Mudvayne: Death Blooms
Tłumaczenie piosenki
Tłumaczenie piosenki
Mudvayne: Death Blooms
Zimno wydaje się niszczyć kalekę
wijąc się przez korytarze pachnące niedorozwiniętym człowiekiem
z piętnem czasu,trasowanie dnia
Refleksje nad tym,że moje życie zanika.
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Słaby,kruchy i gnijący,upadek
Jestem zagubiony w strukturze,która się wali
Nie chce rzucać się ,stwórca bierze ciało
Nie chce tego,chce mnie
Przeszłość znalazła to miejsce
Zbawienia nie będzie
Czy Bóg przyjmie mój wybielany pokój,czy mi wybaczy?
Refleksje nad moim zanikającym życiem.
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Słaby,kruchy i gnijący,upadek
Jestem zagubiony w strukturze,która się wali
Nie chce rzucać się ,stwórca bierze ciało
Nie chce tego,chce mnie
Chcę po prostu biec,puszczać latawce,siłować się,skakać i grać
Płynąć przez fale uderzające o brzeg
Wspomnienia we mnie zaszyte w nędzy
Jestem chory i zmęczony wspominaniem przeszłości
Przyjmij mnie lub odrzuć
Boże,proszę zabierz mnie
Odporność daremna
Samobójcze pomysły
Mam ukrzyżować mój byt
Zaspokoić egoistyczne potrzeby
Pieprzyć bóstwa
Usprawiedliwiam moje przekonanie do tego,co na mnie czeka
Z drugiej strony nadszedł czas blokady i obciążenia
Wracam wracam wracam wracam do domu
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Słaby,kruchy i gnijący,upadek
Jestem zagubiony w strukturze,która się wali
Stwórca bierze ciało
Nie chce tego,chce mnie
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Słaby,kruchy i gnijący,upadek
Jestem zagubiony w strukturze,która się wali
Nie chce tego,chce mnie
Chcę po prostu biec,puszczać latawce,siłować się,skakać i grać
Płynąć przez fale uderzające o brzeg
Wspomnienia we mnie zaszyte w nędzy
Ciemność pokonuje szybującą duszę na innej płaszczyźnie
Istniejące drzwi przeszłości
Żegluję przez zatokę czyśćca
Poprosiłem Boga o truciznę,przytula mnie
Zasiane do moich snów,szukania dusz
Kwiaty śmierci,gdzie chmury leżą na mnie
Hołd w boskich rękach
Kwitnięcie śmierci
Ciemność ze strachu przed porażką
Wewnętrzy mrok
Tak szeroki jak oko,
Gnijący,podrażniający uścisk śmierci nienawiści w moich żyłach
Odsłaniający zepsute płatki kwitnące dalej
Nieczysty nektar
Odstęp między mrugnięciem a łzą
Śmierć kwitnie
wijąc się przez korytarze pachnące niedorozwiniętym człowiekiem
z piętnem czasu,trasowanie dnia
Refleksje nad tym,że moje życie zanika.
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Słaby,kruchy i gnijący,upadek
Jestem zagubiony w strukturze,która się wali
Nie chce rzucać się ,stwórca bierze ciało
Nie chce tego,chce mnie
Przeszłość znalazła to miejsce
Zbawienia nie będzie
Czy Bóg przyjmie mój wybielany pokój,czy mi wybaczy?
Refleksje nad moim zanikającym życiem.
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Słaby,kruchy i gnijący,upadek
Jestem zagubiony w strukturze,która się wali
Nie chce rzucać się ,stwórca bierze ciało
Nie chce tego,chce mnie
Chcę po prostu biec,puszczać latawce,siłować się,skakać i grać
Płynąć przez fale uderzające o brzeg
Wspomnienia we mnie zaszyte w nędzy
Jestem chory i zmęczony wspominaniem przeszłości
Przyjmij mnie lub odrzuć
Boże,proszę zabierz mnie
Odporność daremna
Samobójcze pomysły
Mam ukrzyżować mój byt
Zaspokoić egoistyczne potrzeby
Pieprzyć bóstwa
Usprawiedliwiam moje przekonanie do tego,co na mnie czeka
Z drugiej strony nadszedł czas blokady i obciążenia
Wracam wracam wracam wracam do domu
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Słaby,kruchy i gnijący,upadek
Jestem zagubiony w strukturze,która się wali
Stwórca bierze ciało
Nie chce tego,chce mnie
Wyciągnij mnie z ciała
Nie chcesz tego,nie potrzebujesz tego
Słaby,kruchy i gnijący,upadek
Jestem zagubiony w strukturze,która się wali
Nie chce tego,chce mnie
Chcę po prostu biec,puszczać latawce,siłować się,skakać i grać
Płynąć przez fale uderzające o brzeg
Wspomnienia we mnie zaszyte w nędzy
Ciemność pokonuje szybującą duszę na innej płaszczyźnie
Istniejące drzwi przeszłości
Żegluję przez zatokę czyśćca
Poprosiłem Boga o truciznę,przytula mnie
Zasiane do moich snów,szukania dusz
Kwiaty śmierci,gdzie chmury leżą na mnie
Hołd w boskich rękach
Kwitnięcie śmierci
Ciemność ze strachu przed porażką
Wewnętrzy mrok
Tak szeroki jak oko,
Gnijący,podrażniający uścisk śmierci nienawiści w moich żyłach
Odsłaniający zepsute płatki kwitnące dalej
Nieczysty nektar
Odstęp między mrugnięciem a łzą
Śmierć kwitnie
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
LEVII'S JEANS - feat. Post Malone
- Beyoncé
-
FLAMENCO
- Beyoncé
-
YA YA
- Beyoncé
-
SMOKE HOUR II - feat. Willie Nelson
- Beyoncé
-
SPAGHETTII (feat. Linda Martell, Shaboozey)
- Beyoncé
-
THE LINDA MARTELL SHOW
- Beyoncé
-
ALLIIGATOR TEARS
- Beyoncé
-
OH LOUISIANA
- Beyoncé
-
JUST FOR FUN - feat. Willie Jones
- Beyoncé
-
DAUGHTER
- Beyoncé
Reklama
Tłumaczenie piosenki Death Blooms - Mudvayne, tekst piosenki oraz teledysk. Poznaj tłumaczenie słów utworu Death Blooms - Mudvayne. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Mudvayne.