Miuosh: Cauy Śląsk (Pieroński Rmx)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Miuosh: Cauy Śląsk (Pieroński Rmx)
Ej Bytom, ej Ka-ce
Ej Siem-ce, chcecie więcej?
Ej Ruda, ej Chorzów
Ej Gliwice, ręcę widzę
Ej Tychy, Mikołów-łów
Ej Zabrze, was czas nadszedł
Cauy Śląsk, cauy Śląsk
Cała Silesia widzi przecież jak
Cauy Śląsk... (ręce w górę, ręce wyżej)
Cauy Śląsk... (ręce w górę, ręce wyżej, zróbcie hałas na Katowice)
Wiesz gdzie robi się rap trochę inaczej niż wszędzie
gdzie bity są naprędce a wałki na patencie
gdzie 90% na trackach zostawia serce
a 90% na koncercie, chcę ich więcej
gdzie co trzeci MC ma już pięć nielegali
w sumie fajnie jest coś wydać, ale ich tu to wali, synu
to miejsce działa prężnie z daleka od mainstream'u
bo nie trzeba nam tu hajsu, lansu, koksów i drinów
Z krainy kopalń i kominów szlagry do głośników
imprezy bez laserów, klipy bez zbędnych tricków
Mówią, że podobno bez wyników
i, że u nich lepszy
jakby któryś z nich tu mieszkał też by te wyniki pieprzył
Wierz mi, że my wiemy o czym trzeba tutaj gadać
I w dupie mamy to czego podobno nie wypada
mamy psycho, trueschool, bauns i hardcore (ktoś ma więcej?)
Cauy Śląsk, larmo
Planeta Ziemia a na niej mój zakątek
siedzę se w nim, a czasem se wyglądnę
sprawdzić jak sprawy w innych rejonach
tymczasem dziś sunę jak na kole oma
tu z paroma gagatkami z Silesi
jadymy wedle tradycyjnej koncepcji
mnóstwo MC's, bit dla kompanów
mic krążył jak na melanżu butla balsamu
Różne izby, antryje, sienie, place
turyści przyjyżdzejcie sam z atlasem nie z kompasem
tramwaje, autobusy, bryki, skrzyżowania, ronda
hasioki, familoki, nowsze bloki, glajzy przi hołdach
dziurawe autobany, na dworcach zwierzęcy folwark
szkoły, poprawczaki, penitencjarne monstra
obalone znaki w akcji pierońskich glimhorda
huty, gruby, stadiony dalej hale sportowe
Wiesz jak to wygląda, bez komentarza odpowiedŹ
lud to wie, jak wszędzie Ruby w MaxFlo się udziela
piwnica mi bliższa niż oaza Rockefeller'a
I tak to do końca zbita, lita, trwale grubo
szyta
nić połączeń naprzód dążeń, wizja w tym ukryta
masa styli, w pizdu flow, każdy jeden ma tu coś
każdy jeden ponad eter ma te siły by się wspiąć
To zjednoczona ziemia, którą zjednoczyły bity
tu na każdym z nich wokal ma większy sens uszyty
rymy, bity, połączenia, nity, gdzieś na tle Polska
wspólność zrozumienia, wszystko prosto ze Śląska
Supermiasto Silesia - centrum
Katowice
ty liczysz na to ziom - ja na to liczę
widzę przyszłość w tym, widzę tą reanimację
bo siwydym unosi się na tym miastem
znasz akcje, na starcie sprawdŹ akcent
tam byłeś dzieckiem, tu byłbyś bajtlem
wiem to jest ciężkie więc staraj się bardziej
i tak bogactwa czarnej ziemi nie ogarniesz
Cauy Śląsk... (ręce w górę, ręce wyżej)
Cauy Śląsk... (ręce w górę, ręce wyżej, zróbcie hałas na Katowice)
Tak tu jest, tak tu masz, tak to łapiesz
Śląski rap na najwyższym pułapie
Śląsk powiększa zasięg raczej
a ty bierz i mierz wiesz to stestuj facet
tu inaczej niż w innych miejscach
kwestia bitów, styli no i wersów i przesłań
i innych czynników trafiających sedna
to tych paru MC, którzy nie potrafią przestać
Bo ja mam tu dla paktu parę wariantów
Trochę kontaktów od lat tu rap pełen faktów
I to tak tu wersy do taktów, dodatków
Tu mam faktur
ile numerów kont w banku
Ten syf i chuj z tym syn jakie masz sny
To rap sezon nie trezor my insomnią na sny
Śląski rap tyle wart, śląski szczeniacki fart
Chuj za każdy kant znów na karku trzydzieści lat
Cała Silesia, miejska poezja mieszka w sercach
Nasza energia to bród, smród i rap na pętlach
To trud prób witamy hałasem na koncertach
Jak loop-troop nowoczesna miejska orkiestra
Cauy Śląsk, ekstra flow i jak [?]
