Kartky x Emes Milligan: Szelest
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Kartky x Emes Milligan: Szelest
Wciąż patrzą na mnie
Nie patrzę tam
Prześwietlani są jak hologram
Idę miastem
I nie widzę barw
Jak mam widzieć barwy – w mroku pełno larw
Będę deptać je
Będę deptać je
Słyszysz ten dźwięk?
Będę deptać je
Będę deptać je
Będę deptać je
Przyszłaś tu dla mnie
Nie patrzę tam
Prześwietlani są jak hologram
Idę miastem
I nie widzę barw
Jak mam widzieć barwy – w mroku pełno larw
Będę deptać je
Będę deptać je
Słyszysz ten dźwięk?
Będę deptać je
Będę deptać je
Będę deptać je
Nocą wychodzę bo wiem ze
Pod latarnią jest najciemniej
Choć ze mną znam kilka miejsc gdzie
Nikt nie zapyta cię skąd jesteś
Widzisz, w dzień biją ci 5
By nocą sprzedać za bezcen
Fajna jest wóda i seks
Ale przyjaciół nie szukam w kurewstwie
Każdy nosi ciernie swe
Ale mój grzech to mój grzech
To mój test
Rzucam kostką – wypada 6
Prawd wiary
I Pytam: gdzie ona jest
A widziałem, gdzieś była pod
Była tu niedawno daję słowo
Ale chyba stałem się inna osobą
i już nie mam zamiaru iść za nią w pogoń
Nie
Nikt nie odda mi tych lat
Świat zrzucam z barków
Nabawiłem się garbu
Pies najgłośniej szczeka
… daj mu
Nic nie zmieni bo i tak znaczy najmniej
Rzucają kłody pod nogi – depczę je
Podpalają ogień – już nie przy mnie
Po latach poparzeń skóra grubsza jest
Czas na moją gażę
I nich leje się krew
Wciąż patrzą na mnie
Nie patrzę tam
Prześwietlani są jak hologram
Idę miastem
I nie widzę barw
Jak mam widzieć barwy – w mroku pełno larw
Będę deptać je
Będę deptać je
Słyszysz ten dźwięk?
Będę deptać je
Będę deptać je
Będę deptać je
Słyszę echa dialogów
Kady chce być wyżej i wyżej
Ja latam i spadam
Latam i spadam
Życie za życie
Słyszę tylko monolog
Wszyscy są w dole, a niebo to limit
To prolog dopiero
Jak spadnę, powiedzą że leciałem z nimi
Rozsypane życiorysy znajomych
Każdy coś, każdy gdzieś w weekend na waksy
Wszystkie kolory załamane
Co przyczaiły syna jak wracał z klatki
Lata temu były plany na coś więcej
I parę poplątanych spraw związało nam ręce
Te wszystkie noce kiedy boli mnie serce
Jestem pojebany i ciągle coś kręcę
Bawiłaś się ze mną na dworze
Ej, chodziliśmy do tej samej szkoły
Byłaś taka słodka i drobna
A teraz chcesz ode mnie hajs na gibony
To było takie niewinne
Mówiła raz spróbujemy
To nie kosztuje cię nic
Jeszcze zarobisz w chuj floty
Powykręcani jak wolfik
Naćpani jak w tak zwane wtorki
Manieczki odloty, suki i kurwidołki
Spytaj sąsiadów z klatki ,co sa głośno się modli
Nagrnai jak winni na scenie zbrodni
Oddani jak szybki na ryj
Za dobre mordy
Potem pożeram ja wzrokiem gdzieś w przejściu
Ona odpala jointa na deszczu z nim
(Opowiem ci co mamy w mercu)
A ja powiem ci co mamy w sercu: urwany film
(Nową furę i nowa koszulę)
Ja rzucam lury
I kurwa lubie nazgule
(Ja mam dom i wielki basen)
Ja raczej zabiorę cie na spacer
Możesz mnie tu mamić i mamić
A ja wiem ze chcesz się tylko bawić i bawić
Kochanie , dawne życie nas dławi
i pytanie, chcesz się dzisiaj zabić czy zabić?
zabić czy zabić?
zabić czy zabić?
zabić czy zabić?
dawne życie nas dławi
i kochanie, chcesz się dzisiaj zabić czy zabić?
zabić czy zabić?
zabić czy zabić?
zabić czy zabić?
