KONTRABANDA: Chada, Bezczel, Z.B.U.K.U.
Tekst piosenki
Tekst piosenki
KONTRABANDA: Chada, Bezczel, Z.B.U.K.U.
To żywy ogień, pochodnia płonie
KONTRABANDA stad, gdzie dwa krzyże w kornie
Wy to kserto banda
W żargonie: ksero-boyie
Walczę o swoje, to nie mieści się w kanonie
Tak jak po pijaku ta twoja jazda
Myślisz, że ci wolno?, spadająca gwiazda!
Siła Spokoju, to nasz wydawca
Prawda jest jedna - to nasza nazwa!
Wbijam w to, co masz w kontrakcie
Bo lat naście płynę tutaj po takcie
Knebel na gęby po kurw* tym fakcie
Za swoje błędy płać ignorancie
Nie interesują mnie te wasze tłumaczenia
Nikt tu się nie ugnie na fejm i gwiazdorzenia
Krótko do rzeczy, dość pierd*
Dla dwóch KONTRABAND za mała jest ta scena
Tu Koniu, KONTRABANDA, dziecko rapu, syn Jerzego
Tak zajebac nasza nazwę to nic bardziej bezczelnego
Zboku - patrząc na młodego, nic nie znajdziesz w jego wersach
Chada pada, jest na deskach - będą mówić na osiedlach
Kilka słów do więźnia, pewno skumasz, jesteś gitem
... Ciebie i przestrzelę wam tą płytę
Do wora i za kraty z tym marketingowym hasłem
I nie pierd* prosto … że brat jest bratu bratem!
Jesteś ignorantem, jeszcze poznasz KONTRABANDĘ
Moi ludzie na ulicach chcieli już wam kręcić jatkę
Abdul wdał się w gadkę, bo chciał dać ostatnią szansę
Prosty komunikat: To wy zmieniacie nazwę!
Daliśmy wam okazję, a wy swoje, jak te ciołki
Ty i twoje ziomki, kopiecie sobie dołki
Na grobach żadne fiołki, na grobach waszych chwasty
Tu leżą ksero-boyie, a nie żadni prawilniacy
Co jest kur* co?, jest coś, tu śmierdzi gnojem
Wena się skończyła, trzeba ukraść projekt
W czasach Internetu zrobić mały research
Jeśli to za trudne, to z wami poćwiczę
Mędrcy prawiloniosci, prawdy i szczerości
Wiecie co to plagiat i ksero innych gość
Brak kreatywności, czy sceny znajomości?
Za mało mamy fejmu, kur* litości!
Tym zajebie nazwę, tamtym zajebie rymy
Przecież to prawdziwe uliczne skur*
Wyświechtane słowo, jakim jest dziś honor
Uliczni kaznodzieje mają ich jeszcze sporo
Ej nie pękaj kolo, fani to pierd*
Tutaj dawno rozum rozminął się z głową
Prawda kole w oczy, prawdy się boją
Niewygodne fakty w twoim oku solą
Ty i twoje koleżki to jesteście lamusy
My jesteśmy plusy, wy jesteście minusy
Jak na kserowanie przyjdzie ci ochota
Ja przestaje grać czysto jak Andrzej Gołota
Ty i twoje koleżki to jesteście lamusy
Nie macie tu prawdziwej oryginalnej duszy
Dziwki nie maja w sowich zajawkach
Dla tych lamusów dedykuję ten kawałek
KONTRABANDA stad, gdzie dwa krzyże w kornie
Wy to kserto banda
W żargonie: ksero-boyie
Walczę o swoje, to nie mieści się w kanonie
Tak jak po pijaku ta twoja jazda
Myślisz, że ci wolno?, spadająca gwiazda!
Siła Spokoju, to nasz wydawca
Prawda jest jedna - to nasza nazwa!
Wbijam w to, co masz w kontrakcie
Bo lat naście płynę tutaj po takcie
Knebel na gęby po kurw* tym fakcie
Za swoje błędy płać ignorancie
Nie interesują mnie te wasze tłumaczenia
Nikt tu się nie ugnie na fejm i gwiazdorzenia
Krótko do rzeczy, dość pierd*
Dla dwóch KONTRABAND za mała jest ta scena
Tu Koniu, KONTRABANDA, dziecko rapu, syn Jerzego
Tak zajebac nasza nazwę to nic bardziej bezczelnego
Zboku - patrząc na młodego, nic nie znajdziesz w jego wersach
Chada pada, jest na deskach - będą mówić na osiedlach
Kilka słów do więźnia, pewno skumasz, jesteś gitem
... Ciebie i przestrzelę wam tą płytę
Do wora i za kraty z tym marketingowym hasłem
I nie pierd* prosto … że brat jest bratu bratem!