Na wyższy level, to kenbel w ryj radiu ESKA
To rebel styl w tekstach chill na imprezkach
I skill, bez nas polska scena traci sens, aj
Yo, mówi papa Siemianowickiego rapa
To ja [?] jakbyś nie zdążył załapać
Misja kłapać dziobem, ot tak se to robię
Wizja dać to tobie, po to to robię
Zumazany bany sobie, tobie i my wam
130 kilo rapu przy pięć gram
[?] Górny Śląsk jest najwyższą półką
[?] yo nawija o tym w kółko
Cauy Śląsk stoi teraz za mną
Chopcy, najwyższe kominy ze starą kopalnią
Cauy Śląsk... (ręce w górę, ręce wyżej)
Cauy Śląsk... (ręce w górę, ręce wyżej, zróbcie hałas na Katowice)
Zza mikrofonu witam, SNKB banditaz
Solo Miuosha płyta cauy Śląsk tu zawitał
Kilka osób nawijta, bit produkcja Skizza
Wokali śląskich mix na jednym tracku wypas
Chwytasz? Śląsk, Śląsk tu wyznacza piętno
Zjednoczeni jak próby z konsekwencją
Pewni swego, dumni pełną gębą
To tylko początek, przed nami jeszcze niejedno
Tu rap kiera loto po hawirach motloch
Niejedno ścieżyna rymami podloł
Mo to ło co inne się modlą
Pierońsko wiarygodność
Toć to nosz grunt, Śloncki bunt
Bez te koncki mosz woncki punkt widokowy
Bier full fechtu narechtuj geltu
I bez brechtu ej wpadej do Katowic
Siemasz Śląsk to na koncert podniesionych rąk
Rymy, jeden banan pękł to palony joy
Co jest? krajobraz tu jest specyficzny
Tu na oknach kurz, szybciej brudzą się szyby
To powietrze tu ma inny skład chemiczny
I od dawna tu wszyscy do tego przywykli
Tu się żyje inaczej niż na przykład w stolicy
Siema Śląsk, zostajemy prawdziwi
Ty lepiej zyr ten zelter jak masz kaca
Bo ta krew kropla śląski rap wzbogaca
Jak Iran uran nie słodki Don Juan
Banan, chipsy, koczowniczy styl życia
[?] wszystko spoko traf
Nam jest dobrze jak jest, niepotrzebny szelest
Żeby zdobyć Mount Everest, złote fele pierdzielę
Wolę wolne style jak wolne niedziele
Pierdolę wyliczanie dzielnic to grząski symbol
Tu na Śląsku za każdym winklem spotkasz styl
Trzymamy władzę, ty musisz się liczyć z tym
PosadŹ zadek, Silesia nadaje rytm
Bez wpadek, bo zawsze wiadomo kto wygra
A ostra riposta potnie wroga jak brzytwa
Dziś centrum hip-hopu, podziemia, górnictwa
Mamy sztygarów rapu i młodych gniewnych gdy bit gra
Przeca wiesz, że mnie znajdziesz w tym bajzlu
Poleca z tym równo, bo zdupio czos na wajzlu
Bier to gówno i strać się z nim w tańcu
Na wierchu nos słychać, czytej na drugim krańcu
To powrót do korzeni, bo od bajtla na tej ziemi
Węgla, stali, szybów kopalnianych, powietrza na bazie chemii
Silesia na pełnym gazie kopie z buta w pełnym składzie
Chopie płonemy jak huta, chopie tera wszyscy razem
Cauy Śląsk... (ręce w górę, ręce wyżej)
Cauy Śląsk... (ręce w górę, ręce wyżej, zróbcie hałas na Katowice
Ej Siem-ce, chcecie więcej?
