Peja (Slums Attack): Life is Life (prod. Magiera)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Peja (Slums Attack): Life is Life (prod. Magiera)
Utwór 'Life is Life' z albumu 'Hip-Hop 50' od Peja (Slums Attack) (premiera 11 sierpnia 2023r.)
Life is life czasem ciężki głaz i nic nie poradzę
Że mnie w sieci remiksują z jakimś kutasiarzem
Tu nadal kilka marzeń miałem „Wonderful Life”
Zanim oficjalnie upuściłem full Album Black
Bilans zysków i strat dawno za mną (za mną!)
Zanim zacząłem żyć wpierw musiałem się ogarnąć
Zająć się ciężarną nie zapomnę tego dnia
Remisujemy z Grecją choć nie taki był plan
Mimo to jaram się jak dziecko i zwycięzca
Mój nieszczęsny los się odmienił żadna klęska
Nie straszna dla ziomeczka wreszcie ruszamy z miejsca
Właśnie mija 10 lat a w ekipie córeczka
Też tak możesz i nie powiem ci, że chlać masz przestać
Rób co możesz żeby znaleźć się na drodze szczęścia
Ludzi oceniam po tym, co mają ale w sercach
Więc się staram nie być chujem to całkiem niezła puenta
To jeszcze nie Opus Magnum choć nawijam Life is Life!
Wywalczyłem szansę na nowe życie brat!
Chociaż często powtarzałem, że bezsilny bez szans!
Dzisiaj krzyczę, że co? Life is Life! x2
Nie walę bomby dawno odrzucił ten rodzaj leku
Wkładam bomberkę i lecę w miasto, bo wciąż na fleku
Sprawy załatwiam na biegu i w oficjalnym obiegu
Wersy gorące, że stopią nawet północny biegun
Już nie pamiętam kiedy przestałem narzekać człowiek
Bo doceniłem co mam moją walutą zdrowie
I jeszcze powiem, że najważniejsze to co masz w głowie
Jak nie ogarniesz życie jak walec śmignie po Tobie
Żeby daleko zajść często musisz zasuwać
Jak młode laski co kelnerują w znoszonych butach
Bez wysiłkowo się nie ma prawa udać zapomnij!
No chyba, że brak ambicji Twoją sentencją na pomnik
Bo tutaj fejmem narkotyzują się półprzytomni
Myślą że wszystko wiedzą ja takich nie chce znać zombie
Czują, że żyją gdy uciekają na jawie w sen
Ten koszmar biorą za pewnik spełnienie marzeń damn
To jeszcze nie Opus Magnum choć nawijam Life is Life!
Wywalczyłem szansę na nowe życie brat!
Chociaż często powtarzałem, że bezsilny bez szans!
Dzisiaj krzyczę, że co? Life is Life! x2
Osiadłem na wsi gdzie psy dupami szczekają
I czasem tęsknie do miasta z jego życiem po zmroku
Paradoksalnie nie lubię zgiełku mam go aż nadto
Bo moje życie wędrówką to sposób wyjścia z chaosu
Wersy z kosmosu docenią je gdy zamknę powieki
Na zawsze street art nie żaden tam biznesu rekin
Nie mam nic do ukrycia krypto tylko waluta
Chociaż ten szoł biz cieplutki jak przysłowiowy kutas
Mówili brutal chociaż niejeden Brutus i Judasz
Zmień otoczenie by nie powtarzać znów scenariusza
Znów coś cię rusza wrzucasz na story ckliwe demoty
Warto posprzątać i nie dać z siebie robić idioty
Najlepszy motyw to fokus na rzeczy ważne głupoty
Wciąż przeważają a czasu wciąż coraz mniej masz na fun
Zadbaj o mental i przestań sobie samemu szkodzić
Bo życie masz tylko jedno nie można wciąż tylko brać
To jeszcze nie Opus Magnum choć nawijam Life is Life!
Wywalczyłem szansę na nowe życie brat!
Chociaż często powtarzałem, że bezsilny bez szans!
Dzisiaj krzyczę, że co? Life is Life! x2
Life is life czasem ciężki głaz i nic nie poradzę
Że mnie w sieci remiksują z jakimś kutasiarzem
Tu nadal kilka marzeń miałem „Wonderful Life”
Zanim oficjalnie upuściłem full Album Black
Bilans zysków i strat dawno za mną (za mną!)
