo cię nie chcą, nie?
Jak jesteś słodki, to panny cię lubią
I są zainteresowane
Ale jak nie masz nic więcej niż cukier
To szybko zmienią zdanie na ,,nie”
A ty jak jesteś pusta i nie masz nic w środku
Choć wyglądasz smacznie dla niego
To przestań się dziwić, że zaraz po tobie
On pójdzie gdzieś zjeść coś innego
Takich jak ty, tu się zjada na śniadanie
Za to takich jak ja, to się zostawia na deser
I tacy jak wy, to jedzenie słabe i tanie
A tacy jak my to rarytasy nie na każdą kieszeń.
(No tak, musiałem, musiałem na koniec, pozdro)

[Refren]
Szkoda się męczyć, czasu i pieniędzy, proszę wyjaśnij mi
Wyjdziesz na miasto, złapie cię gastro
Lubisz junk food, a miałaś być fit
Lubisz tych miłych i bystrych, plany bywają ulotne
Dietetyk zabije cię, narzekaj ile chcesz
Znowu zrobiłaś to z łotrem
Szkoda się męczyć, czasu i pieniędzy, proszę wyjaśnij mi
Wyjdziesz na miasto, złapie cię gastro
Lubisz junk food, a miałeś być fit
Lubisz zabawne i mądre, nie mów, że nic się nie stało
Personalny trener cię skopie, bądź pewien
Bo znowu skończyłeś z blacharą.
Autor tekstu: Hermes
Data dodania: 2019-04-11
Tekst dodał: Masu
PDF Edytuj

Tłumaczenie piosenki

Hermes: Fit

Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Podoba Ci się tekst piosenki? Oceń tekst piosenki?
100 %
0 %

Inne teksty wykonawcy

Hermes: Fit

Skomentuj tekst

Hermes: Fit

Komentarze: 0

Twój komentarz może być pierwszy

Polecane na dziś

Teksty piosenek

  • Latawce Sylwia Grzeszczak
    „Nic mnie dziś nie wzrusza, Wszędzie burza, kapią łzy Bawię się w kałuży, Jestem duża tak jak Ty, Zapomniałeś jak się lata, jak się spełnia sny Tego pamiętnego lata, zdobyliśmy niebo Właśnie w n”
  • Wynalazek Filipa Golarza - feat. sanah Sobel
    „Tak niewiele sam o sobie wiem Tyle jeszcze nieznajomych dróg Niech Twoje oczy poprowadzą mnie, powiedz, gdzie Moje serce wciąż nie potrafi bić I choć chyba czuję coś, to nie wiem Czy tu jestem ki”
  • Ostatni dzień Dominik Dudek (Redford)
    „Dominik Dudek prezentuje piosenkę "Ostatni dzień". Halo, słyszałaś, że podobno dzisiaj spadnie na nas niebo nie zmienię tego, więc dlatego jestem w drodze, czekaj tam jeśli to prawda też się boj”
  • Daddy Klaudia Zielińska
    „W głowie mej tylko daddy, ale nie powiem mommy O tym jak się mną bawi, tańczymy pijani, mam obsession W głowie mej tylko daddy, ale nie powiem mommy O tym jak się mną bawi tańczymy pijani mam obs”
  • Futurama 3 Quebonafide
    „Aha, właśnie tak człowieku Jem kanapkę z panadolem na śniadanie Drogie panie mówią do mnie Drogi Panie Z mojej drogi można robić tutoriale Jak się robi tutoriale? Muszę pogadać z Draganem Czy w”

Użytkownicy poszukiwali

Teksty piosenek

  • hermes fit

Wykonawcy

Lista alfabetyczna

Tekst piosenki Fit - Hermes, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Fit - Hermes. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Hermes.