Ej Ruda, ej Chorzów
Ej Gliwice, ręcę widzę
Ej Tychy, Mikołów-łów
Ej Zabrze, was czas nadszedł
Cauy Śląsk, cauy Śląsk
Cała Silesia widzi przecież jak
Cauy Śląsk... (ręce w górę, ręce wyżej)
Cauy Śląsk... (ręce w górę, ręce wyżej, zróbcie hałas na Katowice)
Wiesz gdzie robi się rap trochę inaczej niż wszędzie
gdzie bity są naprędce a wałki na patencie
gdzie 90% na trackach zostawia serce
a 90% na koncercie, chcę ich więcej
gdzie co trzeci MC ma już pięć nielegali
w sumie fajnie jest coś wydać, ale ich tu to wali, synu
to miejsce działa prężnie z daleka od mainstream'u
bo nie trzeba nam tu hajsu, lansu, koksów i drinów
Z krainy kopalń i kominów szlagry do głośników
imprezy bez laserów, klipy bez zbędnych tricków
Mówią, że podobno bez wyników
i, że u nich lepszy
jakby któryś z nich tu mieszkał też by te wyniki pieprzył
Wierz mi, że my wiemy o czym trzeba tutaj gadać
I w dupie mamy to czego podobno nie wypada
mamy psycho, trueschool, bauns i hardcore (ktoś ma więcej?)
Cauy Śląsk, larmo
Planeta Ziemia a na niej mój zakątek
siedzę se w nim, a czasem se wyglądnę
sprawdzić jak sprawy w innych rejonach
tymczasem dziś sunę jak na kole oma
tu z paroma gagatkami z Silesi
jadymy wedle tradycyjnej koncepcji
mnóstwo MC's, bit dla kompanów
mic krążył jak na melanżu butla balsamu
Różne izby, antryje, sienie, place
turyści przyjyżdzejcie sam z atlasem nie z kompasem
tramwaje, autobusy, bryki, skrzyżowania, ronda
hasioki, familoki, nowsze bloki, glajzy przi hołdach
dziurawe autobany, na dworcach zwierzęcy folwark
szkoły, poprawczaki, penitencjarne monstra
obalone znaki w akcji pierońskich glimhorda
huty, gruby, stadiony dalej hale sportowe
Wiesz jak to wygląda, bez komentarza odpowiedŹ
lud to wie, jak wszędzie Ruby w MaxFlo się udziela
piwnica mi bliższa niż oaza Rockefeller'a
I tak to do końca zbita, lita, trwale grubo
szyta
nić połączeń naprzód dążeń, wizja w tym ukryta
masa styli, w pizdu flow, każdy jeden ma tu coś
każdy jeden ponad eter ma te siły by się wspiąć
To zjednoczona ziemia, którą zjednoczyły bity
tu na każdym z nich wokal ma większy sens uszyty
rymy, bity, połączenia, nity, gdzieś na tle Polska
wspólność zrozumienia, wszystko prosto ze Śląska
Supermiasto Silesia - centrum
Katowice
ty liczysz na to ziom - ja na to liczę
widzę przyszłość w tym, widzę tą reanimację
bo siwydym unosi się na tym miastem
znasz akcje, na starcie sprawdŹ akcent
tam byłeś dzieckiem, tu byłbyś bajtlem
wiem to jest ciężkie więc staraj się bardziej
i tak bogactwa czarnej ziemi nie ogarniesz
Cauy Śląsk... (ręce w górę, ręce wyżej)
Cauy Śląsk... (ręce w górę, ręce wyżej, zróbcie hałas na Katowice)
Tak tu jest, tak tu masz, tak to łapiesz
Śląski rap na najwyższym pułapie
Śląsk powiększa zasięg raczej