Wciąż patrzą na mnie
Nie patrzę tam
Prześwietlani są jak hologram
Idę miastem
I nie widzę barw
Jak mam widzieć barwy – w mroku pełno larw
Będę deptać je
Będę deptać je
Słyszysz ten dźwięk?
Będę deptać je
Będę deptać je
Będę deptać je
Nie patrzę tam
Prześwietlani są jak hologram
Idę miastem
I nie widzę barw
Jak mam widzieć barwy – w mroku pełno larw
Będę deptać je
Będę deptać je
Słyszysz ten dźwięk?
Będę deptać je
Będę deptać je
Będę deptać je
Przyszłaś tu dla mnie
Nie patrzę tam
Prześwietlani są jak hologram
Idę miastem
I nie widzę barw
Jak mam widzieć barwy – w mroku pełno larw
Będę deptać je
Będę deptać je
Słyszysz ten dźwięk?
Będę deptać je
Będę deptać je
Będę deptać je
Nocą wychodzę bo wiem ze
Pod latarnią jest najciemniej
Choć ze mną znam kilka miejsc gdzie
Nikt nie zapyta cię skąd jesteś
Widzisz, w dzień biją ci 5
By nocą sprzedać za bezcen
Fajna jest wóda i seks
Ale przyjaciół nie szukam w kurewstwie
Każdy nosi ciernie swe
Ale mój grzech to mój grzech
To mój test
Rzucam kostką – wypada 6
Prawd wiary
I Pytam: gdzie ona jest
A widziałem, gdzieś była pod
Była tu niedawno daję słowo
Ale chyba stałem się inna osobą
i już nie mam zamiaru iść za nią w pogoń
Nie
Nikt nie odda mi tych lat
Świat zrzucam z barków
Nabawiłem się garbu
Pies najgłośniej szczeka
… daj mu
Nic nie zmieni bo i tak znaczy najmniej
Rzucają kłody pod nogi – depczę je
Podpalają ogień – już nie przy mnie
Po latach poparzeń skóra grubsza jest
Czas na moją gażę
I nich leje się krew
Wciąż patrzą na mnie
Nie patrzę tam
Prześwietlani są jak hologram
Idę miastem
I nie widzę barw
Jak mam widzieć barwy – w mroku pełno larw
Będę deptać je
Będę deptać je
Słyszysz ten dźwięk?
Będę deptać je
Będę deptać je
Będę deptać je
Słyszę echa dialogów
Kady chce być wyżej i wyżej
Ja latam i spadam
Latam i spadam
Życie za życie
Słyszę tylko monolog
Wszyscy są w dole, a niebo to limit
To prolog dopiero
Jak spadnę, powiedzą że leciałem z nimi
Rozsypane życiorysy znajomych
Każdy coś, każdy gdzieś w weekend na waksy
Wszystkie kolory załamane
Co przyczaiły syna jak wracał z klatki
Lata temu były plany na coś więcej
I parę poplątanych spraw związało nam ręce
Te wszystkie noce kiedy boli mnie serce
Jestem pojebany i ciągle coś kręcę
Bawiłaś się ze mną na dworze
Ej, chodziliśmy do tej samej szkoły
Byłaś taka słodka i drobna
A teraz chcesz ode mnie hajs na gibony
To było takie niewinne
Mówiła raz spróbujemy
To nie kosztuje cię nic
Jeszcze zarobisz w chuj floty
Powykręcani jak wolfik
Naćpani jak w tak zwane wtorki
Manieczki odloty, suki i kurwidołki
Spytaj sąsiadów z klatki ,co sa głośno się modli
Nagrnai jak winni na scenie zbrodni
Oddani jak szybki na ryj
Za dobre mordy
Potem pożeram ja wzrokiem gdzieś w przejściu
Ona odpala jointa na deszczu z nim
(Opowiem ci co mamy w mercu)
A ja powiem ci co mamy w sercu: urwany film
(Nową furę i nowa koszulę)
Ja rzucam lury
I kurwa lubie nazgule
(Ja mam dom i wielki basen)
Ja raczej zabiorę cie na spacer
Możesz mnie tu mamić i mamić
A ja wiem ze chcesz się tylko bawić i bawić
Kochanie , dawne życie nas dławi
i pytanie, chcesz się dzisiaj zabić czy zabić?
zabić czy zabić?
zabić czy zabić?
zabić czy zabić?
dawne życie nas dławi
i kochanie, chcesz się dzisiaj zabić czy zabić?
zabić czy zabić?
zabić czy zabić?
zabić czy zabić?
