Megan Thee Stallion: B.A.S. (Ft. Kyle Richh)

[Intro]
(I jeżeli bit gra to wiesz, że Lil Ju go zrobił)
Ayy

[Verse 1: Megan Thee Stallion]
To nie mój chłopak, on jest bardziej jak mój bidet
Lubi, kiedy budzi się z moją dupą na jego twarzy
Powiedział mi, żebym się obróciła, rozszerzyła tę dupę, okej
To jedyny czas, w którym się posłucham
Jestem jak wypożyczalnia, jeżeli się tobą interesuję, to jestem właścicielką
Suko, i zawsze chcę się wykłócać
Zbyt zajęta by wcisnąć się w kółeczko tych dziwek
Zdałam sobie sprawę, że nie miałam na kogo liczyć
Nie jestem tą, która powoli odpisuje
Hmm, nie sprawiaj, żebym zaczęła tak robić
Masz maksimum dziesięć minut, ayy
A potem zrobię z siebie kurwę
Do śmierci, jeżeli serce jest z kamienia, to go nie dotknęłam
W miejscu publicznym udaję, jakbym go nie znała (Jebać to)
Pewnie traktujesz go jak nagrodę
Ja traktuję go tak, jakby był ohydny

[Chorus: Megan Thee Stallion]
On okłamuje mnie a ja okłamuję go
Jebać to, obydwoje jesteśmy siebie warci
Przestań pytać kiedy zostawię mojego czarnucha
Wiedząc, że ty wciąż jesteś ze swoją dziwką
On okłamuje mnie a ja okłamuję go
Jebać to, obydwoje jesteśmy siebie warci
Obydwoje jesteśmy siebie warci, obydwoje jesteśmy siebie warci
Jebać to, obydwoje jesteśmy siebie warci

[Post-Chorus: Megan Thee Stallion]
On okłamuje mnie a ja okłamuję go
Ach
On okłamuje mnie a ja okłamuję go
Jebać to, obydwoje jesteśmy siebie warci

[Verse 2: Megan Thee Stallion]
On okłamuje mnie kiedy wie, że nie musi
Kiedy jestem z moim czarnuchem, blokuję cię
Byłam jebana od lat, wiesz, jak to jest
Wiesz, czego chcę, kiedy do ciebie dzwonię
Kurwy nie mają dla mnie litości, dlaczego ja miałabym ją mieć dla nich?
Z zajebistą suką, nie dzielę go
Ayy, nie jesteśmy ze sobą, ale jesteśmy razem
Mam nadzieję, że nikt nas nie przyłapie
Każdy ruch, który wykonam, jest tematem
Jeżeli przyłapią cię z Megan, to stajesz się sławny
Jeżeli jebiesz mnie dobrze, jestem jak kran
Od tyłu, wiem, że on chce to zatrzymać
On nie jest moim jedynym facetem, galeria w telefonie wygląda jak OnlyFans
Liż to jakby była to twoja ostatnia szansa
Boisz się, że wyrucham twojego czarnucha, wiesz, że mogę
Powiedział, że jestem najbardziej mokra, ja mu powiedziałam ,,Wiem"

[Chorus: Megan Thee Stallion]
On okłamuje mnie a ja okłamuję go
Jebać to, obydwoje jesteśmy siebie warci
Przestań pytać kiedy zostawię mojego czarnucha
Wiedząc, że ty wciąż jesteś ze swoją dziwką
On okłamuje mnie a ja okłamuję go
Jebać to, obydwoje jesteśmy siebie warci
Obydwoje jesteśmy siebie warci, obydwoje jesteśmy siebie warci
Jebać to, obydwoje jesteśmy siebie warci

[Post-Chorus: Kyle Richh & Megan Thee Stallion]
On okłamuje mnie a ja okłamuję go
Jebać to, obydwoje jesteśmy siebie warci
Obydwoje jesteśmy siebie warci
Jebać to, obydwoje jesteśmy siebie warci
Ona mnie okłamuje, przestań mnie okłamywać
Ten chłopak którego ruchasz nie jest gorętszy ode mnie
Suko, nie przychodź do mnie z płaczem
Jebać to, obydwoje jesteśmy siebie warci

[Verse 3: Kyle Richh]
Z kim ty kurwa wczoraj byłaś?
Nie obchodzi mnie to, więc nie musisz kłamać
Wiem, że za mną tęskni, ma zbyt wiele dumy
Tęskni za tym w jaki sposób łapałem ją za uda
Nowe włosy, chcę je zobaczyć na żywo
Wyglądasz dobrze dla świata, ale dla mnie jesteś idealna
Duża dupa, musisz ją wypiąć
Jestem w jej ciele jak chirurg
Wejdź, musisz na to zapracować
Dwie dziwki bliźniaczki na tyłach Challengera
I obciąga mi jak profesjonalistka
Szalona późno w nocny, nie mogę pieprzyć amatorki
Prawdziwa miłość, nie mam jej często
Szukam miłości, jestem zamiataczem
Nie mogę pieprzyć dziwki
Potrzebuję zajebistej laski jak Megan Thee Stallion

[Chorus: Megan Thee Stallion]
On okłamuje mnie a ja okłamuję go
Jebać to, obydwoje jesteśmy siebie warci
Przestań pytać kiedy zostawię mojego czarnucha
Wiedząc, że ty wciąż jesteś ze swoją dziwką
On okłamuje mnie a ja okłamuję go
Jebać to, obydwoje jesteśmy siebie warci
Obydwoje jesteśmy siebie warci, obydwoje jesteśmy siebie warci
Jebać to, obydwoje jesteśmy siebie warci

[Post-Chorus: Megan Thee Stallion]
On okłamuje mnie a ja okłamuję go
Ach
On okłamuje mnie a ja okłamuję go
Jebać to, obydwoje jesteśmy siebie warci