Nickelback: Lullaby

Cóż, znam to uczucie
Gdy znajdujesz się na na krawędzi
I nie ma uzdrowienia
Przed cięciem się postrzępionym ostrzem

Mówię ci, że
Nigdy nie jest tak źle
Przyjmij to od kogoś, kto był tam, gdzie ty
Leżysz na podłodze
I nie jesteś pewien
Czy jeszcze możesz to znieść

Więc spróbuj jeszcze raz
z kołysanką
I podgłoś ją w radiu
Jeśli mnie teraz słyszysz
wychodzę na przeciw,
By dać ci znać, że nie jesteś sam
I nie możesz mówić:
"Jestem przerażony jak diabli"
Bo nie podchodzisz do telefonu
Więc po prostu zamknij oczy
Kochanie, nadchodzi kołysanka
Twoja własna kołysanka

Proszę, pozwól mi cię zabrać
Z ciemności do światła,
Bo wierzę w ciebie,
Że przetrwasz kolejną noc
Przestań myśleć
O łatwej ucieczce
Nie ma potrzeby iść i zdmuhiwać świecę
Bo jeszcze nie jesteś skończony
Jesteś o wiele za młody
A najlepsze jeszcze przed nami

Więc spróbuj jeszcze raz
z kołysanką
I podgłoś ją w radiu
Jeśli mnie teraz słyszysz
wychodzę na przeciw,
By dać ci znać, że nie jesteś sam
I nie możesz mówić
"Jestem przerażony jak diabli"
Bo nie podchodzisz do telefonu
Więc po prostu zamknij oczy
Kochanie, nadchodzi kołysanka
Twoja własna kołysanka


Cóż, każdy był na dnie
I każdy był zapomniany
Kiedy każdy zmęczył się samotnością
Tak, każdy był opuszczony
I zostawiony z nieco pustymi rękami
Więc jeśli ledwie się tu trzymasz

Po prostu spróbuj jeszcze raz
z kołysanką
I podgłoś ją w radiu
Jeśli mnie teraz słyszysz
wychodzę na przeciw,
By dać ci znać, że nie jesteś sam
I nie możesz mówić
"Jestem przerażony jak diabli"
Bo nie podchodzisz do telefonu
Więc po prostu zamknij oczy
Kochanie, nadchodzi kołysanka
Twoja własna kołysanka


Cóż, kochanie, nadchodzi kołysanka
Twoja własna kołysanka

Dobrze, znam to uczucie
Szukanie siebie sterczącego na krawędzi
I nie ma uzdrowienia
Od cięcia się poszarpanym ostrzem
Mówię ci, że nigdy nie jest tak źle
Zabrać to od kogoś kto był tam, gdzie jesteś ty
Leżeć na podłodze
I nie jesteś pewien czy możesz jeszcze kiedyś zabrać się do tego.

Więc po prostu daj sobie jeszcze jedną szansę, z kołysanką
I włącz głośniej radio
Jeśli słyszysz mnie teraz
Wychodzę ci naprzeciw
Żeby pokazać ci, że nie jesteś sama
I jeśli nie możesz mi powiedzieć, jestem przerażony jak cholera
Ponieważ nie mogę się do ciebie dodzwonić
Więc po prostu zamknij oczy
Oh, kochanie słychać kołysankę
Twoją własną kołysankę.

Proszę pozwól mi cię zabrać
Z ciemności do światła
Ponieważ wierzę w ciebie
Że przetrwasz kolejną noc
Przestań myśleć o łatwym wyjściu
Nie musimy iść i zdmuchać świeczki
Poniewać nie skończyłaś
Jesteś zdecydowanie zbyt młoda
I najlepsze dopiero nadchodzi.

Więc po prostu daj sobie jeszcze jedną szansę, z kołysanką
I włącz głośniej radio
Jeśli słyszysz mnie teraz
Wychodzę ci naprzeciw
Żeby pokazać ci, że nie jesteś sama
I jeśli nie możesz mi powiedzieć, jestem przerażony jak cholera
Ponieważ nie mogę się do ciebie dodzwonić
Więc po prostu zamknij oczy
Oh, kochanie słychać kołysankę
Twoją własną kołysankę.