Jesteś ignorantem, jeszcze poznasz KONTRABANDĘ
Moi ludzie na ulicach chcieli już wam kręcić jatkę
Abdul wdał się w gadkę, bo chciał dać ostatnią szansę
Prosty komunikat: To wy zmieniacie nazwę!
Daliśmy wam okazję, a wy swoje, jak te ciołki
Ty i twoje ziomki, kopiecie sobie dołki
Na grobach żadne fiołki, na grobach waszych chwasty
Tu leżą ksero-boyie, a nie żadni prawilniacy
Co jest kur* co?, jest coś, tu śmierdzi gnojem
Wena się skończyła, trzeba ukraść projekt
W czasach Internetu zrobić mały research
Jeśli to za trudne, to z wami poćwiczę
Mędrcy prawiloniosci, prawdy i szczerości
Wiecie co to plagiat i ksero innych gość
Brak kreatywności, czy sceny znajomości?
Za mało mamy fejmu, kur* litości!
Tym zajebie nazwę, tamtym zajebie rymy
Przecież to prawdziwe uliczne skur*
Wyświechtane słowo, jakim jest dziś honor
Uliczni kaznodzieje mają ich jeszcze sporo
Ej nie pękaj kolo, fani to pierd*
Tutaj dawno rozum rozminął się z głową
Prawda kole w oczy, prawdy się boją
Niewygodne fakty w twoim oku solą
Ty i twoje koleżki to jesteście lamusy
My jesteśmy plusy, wy jesteście minusy
Jak na kserowanie przyjdzie ci ochota
Ja przestaje grać czysto jak Andrzej Gołota
Ty i twoje koleżki to jesteście lamusy
Nie macie tu prawdziwej oryginalnej duszy
Dziwki nie maja w sowich zajawkach
Dla tych lamusów dedykuję ten kawałek
Tłumaczenie piosenki
KONTRABANDA: Chada, Bezczel, Z.B.U.K.U.
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
KONTRABANDA: Chada, Bezczel, Z.B.U.K.U.
Skomentuj tekst
KONTRABANDA: Chada, Bezczel, Z.B.U.K.U.
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Kur_a, ale jaja!
A ja o tej prawdziwej Kontrabandzie nie słyszałem :D
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
dorosłe serce
WERSOW
„Serce dorosło wciąż łamie się w pół padło zbyt wiele między nami złych słów wiem że mnie kochasz na swój sposób to ja tak bardzo tęsknie ale nie jest mi żal bo jesteś chciałam byś chociaż spojrzał na ”
-
Od nowa
Julia Wieniawa
„Znam takich jak Ty słowa rzucasz na wiatr byłeś tak pewny a znów jesteś sam czułam się lekko tak przy Tobie pod płaszczem gwiazd świeciłam mocniej szkoda, że mimo tego nie widziałeś mnie ”
-
CHA CHA
Sobel
„Przecież sama nie wiesz czego chcesz I ja od dawna czuję, że nie warto Wiesz, że daję serce Ci na dłoni Które Ty wraz z petem wyrzucisz przez balkon Koniec z walką, wiem, że nie dam Ci już... N”
-
Maison - ft. Lucie
Emilio Piano
„Où va-t-on ? Quand on n’a plus de maison ? Les fleurs sous le béton, Maman, Dis-le-moi, Où va-t-on ? Est-ce qu’un jour on sait vraiment ? Ou est-ce qu’on fait semblant, tout le temps ? Où va”
-
Chcę ciebie częściej
Maciej Skiba
„Powiedz coś Tak od niechcenia Chcę Ciebie słuchać To miłe dla ucha Bez Ciebie szare mam dni Kiedy nie dzwonisz Nie robię nic Wszystko jest po nic Tylko Ty Potrafisz mnie przed tym o”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- tekst piosenki kontrabanda kontrababda koniu●
- Chada zbuku bezczel prawilniacy●
- kontrabanda tekst to żywy ogień●
- ty i twoi kolezki to jestescie lamusy●
- żywy ogień kontrabanda●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Droga rapera (kolor niebieski)
- BARTOLO DALI
-
up! up! up!
- Mata
-
intro
- Mata
-
FDT ft. Nipsey Hussle
- YG
-
Czas nie zagoi ran
- shali
-
Uciekali
- Mała Armia Janosika
-
Ten o Tobie film | Przesłuchania w ciemno | The Voice Senior 6
- Marian Rian
-
W moim ogródecku - Ardo, Jake Alva feat. Diiya
- Tribbs
-
Taniec Ceramiki -Bolesławiec
- Henryk Zaklikiewicz (krolvertexfx)
-
Tears in Heaven | Przesłuchania w ciemno | The Voice Senior 6
- Stanisław Kończewski
Reklama
Tekst piosenki Chada, Bezczel, Z.B.U.K.U. - KONTRABANDA, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Chada, Bezczel, Z.B.U.K.U. - KONTRABANDA. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - KONTRABANDA.
Komentarze: 2
Sortuj