Tekst piosenki
Leh: 26
[Refren]
Mama powiedziała po porodzie światu "proszę bardzo"
Piłka nadal w grze, dwadzieścia sześć wiosen za mną
Pcham to gówno dalej inspiracją moje miasto
Usiądę dziś nad kartką może to pomoże zasnąć
Powiedziała po porodzie światu "proszę bardzo"
Piłka nadal w grze, dwadzieścia sześć wiosen za mną
Pcham to gówno dalej inspiracją moje miasto
Usiądę dziś nad kartką może to pomoże zasnąć
[Zwrotka 1]
Haj z miękkich narkotyków a po ziemi stąpam twardo
Chcą mnie przetestować? Niech się najpierw sami sprawdzą
Pytasz mnie czy ufam ludziom - mówię że nie bardzo
Moje hermetyczne grono, nie chcę nic ponad to
Nie umiem być związany - możesz mówić mi Houdini
Jestem w tym do dupy, chodzi mi tylko o rimming
Zgubiłem miłość po drodze, zgubiłem ten feeling
W parku brudnych sumień coraz częściej w odwiedziny
Żyję tak, że wolno ci powiedzieć "żyje szybko"
Jebać blokadę na koncie, dziś chcę wydać wszystko
Zagrać va banque, zagrać tak jak zaraz miałbym zniknąć
Czas leci, wstawili nam nowe kosze na boisko
[Break]
La la la la la la
La la la la la la la (o, młody leh, o)
La la la la la la
La la la la la la la (G do Y tee)
[Refren]
Mama powiedziała po porodzie światu "proszę bardzo"
Piłka nadal w grze, dwadzieścia sześć wiosen za mną
Pcham to gówno dalej inspiracją moje miasto
Usiądę dziś nad kartką może to pomoże zasnąć
Powiedziała po porodzie światu "proszę bardzo"
Piłka nadal w grze, dwadzieścia sześć wiosen za mną
Pcham to gówno dalej inspiracją moje miasto
Usiądę dziś nad kartką może to pomoże zasnąć
[Zwrotka 2]
Jak z ziomem urypany - to jak Himmilsbach i Maklak
Zawsze jest kultura, czemu widzisz nas - zawracasz?
Ksywę mam na Pumach, w nich se śmigam, czasem latam
Nie tylko po nich mnie poznasz, czuć zielony zapach
Znasz tą grę jak na padzie, ja tworzę ją jak rockstar
Twój ziom - Guitar Hero, Kieras, weź tu ślady zostaw
Spal tym projektem głośniki potem odpal lonta
Coś jakbym ci we własnej osobie podał ognia
Marzenia ze szczyla? W sumie trochę to zabiłem
Chwilę milczałem - myśleli, że zaniemówiłem
Tak milczałem, żeby powiedzieć "a nie mówiłem?"
W mojej pamięci legendy R.I.P. Mac Miller
[Break]
La la la la la la
La la la la la la la
La la la la la la
La la la la la la la
Mama powiedziała po porodzie światu "proszę bardzo"
Piłka nadal w grze, dwadzieścia sześć wiosen za mną
Pcham to gówno dalej inspiracją moje miasto
Usiądę dziś nad kartką może to pomoże zasnąć
Powiedziała po porodzie światu "proszę bardzo"
Piłka nadal w grze, dwadzieścia sześć wiosen za mną
Pcham to gówno dalej inspiracją moje miasto
Usiądę dziś nad kartką może to pomoże zasnąć
[Zwrotka 1]
Haj z miękkich narkotyków a po ziemi stąpam twardo
Chcą mnie przetestować? Niech się najpierw sami sprawdzą
Pytasz mnie czy ufam ludziom - mówię że nie bardzo
Moje hermetyczne grono, nie chcę nic ponad to
Nie umiem być związany - możesz mówić mi Houdini
Jestem w tym do dupy, chodzi mi tylko o rimming
Zgubiłem miłość po drodze, zgubiłem ten feeling
W parku brudnych sumień coraz częściej w odwiedziny
Żyję tak, że wolno ci powiedzieć "żyje szybko"
Jebać blokadę na koncie, dziś chcę wydać wszystko
Zagrać va banque, zagrać tak jak zaraz miałbym zniknąć
Czas leci, wstawili nam nowe kosze na boisko
[Break]
La la la la la la
La la la la la la la (o, młody leh, o)
La la la la la la
La la la la la la la (G do Y tee)
[Refren]
Mama powiedziała po porodzie światu "proszę bardzo"
Piłka nadal w grze, dwadzieścia sześć wiosen za mną
Pcham to gówno dalej inspiracją moje miasto
Usiądę dziś nad kartką może to pomoże zasnąć
Powiedziała po porodzie światu "proszę bardzo"
Piłka nadal w grze, dwadzieścia sześć wiosen za mną
Pcham to gówno dalej inspiracją moje miasto
Usiądę dziś nad kartką może to pomoże zasnąć
[Zwrotka 2]
Jak z ziomem urypany - to jak Himmilsbach i Maklak
Zawsze jest kultura, czemu widzisz nas - zawracasz?
Ksywę mam na Pumach, w nich se śmigam, czasem latam
Nie tylko po nich mnie poznasz, czuć zielony zapach
Znasz tą grę jak na padzie, ja tworzę ją jak rockstar
Twój ziom - Guitar Hero, Kieras, weź tu ślady zostaw
Spal tym projektem głośniki potem odpal lonta
Coś jakbym ci we własnej osobie podał ognia
Marzenia ze szczyla? W sumie trochę to zabiłem
Chwilę milczałem - myśleli, że zaniemówiłem
Tak milczałem, żeby powiedzieć "a nie mówiłem?"
W mojej pamięci legendy R.I.P. Mac Miller
[Break]
La la la la la la
La la la la la la la
La la la la la la
La la la la la la la
Autor tekstu: Leh
Dodane przez: Bugajczyk2115