Dobrze, każdy sięgnął dna
Każdy był zapomniany
Kiedy każdy był zmęczony byciem samotnym
Tak, każdy był opuszczony
I pozostał z pustymi rękami
Więc jeśli ty jesteś tutaj ledwo się trzymając...


Po prostu daj sobie jeszcze jedną szansę, z kołysanką
I włącz głośniej radio
Jeśli słyszysz mnie teraz
Wychodzę ci naprzeciw
Żeby pokazać ci, że nie jesteś sama
I jeśli nie możesz mi powiedzieć, jestem przerażony jak cholera
Ponieważ nie mogę się do ciebie dodzwonić
Więc po prostu zamknij oczy
Oh, kochanie słychać kołysankę
Twoją własną kołysankę.
Oh, kochanie słychać kołysankę
Twoją własną kołysankę.

Znam to uczucie
Kiedy przyzwyczajenie kradnie byt
A lekarstwem
Staje się życia ukłucie
Ale wiem, że w porządku musi być
Słów bez pokrycia nie ode mnie słyszeć
Wszystko widać jak na dłoni
A Ty musisz nauczyć się z tym żyć

Kołysanka może pomóc Ci
Włącz radio
I wsłuchaj się w rytm
Podaj mi rękę
Nikt nie może dziś samotnym być
Mój strach, ogromny tak
Bo nie mogę z Tobą po prostu porozmawiać
Zamknij oczy
Będę śpiewać kołysankę
Dla Ciebie specjalną, tak

Pozwól się wyrwać
Z rąk ciemności ku światłu
To wiara sprawi
Że o kolejną noc nie musisz się bać
Nie rozmyślaj
Nie musisz, przy świecy leż
Przed Tobą życie,
Młodość
Najlepsze nadejdzie, nie szukaj

Kołysanka może pomóc Ci
Włącz radio
I wsłuchaj się w rytm
Podaj mi rękę
Nikt nie może dziś samotnym być
Mój strach, ogromny tak
Bo nie mogę z Tobą po prostu porozmawiać
Zamknij oczy
Będę śpiewać kołysankę
Dla Ciebie specjalną, tak

Każdy dna sięgnąć musi,
Zapomnianym się poczuć,
Kiedy samotność dusi,
Uczucie opuszczenia,
Pustka,
To, że jeszcze jesteś, jest nie bez znaczenia

Kołysanka może pomóc Ci
Włącz radio
I wsłuchaj się w rytm
Podaj mi rękę
Nikt nie może dziś samotnym być
Mój strach, ogromny tak
Bo nie mogę z Tobą po prostu porozmawiać
Zamknij oczy
Będę śpiewać kołysankę
Dla Ciebie specjalną, tak
Będę śpiewać kołysankę
Dla Ciebie specjalną, tak

1."Kocham Cię" jest niełatwym do zrozumienia
Powiedzenie jest zbyt banalne.
Chciałbym spróbować jednak powiedzieć "Dziękuję"
To moje rozmyślania o 4.29 nad ranem
Nie śpię.

Nigdy nie bałaś się ciszy.
Kiedy dzwonię, czekasz minutę i oddzwaniasz,
bez słowa urazy cicho rozumiejąc.

Próbowałem.
Poszłem wypatrywać inne nadzieje na lepsze jutro,
próbowałem znaleźć coś lepszego.
Próbowałem zapomnieć pocałunków,
delikatności Twej skóry, zapachu Twego, Twych oczu i twarzy.
Było gorzej. I boli.

2. Nie mogę Cię nienawidzić.
Nie cierpię być niezdolny do zapomnienia.
Nic na to nie poradzę, bo wciąż Cię kocham.

Kalifornia - miejsce naszego spotkania,
Twe dłonie dotknęły mych,
przypadkowe, lecz z czasem przeszły w celowe,
drogi poznania, chwile, momenty, skończyło się...

Ref: Próbowałem.
Poszłem wypatrywać inne nadzieje na lepsze jutro,
próbowałem znaleźć coś lepszego.
Próbowałem zapomnieć pocałunków,
delikatności Twej skóry, zapachu Twego, Twych oczu i twarzy.
Było gorzej. I boli.

Kto pokocha dziewczynę, która spóźnia się ciągle na pociąg?
Kto pokocha tę, która obserwuje gwiazdy codziennie o północy?
Chciałbym, ale chyba już nie czas...