Macca Squad: Zn

Znów bije serce... przychodzi ta chwila, gdy musze zmobilizować sie,
znów bije serce... adrenalina, trzeba opanować stres.
Znów bije serce... znów się zaczyna, wiesz dobrze jak to jest.
Znów bije serce... to moja siła, wiem że zalicze test.
I znowu tak, kolejny ranek wita mnie
i znowu tak pamiętam jaki jest mój cel
słyszę pikanie bo czasu coraz mniej
na rozmyślanie nie mam chwili to nie ten dzień
Kiedy ruszam wychodzę za drzwi
upewniam się że nie idzie za mną nikt
Moja dewiza to nie dać się zaskoczyć
ciśnienie rośnie gdy patrzę wrogowi w oczy
I rusza wszystko, rozpędza się lawina...
tego co kiła w otchłań zawija
Ale to nic bo, tak miało być
Ale to nic bo tak właśnie ma być
Skoro świt wyglądam za okno
oceniam sytuacje dziś może być ostro
Ale to nic tak właśnie ma być
nie poradzę nic, tak właśnie ma być
Znów bije serce... przychodzi ta chwila, gdy musze zmobilizować sie
znów bije serce... adrenalina, trzeba opanować stres
Znów bije serce... znów się zaczyna, wiesz dobrze jak to jest
Znów bije serce... to moja siła, wiem że zalicze test
I znowu tak, kolejny wieczór wita mnie
I znowu tak pamiętam co i jak i gdzie
Patrze na (?) minuta za minuta mknie
Czas ucieka bezlitośnie dobrze to wiem
Robi się ciemno, niebo zalewa czarna krew
Zachowam spokój, chociaż we mnie wrze
Cierpliwie zaczekam, na właściwą chwile
Żeby zostawić wszystkich przeciwników w tyle
Nadchodzi noc, ja wtedy wyruszam w trasę
Patrze w lusterko, czy ktoś mnie nie śledzi czasem
Wzruszam się... ful wydarzeń bez opamiętania
Czy zgine czy przeżyje?
To są dwa pytania.
Wielu skończyło
Leżą w kałuży krwi
Ja mam taki film
Żeby nie być jednym z nich
Dlatego wracam do gry
Z której wielu już odpadło
Nie oddam życia bez walki
Nie porwie mnie to bagno...
Znów bije serce... przychodzi ta chwila, gdy musze zmobilizować sie,
znów bije serce... adrenalina, trzeba opanować stres.
Znów bije serce... znów się zaczyna, wiesz dobrze jak to jest.
Znów bije serce... to moja siła, wiem że zalicze test.