Małpa: Święte słowa
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Małpa: Święte słowa
Małpa prezentuje utwór "Święte słowa".
Każde z moich słów jest święte
Snuję z akompaniamentem
Opowieści z życia wzięte
Jeśli ci to nie na rękę
Możesz sobie włączyć drętwę
Teksty tych, co przyszli po mnie
Napisałem już piosenkę
Czas by napisać historię
Nie chcę ani grosza więcej niż to, czego trzeba mi by przeżyć
Złamanego grosza mniej od tego co mi się należy
Raperzy niech szczerzą kły to tylko protezy
Bo gdy robią solo w koło zawsze prężą się koledzy
Patrzę w przyszłość niczym prorok oni snują hipotezy
Nieustannie coś pierdolą chociaż nikt już w to nie wierzy
Chłopakom z amboną pomyliła się dziś scena
Bo gdy na niej stoją to co drugi brzmi jak kaznodzieja
Aha na początku było tylko słowo
Skłamałbym mówiąc Ci, że było kolorowo
Ale przyszedł plon i pora aby w końcu zerwać owoc
I nie mów mi, że mam to z siebie zmyć święconą wodą
Bo choć często myślę o tym, co by było gdyby
Nie zrobiłem nic, czego musiałbym się dzisiaj wstydzić
Mój mikrofon to coś więcej niż rekwizyt
Biorę go do ręki, gdy przychodzi kryzys
I wypluwam z siebie słowa przez zaciśniętą szczękę
Nie wiem czy to dar od Boga, ale wiem, że każde z nich jest święte
Nie podoba ci się, gdy poszerzam horyzonty
Bo wolisz żebym rapował jak w dwa tysiące dziewiątym
Ale to już było, moją siłą
Jest to, że gdy słyszę szelest
To nie zalewam się śliną
Kieruję się portfelem odkąd jesteśmy rodziną
Ale mam interes w tym, by nie rozmienić się na bilon
Nie słucham, kiedy mówią, że mój czas już minął
Że jestem dinozaurem albo żywą skamieliną
A jeśli to epilog, to nieważne jakim kosztem
Ale dam moim dziewczynom wszystko, co jest im najdroższe
I chociaż piszę dzisiaj płytę nie testament
Zadbam o to, by dostały wszystko, co im zapisane
Mogę złożyć obietnicę i ofiarę
Po granicę świat podpalę
Obie chwycę i ocalę
Po raz kolejny wyjeżdżam i choć dziś jadę na koncert
Tak jak wtedy robię to by mocno związać koniec z końcem
Chciałbym wnieść do domu coś więcej niż forsę
Bo wiem, że nie tylko o to chodzi w byciu dobrym ojcem
Ty nie mów mi co mogę, a czego nie powinienem
Wisi mi to czy jestem dla ciebie dobrym raperem
Chcę być dobrym tatą dla Marysi, dla Sandry partnerem
Tylko one mają prawo by wystawiać mi ocenę
Oto kilkaset słów prawdy i choć nie wszystkie są piękne
To każde spośród nich jest święte
Wyłączam pętle, ale możesz spać spokojnie
Napisałem już piosenkę
Czas by napisać historię
Każde z moich słów jest święte
Snuję z akompaniamentem
Opowieści z życia wzięte
Jeśli ci to nie na rękę
Możesz sobie włączyć drętwę
Teksty tych, co przyszli po mnie
Napisałem już piosenkę
Czas by napisać historię
Nie chcę ani grosza więcej niż to, czego trzeba mi by przeżyć
Złamanego grosza mniej od tego co mi się należy
Raperzy niech szczerzą kły to tylko protezy
Bo gdy robią solo w koło zawsze prężą się koledzy
Patrzę w przyszłość niczym prorok oni snują hipotezy
Nieustannie coś pierdolą chociaż nikt już w to nie wierzy
Chłopakom z amboną pomyliła się dziś scena
Bo gdy na niej stoją to co drugi brzmi jak kaznodzieja
Aha na początku było tylko słowo
Skłamałbym mówiąc Ci, że było kolorowo
Ale przyszedł plon i pora aby w końcu zerwać owoc
I nie mów mi, że mam to z siebie zmyć święconą wodą
Bo choć często myślę o tym, co by było gdyby
Nie zrobiłem nic, czego musiałbym się dzisiaj wstydzić
Mój mikrofon to coś więcej niż rekwizyt
Biorę go do ręki, gdy przychodzi kryzys
I wypluwam z siebie słowa przez zaciśniętą szczękę
Nie wiem czy to dar od Boga, ale wiem, że każde z nich jest święte
Nie podoba ci się, gdy poszerzam horyzonty
Bo wolisz żebym rapował jak w dwa tysiące dziewiątym
Ale to już było, moją siłą
Jest to, że gdy słyszę szelest
To nie zalewam się śliną
Kieruję się portfelem odkąd jesteśmy rodziną
Ale mam interes w tym, by nie rozmienić się na bilon
Nie słucham, kiedy mówią, że mój czas już minął
Że jestem dinozaurem albo żywą skamieliną
A jeśli to epilog, to nieważne jakim kosztem
Ale dam moim dziewczynom wszystko, co jest im najdroższe
I chociaż piszę dzisiaj płytę nie testament
Zadbam o to, by dostały wszystko, co im zapisane
Mogę złożyć obietnicę i ofiarę
Po granicę świat podpalę
Obie chwycę i ocalę
Po raz kolejny wyjeżdżam i choć dziś jadę na koncert
Tak jak wtedy robię to by mocno związać koniec z końcem
Chciałbym wnieść do domu coś więcej niż forsę
Bo wiem, że nie tylko o to chodzi w byciu dobrym ojcem
Ty nie mów mi co mogę, a czego nie powinienem
Wisi mi to czy jestem dla ciebie dobrym raperem
Chcę być dobrym tatą dla Marysi, dla Sandry partnerem
Tylko one mają prawo by wystawiać mi ocenę
Oto kilkaset słów prawdy i choć nie wszystkie są piękne
To każde spośród nich jest święte
Wyłączam pętle, ale możesz spać spokojnie
Napisałem już piosenkę
Czas by napisać historię
Tłumaczenie piosenki
Małpa: Święte słowa
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Małpa: Święte słowa
-
Suma wszystkich strachów
- Małpa
-
Skała (prod. Donatan)
- Małpa
-
Nie byłem nigdy
- Małpa
-
Sztorm
- Małpa
-
Naiwniak (prod. Donatan)
- Małpa
Skomentuj tekst
Małpa: Święte słowa
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Hellizabeth
- Lordi
-
SUPER SAIYAN (feat. Pan Savyan)
- SMKKPM (Sekcja Muzyczna Kołłątajowskiej Kuźni Prawdziwych Mężczyzn)
-
Zostań - feat. Piotr Rubik
- Magda Bereda
-
SAD!(Intro)
- AQUA(POLSKA)
-
Please Please Please - feat. Dolly Parton
- Sabrina Carpenter
-
Ok, But This Is The Last Time
- The Offspring
-
Butterfly
- Gosia Andrzejewicz
-
Baddie
- Caroline Derpienski
-
Gods Of Rock N Roll - feat. Billy Morrison, Steve Stevens
- Ozzy Osbourne
-
Zakochani wciąż jak nikt 2025
- Weekend
Reklama
Tekst piosenki Święte słowa - Małpa, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Święte słowa - Małpa. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Małpa.
Komentarze: 0