Kacper HTA: Armor ft. Fonos, prod. Gibbs
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Kacper HTA: Armor ft. Fonos, prod. Gibbs
Do ostatniego tchu trzymam los w dłoniach
Więcej niż milion słów jak pancerna zbroja
Więc powiedz mi co jest nie tak
Zamiast się bronić chcemy podbijać świat
I czego nam brak
Zakładam amor i nie idę spać
Muszę biec kiedy mówią do mnie zamilcz
Muszę mieć twardy łeb fatum chodzi tu parami
Który wers odbiera nagrodę Grammy
Patrząc wstecz każdy szept tak naprawdę już latami
Zabrać wszystko nim się zleci zewsząd stado nienazartych hien
Z kim obcować przyszło gdy probuja mi zarzucić sieć
Intercom dziś ciszą wywołuje w nich najgorszy lęk
Myśląc to samotnie dostrzegam swój cel
Czy się w górę pne czy błądzę jakbym był ślepcem
Spojrzenia są tłem kiedy wet za wet
Komu tylko cień będzie przynosił energię
W tym widza swój sens, chcą żyć by mieć
Czuje dreszcz na myśl o kolejnych kłamstwach
Kryje deszcz nadmiar ich łez
Już tak łatwo nie daje się na to nabrać
Gdy kolejna zadra chce rozcinać ściany serc
Do ostatniego tchu trzymam los w dłoniach
Więcej niż milion słów jak pancerna zbroja
Więc powiedz mi co jest nie tak
Zamiast się bronić chcemy podbijać świat
I czego nam brak
Zakładam amor i nie idę spać
To dla tych, których nie ma I których nigdy nie było
Na drugim są pieniądze na pierwszym zawsze miłość
Różnie mi się żyło ziom, wzloty i upadki
Gabloty, wypisane kartki wrzucane w ramki
W internecie wyzywają matki, równie szybko robią dramy i ściągają majtki
Gadają z psami, plują w majki jak żywe denatki
Kolejny dzień jak książka „Pamiętnik narkomanki”
Mamy swoje rządze, ale nie znaczy ze muszę rządzić
Czasem jak książę, co pierdolą to przeważnie plotki
Mnie nie oceniaj, zrobią to Ci modni
Wiarygodni, za pazurem więcej gówna niż toitojki
Sami rycerze w białych zbrojach, choć częściej na forach
Najwyższa pora wziąć los i spisać elaborat
W wielu tomach rozpisałem moje życie
Moja skóra jest jak zbroja choć nie swieci jak słońce w zenicie
Do ostatniego tchu trzymam los w dłoniach
Więcej niż milion słów jak pancerna zbroja
Więc powiedz mi co jest nie tak
Zamiast się bronić chcemy podbijać świat
I czego nam brak
Zakładam amor i nie idę spać
Sinusoida, góra - dół i ciągle tak na zmianę
Albo do syta albo nie jesz, musisz znaleźć szame
Nikt nie pyta o uczucia są już pogrzebane
Znieczulica w oczach jakby chciała zabić każdy talent
Nienażarty, wiecznie nienażarty jestem
Na ręce karty, w sercu kraty dla tych co z uśmiechem
Byli anty a jak fanty to się odbijali echem
Znikali z każdym oddechem
Zawsze walczę aż do skutku
Nie raz niepotrzebnie ale to już kwestia buntu
Nie mam fazy trafiać aktualnie do twych gustów
Bierz proszę i degustuj
W tych czasach myśleć samemu to spory luksus
Chroni mnie coś od środka
Pozwala zachować balans
Porażka bywa tez gorzka, słodko smakuje wygrana
Czasem zjadają cię koszta, albo dostajesz bana
To nie jest droga prosa ani poukładana
Do ostatniego tchu trzymam los w dłoniach
Więcej niż milion słów jak pancerna zbroja
Więc powiedz mi co jest nie tak
Zamiast się bronić chcemy podbijać świat
I czego nam brak
Zakładam amor i nie idę spać
Do ostatniego tchu trzymam los w dłoniach
Więcej niż milion słów jak pancerna zbroja
Więc powiedz mi co jest nie tak
Zamiast się bronić chcemy podbijać świat
I czego nam brak
Zakładam amor i nie idę spać
Więcej niż milion słów jak pancerna zbroja
Więc powiedz mi co jest nie tak
Zamiast się bronić chcemy podbijać świat
I czego nam brak
Zakładam amor i nie idę spać
Muszę biec kiedy mówią do mnie zamilcz
Muszę mieć twardy łeb fatum chodzi tu parami
Który wers odbiera nagrodę Grammy
Patrząc wstecz każdy szept tak naprawdę już latami
Zabrać wszystko nim się zleci zewsząd stado nienazartych hien
Z kim obcować przyszło gdy probuja mi zarzucić sieć
Intercom dziś ciszą wywołuje w nich najgorszy lęk
Myśląc to samotnie dostrzegam swój cel
Czy się w górę pne czy błądzę jakbym był ślepcem
Spojrzenia są tłem kiedy wet za wet
Komu tylko cień będzie przynosił energię
W tym widza swój sens, chcą żyć by mieć
Czuje dreszcz na myśl o kolejnych kłamstwach
Kryje deszcz nadmiar ich łez
Już tak łatwo nie daje się na to nabrać
Gdy kolejna zadra chce rozcinać ściany serc
Do ostatniego tchu trzymam los w dłoniach
Więcej niż milion słów jak pancerna zbroja
Więc powiedz mi co jest nie tak
Zamiast się bronić chcemy podbijać świat
I czego nam brak
Zakładam amor i nie idę spać
