Ola (Kawicka): Sen (ft. Zuuza, Blacha)

Wyśniłam Cie najpiękniejszym snem byś mógł podążać przez życie me
W rytm naszych serc poruszaliśmy się robiąc krok w dalszy bieg
Czas pokaże jak zależy nam najważniejsze jest to co żyje w nas
Każdy gest i każdy ruch wspomnieniami żyje tu

Przeciwności życia każdy zna, ale ja mam Ciebie i rade dam
Na początku miłość ponad kres starszym nie zmieniało się
Od tej chwili gdy wtedy ujrzałam Cie kawałki życia poskładały się
To było jak z bajki piękny sen, a na samym końcu obudziłam się

Czas pokaże jak zależy nam najważniejsze jest to co żyje w nas
Każdy gest i każdy ruch, wspomnieniami żyje tu

Każda para kiedyś kłoci się taki jest już życia bieg
Tylko nie poddawaj się, On może być tym czego chcesz
Następny rozdział przepisuje znów i staram się utrzymać krok
Ciągle kłótnie to przerasta mnie nie chce więcej Twoich łez
Miłość zmienia dotychczasowy świat nadaje życiu kolorowych barw
Niszczy również to co tak od lat wybudowałam przy pomocy was

[Blacha:]
Każdy sen to wspomnienie tęsknie za Nim
Jesteś nim Ty uwierz mi nie utoniemy jak Tytanic
Zaufaj mi proszę Skarbie podejdź i złap mnie za rękę
Zabiorę Cie tam gdzie nie znajdą nas nawet GPS-em
Czemu tak jest, że widzimy się rzadko
Tylko Ty w moim śnie jak jest ciemno zapalasz światło
Dajesz mi sens którego stale szukam
Moje serce bez Ciebie jest jak kłódka bez klucza
Wiesz korzystajmy z życia Skarbie nie ma co się kłócić
Po co nam tanie kłamstwa bądźmy szczerzy aż do trumny
Z każdej sekundy biorę tyle ile mogę i staram się robić tak żeby czas leciał wolniej
Każda spędzona chwila z Tobą jest jak spełnienie marzeń
Nie chce nic już więcej Boże proszę zatrzym teraz czas, ej...
Lecz to zbyt piękne by było prawdziwe
Budzik budzi mnie do pracy, bo mam pięć minut na wyjście

Czas pokaże jak zależy nam najważniejsze jest to co żyje w nas
Każdy gest i każdy ruch, wspomnieniami żyje tu
Każda para kiedyś kłoci się taki jest już życia bieg
Tylko nie poddawaj się, On może być tym czego chcesz

[Zuuza:]
Gdy patrze tak na siebie to nie wiem co powiedzieć
Bo przychodzą wspomnienia, których wolałabym nie mieć
Zatrzymać czas by odwrócić ten bieg zdarzeń
Żyć dalej chwilą i nie musieć się z nich tłumaczyć
Powtarzać kilka razy, że to nie moja wina
Wychodzić z krzykiem z domu, bo jedno ktoś przegina
Stawiając warunki, że się w końcu zmienisz, ale szczerze
Twoje słowa na wiatr wypowiedziane

Czas pokaże jak zależy nam najważniejsze jest to co żyje w nas
Każdy gest i każdy ruch, wspomnieniami żyje tu