Mitchell Marlow & Siddhartha Menon : Answer the Call

Dawno, dawno temu
Mieliśmy wszystko
siedząc bezpiecznie, za murami naszego zamku
Przeskakujemy do przodu*, do syreny brzmiącej blisko
zbliżającej się z każdą minutą
Czy przetrwasz
i odpowiesz na wołanie

Płoń jak ogień
Samowolny i dziki
To noc dla której zostałaś stworzona
Nie zamykaj oczu
Bezpieczniej zapatrzyć się w słońce
niż odwórcić się od tego czym mogłaś się stać.

To kiedyś było perfekcyjną symfonią
Łatwą do zbrukania jak bicie serca
lecz te nuty są odległe i kwaśne
w końcu zostają pożarte
Więc czy przetrwasz
albo pozwolisz zasłoną opaść.

Płoń jak ogień
Samowolny i dziki
To noc dla której zostałaś stworzona
Nie zamykaj oczu
Bezpieczniej zapatrzyć się w słońce
niż odwórcić się od tego czym mogłaś się stać.

Nadszedł czas
by wstać i walczyć
Za to w co wierzysz
Za to w co wierzysz
Ciemność upadnie,
a my powstaniemy.

Płoń jak ogień
Samowolny i dziki
To noc dla której zostałaś stworzona

Płoń jak ogień
To noc dla której zostałaś stworzona
Nie zamykaj oczu
Bezpieczniej zapatrzyć się w słońce
niż odwórcić się od tego czym mogłaś się stać.

Nie zamykaj oczu
Nadszedł czas
by wstać i walczyć
Dekonstruować
Ponownie rozpalać
Bezpieczniej zapatrzyć się w słońce
niż odwórcić się od tego czym mogłaś się stać.

* chodzi o przeskok w czasie, do teraźniejszości