Wciąż patrzą na mnie
Nie patrzę tam
Prześwietlani są jak hologram
Idę miastem
I nie widzę barw
Jak mam widzieć barwy – w mroku pełno larw
Będę deptać je
Będę deptać je
Słyszysz ten dźwięk?
Będę deptać je
Będę deptać je
Będę deptać je
Tłumaczenie piosenki
Kartky x Emes Milligan: Szelest
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Kartky x Emes Milligan: Szelest
-
Role Models (feat. DJ Eprom)
- Kartky x Emes Milligan
-
Nie Wiń Nas
- Kartky x Emes Milligan
-
Need Ya (feat. Sarcast)
- Kartky x Emes Milligan
-
Naprawdę
- Kartky x Emes Milligan
-
Labirynt
- Kartky x Emes Milligan
Skomentuj tekst
Kartky x Emes Milligan: Szelest
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
błędów w huj w tekście , kurwa uszy się myje
np.
"A ja powiem ci co mamy w sercu: urwany film"
Gdzie jest kurwa Ci ?
powinno być
A ja powiem co mamy w sercu: urwany film
dalej
"Spytaj sąsiadów z klatki ,co sa głośno się modli"
Spytaj sąsiadki co za głośno się modli
analfabeto jebany
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
The Tower (piosenka na Eurowizja 2024)
Luna
„Luna prezentuje piosenkę "The Tower" - propozycja do Konkursu Piosenki Eurowizji 2024. Premiera 24 stycznia 2024 r. Looking for a miracle Waiting for a sun to catch me I’ve gotta find a way back”
-
Nasz Czas
TEENZ
„TEENZ prezentuje utwór "Nasz Czas". Zaczynamy projekt ja jak zawsze dobrze ubrany kiedyś byłem spięty tak jak struna mojej gitary dziś co by nie było zawsze jestem wyluzowany najważniejsze są”
-
Cała sala śpiewa!
Siostry Grabowskie, sanah
„Uuu, na dancing sama szłam Uuuuu, jak gdyby nigdy nic Uuuuuu, pamięć jak sito mam Uuuu, i to plus na dziś W życiu mym nie same róże A szafa gra Ktoś tam wysoko w górze Chyba o mnie dba Ja c”
-
Co ja robię tu
Lanberry
„Dzisiaj znowu nad Warszawą, wisi parę ciemnych chmur. Myślami zawieszona, ciągle tone w tych ramionach, męczy mnie zepsuty mood. Pora zmierzyć sobie puls, i odpuścić może już. Jesteś ciągle ”
-
Ballada
Lunaria
„Uciekamy jak najdalej od Tego, czego nie chce widzieć świat Gdy wokoło każdy boi się Czy jutro będzie lżej Gdzie to dobro, które było w nas Wszystko poszło w piach Po co była w nas ta złość ”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- szelest kartky●
- szelest tekst kartky●
- kochanie chcesz sie zabic czy zabic●
- i parę poplątanych nocy kiedy boli mnie serce●
- kartky pozna zamiary●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Rozczesała Rozpuściła
- Svita
-
L'unico Pericolo
- Ermal Meta
-
Nadziei Słowa (prod. Foxs, Leśny)
- KęKę
-
Armada
- Visions Of Atlantis
-
Pełnia barw
- Zosia Karbowiak
-
Powrót do światła
- Miszel
-
Wracaj proszę ( Nowość 2024 )
- Verba
-
CAPITAN JACK
- TKM
-
Dreaming
- T-Pain
-
Caravaggio feat. Morfina, EmKaTus
- Kartky
Reklama
Tekst piosenki Szelest - Kartky x Emes Milligan, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Szelest - Kartky x Emes Milligan. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Kartky x Emes Milligan.
Komentarze: 1
Sortuj