a ty bierz i mierz wiesz to stestuj facet
tu inaczej niż w innych miejscach
kwestia bitów, styli no i wersów i przesłań
i innych czynników trafiających sedna
to tych paru MC, którzy nie potrafią przestać
Bo ja mam tu dla paktu parę wariantów
Trochę kontaktów od lat tu rap pełen faktów
I to tak tu wersy do taktów, dodatków
Tu mam faktur
ile numerów kont w banku
Ten syf i chuj z tym syn jakie masz sny
To rap sezon nie trezor my insomnią na sny
Śląski rap tyle wart, śląski szczeniacki fart
Chuj za każdy kant znów na karku trzydzieści lat
Cała Silesia, miejska poezja mieszka w sercach
Nasza energia to bród, smród i rap na pętlach
To trud prób witamy hałasem na koncertach
Jak loop-troop nowoczesna miejska orkiestra
Cauy Śląsk, ekstra flow i jak [?]
Na wyższy level, to kenbel w ryj radiu ESKA
To rebel styl w tekstach chill na imprezkach
I skill, bez nas polska scena traci sens, aj
Yo, mówi papa Siemianowickiego rapa
To ja [?] jakbyś nie zdążył załapać
Misja kłapać dziobem, ot tak se to robię
Wizja dać to tobie, po to to robię
Zumazany bany sobie, tobie i my wam
130 kilo rapu przy pięć gram
[?] Górny Śląsk jest najwyższą półką
[?] yo nawija o tym w kółko
Cauy Śląsk stoi teraz za mną
Chopcy, najwyższe kominy ze starą kopalnią
Cauy Śląsk... (ręce w górę, ręce wyżej)
Cauy Śląsk... (ręce w górę, ręce wyżej, zróbcie hałas na Katowice)
Zza mikrofonu witam, SNKB banditaz
Solo Miuosha płyta cauy Śląsk tu zawitał
Kilka osób nawijta, bit produkcja Skizza
Wokali śląskich mix na jednym tracku wypas
Chwytasz? Śląsk, Śląsk tu wyznacza piętno
Zjednoczeni jak próby z konsekwencją
Pewni swego, dumni pełną gębą
To tylko początek, przed nami jeszcze niejedno
Tu rap kiera loto po hawirach motloch
Niejedno ścieżyna rymami podloł
Mo to ło co inne się modlą
Pierońsko wiarygodność
Toć to nosz grunt, Śloncki bunt
Bez te koncki mosz woncki punkt widokowy
Bier full fechtu narechtuj geltu
I bez brechtu ej wpadej do Katowic
Siemasz Śląsk to na koncert podniesionych rąk
Rymy, jeden banan pękł to palony joy
Co jest? krajobraz tu jest specyficzny
Tu na oknach kurz, szybciej brudzą się szyby
To powietrze tu ma inny skład chemiczny
I od dawna tu wszyscy do tego przywykli
Tu się żyje inaczej niż na przykład w stolicy
Siema Śląsk, zostajemy prawdziwi
Ty lepiej zyr ten zelter jak masz kaca
Bo ta krew kropla śląski rap wzbogaca
Jak Iran uran nie słodki Don Juan
Banan, chipsy, koczowniczy styl życia
[?] wszystko spoko traf
Nam jest dobrze jak jest, niepotrzebny szelest
Żeby zdobyć Mount Everest, złote fele pierdzielę
Wolę wolne style jak wolne niedziele
Pierdolę wyliczanie dzielnic to grząski symbol
Tu na Śląsku za każdym winklem spotkasz styl
Trzymamy władzę, ty musisz się liczyć z tym
