Łajzol: Jak Bocian (feat. asthma, Falcon1, prod. The Returners)

Chcę tu żyć z uśmiechem
Jak na starych fotach
A gdy wylecę, to wracać tu jak bocian
Znam ten labirynt jak Minotaur
Jak nietoperz Gotham
Na blokach, gdzie psy dostają kota

Chcę żyć z uśmiechem
Jak na starych fotach
A gdy wylecę, to wracać tu jak bocian
Znam ten labirynt jak Minotaur
Jak nietoperz Gotham
Na blokach, gdzie psy dostają kota

Witam, nie żegnam
Po angielsku spie*dalam
Zawsz jednak wracam i jest essa i halla
Mieszak sobie z dala i śpiewam na ekranie
Ale na Bielanach wciąż znam każdy kamień
Pierwsze przykazanie, które zna dzielnica każda
Nigdy, chamie, nie sraj do własnego gniada
Jak była jazda to nie stałem za rogiem
Niektórzy mówią gwiazda bo oświetlam im drogę
Kto podstawia nogę ten złamie ją nazajutrz
Rząd robi co może, żebym wyjechał z kraju
Hajs potrzebny na już i na nich trzeba tyrać
By nie skończyć w Dubaju jak skończyła moja była

Siła w ludziach to moja inspiracja
Returners dali bit a linijki kładzie asthma
Moja planeta tak jak Igo i Bass Astral
I gdzie bym nie odleciał, zaraz będę w waszych miastach

Chcę tu żyć z uśmiechem
Jak na starych fotach
A gdy wylecę, to wracać tu jak bocian
Znam ten labirynt jak Minotaur
Jak nietoperz Gotham
Na blokach, gdzie psy dostają kota

Chcę żyć z uśmiechem
Jak na starych fotach
A gdy wylecę, to wracać tu jak bocian
Znam ten labirynt jak Minotaur
Jak nietoperz Gotham
Na blokach, gdzie psy dostają kota

Tu brak zasad i przyciąga jedynie kasa
Ale będzie szansa, nie patrzę co w kartach
Bo jest dobra passa
[] wyznacza tajemnicza szafa, taka praca
Zatem przepraszam
Jaka masa, odbijam się od miasta bo basach
Dzwoń po NASA, lecę na Marsa, blant się dogasza
To zmiana pasa odpalam gangsta []
Jak Returnersi znów to powracam
Upadam, fatamorgana, nawala nowa dekada
Ja łapię balans i grunt badam jak słów szaman kazał
To luv banda, dla głów mandat
Zagubiony look tu []
Równania, nieprzewidziana składnia, sam saram
Niezależna od grania
Nikomu z ust para
Co mówi zgraja
Nie wiesz co gadasz
Balas, to bon voyage