MDW: Tibian piosenka o tibii

Tibian Piosenka o tibii
1. Poranek 8 rano, nie mogę, spać bo muszę grać. Na chatę z kolegami pohandlować uhami, rozprawić się z Perkami. Trudny dzień Tibijczyka czeka. Mama na tibie narzeka, krzesło po lewej stronie, w razie czego tibie krzesłem obronie, ciałem zasłonie. 5 godzina oczy bolą wyloguje się jak koledzy pozwolą, trzeba się wykazać silną wolą. Level i skille bić, 10 godzin na kompie to naprawdę nic, bo jestem wyhartowany, nagrany. Jestem Tibijczyk pojebany, laski odstawiam na drugi plan bo dziewczynę w tibii mam. eee W piłkę pograć nie, bo czas marnuje się. Po co mi koledzy w szkole, same książkowe mole, mam przyjaciół na Metcherze, sojuszników na Metcherze. You
Ref. Kiedy czas mam to gram, a czas ciągle mam, wiec będę grał ile sił w komputerze. Mam ambicje wysoką, jakże chcę mieć level nr 100 grać grać - to jest motto. Jak by tego było mało ta tibie miliony się wydawało. Tak, plus itemy nie żartuję brak ściemy. Wolę od poniedziałku do soboty, bo w niedziele na kompach ustawiam boty.
2. Wszyscy koledzy ze wszystkich stron, tibia to nasz wspólny dom. Po co mi mama, po co mi tata, przecież w tibii mam brata. Tibia wychowuje nas na wojowników życia, ulicznych PKrów, tibijskich hakerów. Życie w tibii ma dwie strony. Wbijasz level jesteś zadowolony. Ubije cię jakich gnój, każdy PKer to chuj. Wyrobie skile i będzie mój. Tibia dla ludzi z charakterem. Nie grasz jesteś kolego zerem. Sram na komunikaty w TVNie. Mseachero nadaje na antenie. Najlepszy gracz na tibijskiej arenie. Polacy ludzie z zasadami: nie jesteśmy thiefami i Spamerami. Nie gadamy z Brazylijczykami. Polacy nr one cwaniakami. Tak.., między nami: brzydzimy się Brazylijczykami, a nie jesteśmy rasistami.
Ref. Kiedy czas mam to gram, a czas ciągle mam, wiec będę grał ile sił w komputerze. Mam ambicje wysoką, jakże chcę mieć level nr 100 grać grać - to jest motto. Jak by tego było mało ta tibie miliony się wydawało. Tak, plus itemy nie żartuję brak ściemy. Wolę od poniedziałku do soboty, bo w niedziele na kompach ustawiam boty.
3. Tylko w tibii do zrealizowania, szczęśliwy tylko w czasie expowania, skilli trenowania, magic levelu nabijania. Gdy jestem w szkole odliczam czas do grania, cały backpack postaci do sprzedania. Na ALEGRO domena handlowania postaciami i uhami, itemami. Wszystko wartość ma jak w realu. Doszedłem do wszystkiego pomału: 30., 50., 112. PKowałem teraz 16. ale chuj świat tibii jest mój. Mseachero na Metcherze, atlice Metcherze tylko na Premieniegierze paladyni i rycerze. Do wybory do koloru, gdy gram w tibie nic nie psuje mi humoru. Tibia uczy mnie jak grac w Realu: dojść do wszystkiego pomału. Mseachero w piosence o tibii strzałeczka zioooom tak you.
Ref. Kiedy czas mam to gram, a czas ciągle mam, wiec będę grał ile sił w komputerze. Mam ambicje wysoką, jakże chcę mieć level nr 100 grać grać - to jest motto. Jak by tego było mało ta tibie miliony się wydawało. Tak, plus itemy nie żartuję brak ściemy. Wolę od poniedziałku do soboty.