To dla tych, których nie ma I których nigdy nie było
Na drugim są pieniądze na pierwszym zawsze miłość
Różnie mi się żyło ziom, wzloty i upadki
Gabloty, wypisane kartki wrzucane w ramki
W internecie wyzywają matki, równie szybko robią dramy i ściągają majtki
Gadają z psami, plują w majki jak żywe denatki
Kolejny dzień jak książka „Pamiętnik narkomanki”
Mamy swoje rządze, ale nie znaczy ze muszę rządzić
Czasem jak książę, co pierdolą to przeważnie plotki
Mnie nie oceniaj, zrobią to Ci modni
Wiarygodni, za pazurem więcej gówna niż toitojki
Sami rycerze w białych zbrojach, choć częściej na forach
Najwyższa pora wziąć los i spisać elaborat
W wielu tomach rozpisałem moje życie
Moja skóra jest jak zbroja choć nie swieci jak słońce w zenicie
Do ostatniego tchu trzymam los w dłoniach
Więcej niż milion słów jak pancerna zbroja
Więc powiedz mi co jest nie tak
Zamiast się bronić chcemy podbijać świat
I czego nam brak
Zakładam amor i nie idę spać
Sinusoida, góra - dół i ciągle tak na zmianę
Albo do syta albo nie jesz, musisz znaleźć szame
Nikt nie pyta o uczucia są już pogrzebane
Znieczulica w oczach jakby chciała zabić każdy talent
Nienażarty, wiecznie nienażarty jestem
Na ręce karty, w sercu kraty dla tych co z uśmiechem
Byli anty a jak fanty to się odbijali echem
Znikali z każdym oddechem
Zawsze walczę aż do skutku
Nie raz niepotrzebnie ale to już kwestia buntu
Nie mam fazy trafiać aktualnie do twych gustów
Bierz proszę i degustuj
W tych czasach myśleć samemu to spory luksus
Chroni mnie coś od środka
Pozwala zachować balans
Porażka bywa tez gorzka, słodko smakuje wygrana
Czasem zjadają cię koszta, albo dostajesz bana
To nie jest droga prosa ani poukładana
Do ostatniego tchu trzymam los w dłoniach
Więcej niż milion słów jak pancerna zbroja
Więc powiedz mi co jest nie tak
Zamiast się bronić chcemy podbijać świat
I czego nam brak
Zakładam amor i nie idę spać
Do ostatniego tchu trzymam los w dłoniach
Więcej niż milion słów jak pancerna zbroja
Więc powiedz mi co jest nie tak
Zamiast się bronić chcemy podbijać świat
I czego nam brak
Zakładam amor i nie idę spać
Tłumaczenie piosenki
Kacper HTA: Armor ft. Fonos, prod. Gibbs
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Kacper HTA: Armor ft. Fonos, prod. Gibbs
-
Armor ft. Fonos, prod. Gibbs
- Kacper HTA
-
Grawitacja prod. Flame - x Intruz
- Kacper HTA
-
1986
- Kacper HTA
-
Sen dilera
- Kacper HTA
-
Zawsze na czas (feat. Angie)
- Kacper HTA
Skomentuj tekst
Kacper HTA: Armor ft. Fonos, prod. Gibbs
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Skoki w Bok
Julia Wieniawa
„Hop - skoki w bok Hop - skoki w bok Hop - skoki w bok hop - skoki w bok Mówię sobie „stop”, ale nie potrafię. Daje sobie noc – kończę znów nad ranem. Hop - skoki w bok Hop - skoki w bok Ho”
-
Zabiorę Cię Tam ft. Vito Bambino
Fukaj
„Chcesz, zabiorę cię tam Gdzie sny przychodzą za dnia Weź co mogę ci dać Piękno się zbiera po dach Ona Piękna, (whoop) Ona Mmmm, ona Uuuu, jej strój w szwach pęka Ona musi być z piekła (whoop)”
-
Pokolorowana ft. Szpaku, Mata
Deemz
„Pokolorowana wódka w plastikowych kubkach, tak leci, leci mój life, ya Nawet jak zostanę sam, to byłem sobą cały czas, nie pokona mnie ten świat Pokolorowana wódka w plastikowych kubkach, tak leci, ”
-
Friend7
FRIENDZ
„friendz, friendz friendz friendz friendz friendz friendz friendz miałam być na chwilę, a zostałam tu na stałe Nasza drużyna to nie fikcja, ma mocny fundament robię tu za ojca, a ja robię im za ma”
-
Ten świat należy do nas - Łobuzy, Skolim, Z.Martyniuk, M.Miller, M.Narożna,Topky,Defis,MIG,Sławomir
Roztańczona Reprezentacja
„Ten świat należy do nas! Ten świat należy do nas! Mocna kawa i wrzucam trzeci bieg Jasna sprawa, to będzie dobry dzień Wykładasz karty na stół, widzimy się wieczorem Miasto chyba po mojej stron”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Ślady
- Patrycja Markowska
-
Bez słów
- Roxie (Roksana Węgiel)
-
Róże prod. Crackhouse
- QINGA
-
Wrath (Bring Fire)
- Death Angel
-
No i po Andrzeju (PARODIA Ne Rozumiju Vix.N)
- LETNI
-
Gdy nadejdzie noc
- Cola
-
HALO KOCHANIE '25 - NIE LICZYMY LAT
- DONIU & NOWATOR
-
The End
- Mammoth WVH
-
Bezsenność
- WERSOW
-
Bucket list
- Bletka
Reklama
Tekst piosenki Armor ft. Fonos, prod. Gibbs - Kacper HTA, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Armor ft. Fonos, prod. Gibbs - Kacper HTA. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Kacper HTA.
Komentarze: 0