PosadŹ zadek, Silesia nadaje rytm
Bez wpadek, bo zawsze wiadomo kto wygra
A ostra riposta potnie wroga jak brzytwa
Dziś centrum hip-hopu, podziemia, górnictwa
Mamy sztygarów rapu i młodych gniewnych gdy bit gra
Przeca wiesz, że mnie znajdziesz w tym bajzlu
Poleca z tym równo, bo zdupio czos na wajzlu
Bier to gówno i strać się z nim w tańcu
Na wierchu nos słychać, czytej na drugim krańcu
To powrót do korzeni, bo od bajtla na tej ziemi
Węgla, stali, szybów kopalnianych, powietrza na bazie chemii
Silesia na pełnym gazie kopie z buta w pełnym składzie
Chopie płonemy jak huta, chopie tera wszyscy razem
Cauy Śląsk... (ręce w górę, ręce wyżej)
Cauy Śląsk... (ręce w górę, ręce wyżej, zróbcie hałas na Katowice
Tłumaczenie piosenki
Miuosh: Cauy Śląsk (Pieroński Rmx)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Miuosh: Cauy Śląsk (Pieroński Rmx)
Skomentuj tekst
Miuosh: Cauy Śląsk (Pieroński Rmx)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Proszę tańcz - feat. Kayah
Dawid Kwiatkowski
„Każdy jak król Pragnie nowej ziemi, choć świat już ma u swoich stóp Dobrze nam tu, jak u siebie Wynajął nam Bóg Coś więcej niż dwa metry i miłość, choć przynosi ból Kochamy znów, jak umiemy ”
-
KOCHASZ?
Sobel
„Powiedziała mi, że kocha seks, nadal nie wie jak się kochać Powiedziała "mogę oddać serce" - nie wie jak mogłaby szlochać Wiem, to męczy po nocach Mogę Cię ugościć, jeść do kości i tak w kółko Nad”
-
up! up! up!
Mata
„Warszawa, ósmy sierpnia Chyba pora już wyjeżdżać stąd Obiecałem coś nie tylko sobie, ale też wam Na pewno wygram, mamo, pokonałem zło Każą płacić mi cło za Amiri shoes Nie zmieściły do walizki si”
-
Szary blok (WE ARE ERA47 TOUR) - feat. Sobel
Oki
„(Wszystkie ręce w górę) (Ja pierdolę, nie wiedziałem Że aż tak się będę czuł jak to zobaczę) Szary blok, szary blok Nie widziałem nic po za nim, nie lubiłem go Chciałem stąd uciec, ale dokąd? (”
-
Kochałam pana ft. Anna Maria Jopek
Sanah
„Kochałam pana jedną chwilę Kochałam pana, gdzieś z ukrycia Kochałam pana nie najmilej Nie słychać było serca bicia Pomysłu na to mi zabrakło Kochałam pana, siedząc w kącie Milczało o nas całe ”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Kaczusia
- Ktoś Gdzieś Kiedyś Coś
-
Kolano
- Ktoś Gdzieś Kiedyś Coś
-
The Abyss
- The Weeknd
-
Shrek
- Ktoś Gdzieś Kiedyś Coś
-
Sru!
- Ktoś Gdzieś Kiedyś Coś
-
Daleko od bluesa
- Ktoś Gdzieś Kiedyś Coś
-
Święty Mikołaju
- Tomix
-
São Paulo
- The Weeknd
-
Nowy Świt
- Ktoś Gdzieś Kiedyś Coś
-
Ktoś gdzieś kiedyś…
- Ktoś Gdzieś Kiedyś Coś
Reklama
Tekst piosenki Cauy Śląsk (Pieroński Rmx) - Miuosh, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Cauy Śląsk (Pieroński Rmx) - Miuosh. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Miuosh.
Komentarze: 0