Peja: Pozwól mi żyć
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Peja: Pozwól mi żyć
Zostaw mnie, nie kuś, nie mów, nie wołaj
daj skołatanym myślom odpocząć już pora,
oddaj choć moment nie widzisz że tonę?!
Pozwól mi usnąć, chcę wyrwać się koniec,
nie chcę. Już o nie! Me oczy zmęczone,
tętno zbyt szybkie, wysycham, płonę
jak gąbka chłonę, choć nie chce, bo cierpię,
boli mnie serce, łeb pęka, weź mnie.
Wiesz nie odejdę, daj chwilę wytchnienia,
chwila nie zmienia twego stanu skupienia,
bez znieczulenia zabijasz mnie, nie mam
szans na obronę więc wracam. Pochłonę
wszystko co oddasz, mnie zmusić nie można
do znienawidzonych doznań, rozczulasz, jak można
tak żyć, weź mnie zostaw, daj spokój w końcu,
nie odbieraj wszystkiego, ja nie chcę tego
zbyt wiele złego nie chcę być twym kolegą,
proszę cię, kurwa, błagam nie rób mi tego!
Ref: Są chwile, gdy samotnie spadam w dół,
to są dni, kiedy nie mam sił, świat pęka w pół,
i nikt nie wie kim jestem, dokąd idę, czy jeszcze,
gdzieś samotny, stoję przed tobą ciągle jeszcze żyje, wierzę i jestem.
Budzę się z krzykiem spocony w rozpaczy,
wciąż przerażony wołasz, tak czy inaczej,
złe duchy znacie, Ty, twój przyjaciel,
znasz ty te stany, po ciemku sam w chacie,
ręce się trzęsą, dreszcze gorączka,
w oczach znów rozpacz, ratować nie można,
wszystko cię straszy, ty znów majaczysz,
znów słyszysz głosy, chcesz zagłuszyć je, patrzysz.
Nerwowo spoglądasz i kolejny kopniak,
to już nawet nie działa, wszystko w środku ci siada,
wiesz, że się nie nadasz, zawodzisz, nic nie zdziałasz,
i znów rozczarowanie szlochem dusisz ból naraz,
serwujesz piekło, szumi mi w głowie uśmiechasz się lekko,
czujesz pulsujące skronie,
ponownie toniesz, idziesz na dno, to koniec,
przez cały czas milczysz, nazwę to monologiem,
już się nie boję, nic mnie nie czeka,
smutny finał człowieka, który zapada w letarg,
proszę, pozwól mi żyć, ja chcę żyć, chcę doczekać,
wódko pozwól mi żyć, ma ode mnie ten przekaz!
Ref: Są chwile, gdy samotnie spadam w dół,
to są dni, kiedy nie mam sił, świat pęka w pół,
i nikt nie wie kim jestem, dokąd idę, czy jeszcze,
gdzieś samotny, stoję przed tobą ciągle jeszcze żyje, wierzę i jestem.
daj skołatanym myślom odpocząć już pora,
oddaj choć moment nie widzisz że tonę?!
Pozwól mi usnąć, chcę wyrwać się koniec,
nie chcę. Już o nie! Me oczy zmęczone,
tętno zbyt szybkie, wysycham, płonę
jak gąbka chłonę, choć nie chce, bo cierpię,
boli mnie serce, łeb pęka, weź mnie.
Wiesz nie odejdę, daj chwilę wytchnienia,
chwila nie zmienia twego stanu skupienia,
bez znieczulenia zabijasz mnie, nie mam
szans na obronę więc wracam. Pochłonę
wszystko co oddasz, mnie zmusić nie można
do znienawidzonych doznań, rozczulasz, jak można
tak żyć, weź mnie zostaw, daj spokój w końcu,
nie odbieraj wszystkiego, ja nie chcę tego
zbyt wiele złego nie chcę być twym kolegą,
proszę cię, kurwa, błagam nie rób mi tego!
Ref: Są chwile, gdy samotnie spadam w dół,
to są dni, kiedy nie mam sił, świat pęka w pół,
i nikt nie wie kim jestem, dokąd idę, czy jeszcze,
gdzieś samotny, stoję przed tobą ciągle jeszcze żyje, wierzę i jestem.
Budzę się z krzykiem spocony w rozpaczy,
wciąż przerażony wołasz, tak czy inaczej,
złe duchy znacie, Ty, twój przyjaciel,
znasz ty te stany, po ciemku sam w chacie,
ręce się trzęsą, dreszcze gorączka,
w oczach znów rozpacz, ratować nie można,
wszystko cię straszy, ty znów majaczysz,
znów słyszysz głosy, chcesz zagłuszyć je, patrzysz.
Nerwowo spoglądasz i kolejny kopniak,
to już nawet nie działa, wszystko w środku ci siada,
wiesz, że się nie nadasz, zawodzisz, nic nie zdziałasz,
i znów rozczarowanie szlochem dusisz ból naraz,
serwujesz piekło, szumi mi w głowie uśmiechasz się lekko,
czujesz pulsujące skronie,
ponownie toniesz, idziesz na dno, to koniec,
przez cały czas milczysz, nazwę to monologiem,
już się nie boję, nic mnie nie czeka,
smutny finał człowieka, który zapada w letarg,
proszę, pozwól mi żyć, ja chcę żyć, chcę doczekać,
wódko pozwól mi żyć, ma ode mnie ten przekaz!
Ref: Są chwile, gdy samotnie spadam w dół,
to są dni, kiedy nie mam sił, świat pęka w pół,
i nikt nie wie kim jestem, dokąd idę, czy jeszcze,
gdzieś samotny, stoję przed tobą ciągle jeszcze żyje, wierzę i jestem.
Tłumaczenie piosenki
Peja: Pozwól mi żyć
Angielski
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Peja: Pozwól mi żyć
Skomentuj tekst
Peja: Pozwól mi żyć
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- peja pozwól mi żyć tekst●
- peja jak zyc tekst●
- peja pozwol mi zyc●
- peja pozwól mi żyć●
- Peja Pozwól Mi Żyć (Są Chwile)●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Pozwól mi żyć - Peja, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Pozwól mi żyć - Peja. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Peja.
Komentarze: 0