Zanim zacząłem żyć wpierw musiałem się ogarnąć
Zająć się ciężarną nie zapomnę tego dnia
Remisujemy z Grecją choć nie taki był plan
Mimo to jaram się jak dziecko i zwycięzca
Mój nieszczęsny los się odmienił żadna klęska
Nie straszna dla ziomeczka wreszcie ruszamy z miejsca
Właśnie mija 10 lat a w ekipie córeczka
Też tak możesz i nie powiem ci, że chlać masz przestać
Rób co możesz żeby znaleźć się na drodze szczęścia
Ludzi oceniam po tym, co mają ale w sercach
Więc się staram nie być chujem to całkiem niezła puenta
To jeszcze nie Opus Magnum choć nawijam Life is Life!
Wywalczyłem szansę na nowe życie brat!
Chociaż często powtarzałem, że bezsilny bez szans!
Dzisiaj krzyczę, że co? Life is Life! x2
Nie walę bomby dawno odrzucił ten rodzaj leku
Wkładam bomberkę i lecę w miasto, bo wciąż na fleku
Sprawy załatwiam na biegu i w oficjalnym obiegu
Wersy gorące, że stopią nawet północny biegun
Już nie pamiętam kiedy przestałem narzekać człowiek
Bo doceniłem co mam moją walutą zdrowie
I jeszcze powiem, że najważniejsze to co masz w głowie
Jak nie ogarniesz życie jak walec śmignie po Tobie
Żeby daleko zajść często musisz zasuwać
Jak młode laski co kelnerują w znoszonych butach
Bez wysiłkowo się nie ma prawa udać zapomnij!
No chyba, że brak ambicji Twoją sentencją na pomnik
Bo tutaj fejmem narkotyzują się półprzytomni
Myślą że wszystko wiedzą ja takich nie chce znać zombie
Czują, że żyją gdy uciekają na jawie w sen
Ten koszmar biorą za pewnik spełnienie marzeń damn
To jeszcze nie Opus Magnum choć nawijam Life is Life!
Wywalczyłem szansę na nowe życie brat!
Chociaż często powtarzałem, że bezsilny bez szans!
Dzisiaj krzyczę, że co? Life is Life! x2
Osiadłem na wsi gdzie psy dupami szczekają
I czasem tęsknie do miasta z jego życiem po zmroku
Paradoksalnie nie lubię zgiełku mam go aż nadto
Bo moje życie wędrówką to sposób wyjścia z chaosu
Wersy z kosmosu docenią je gdy zamknę powieki
Na zawsze street art nie żaden tam biznesu rekin
Nie mam nic do ukrycia krypto tylko waluta
Chociaż ten szoł biz cieplutki jak przysłowiowy kutas
Mówili brutal chociaż niejeden Brutus i Judasz
Zmień otoczenie by nie powtarzać znów scenariusza
Znów coś cię rusza wrzucasz na story ckliwe demoty
Warto posprzątać i nie dać z siebie robić idioty
Najlepszy motyw to fokus na rzeczy ważne głupoty
Wciąż przeważają a czasu wciąż coraz mniej masz na fun
Zadbaj o mental i przestań sobie samemu szkodzić
Bo życie masz tylko jedno nie można wciąż tylko brać
To jeszcze nie Opus Magnum choć nawijam Life is Life!
Wywalczyłem szansę na nowe życie brat!
Chociaż często powtarzałem, że bezsilny bez szans!
Dzisiaj krzyczę, że co? Life is Life! x2
Tłumaczenie piosenki
Peja (Slums Attack): Life is Life (prod. Magiera)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Peja (Slums Attack): Life is Life (prod. Magiera)
-
Doły społeczne (ft. Intruz)
- Peja (Slums Attack)
-
Hej Lejdis
- Peja (Slums Attack)
-
Jumana (ft. Koneser aka Nocny)
- Peja (Slums Attack)
-
Lot skazańca (prod. Magiera)
- Peja (Slums Attack)
-
XXXL (prod. Dj Decks)
- Peja (Slums Attack)
Skomentuj tekst
Peja (Slums Attack): Life is Life (prod. Magiera)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Miłość jest ślepa
Sanah
„Kochanie mnie to jak pory roku Po miesiącach mroku Słońce świeci zza chmur Kochanie mnie to poza do skoku Nad przepaścią głęboką Potem już tylko w dół Kochanie mnie jak zima w pergoli Mró”
-
Genziara
Genzie
„mam pewność siebie, to praca nie dar oni mi piszą, że ja to mam fart przeżyłam tsunami, hejtu tyle fal nie mogłam już więcej dać, z siebie wiem, wiem najlepiej co na mnie stać jak gwiazda na nieb”
-
100 BPM - feat. Bletka
Kizo
„Nad miastem unosi się dym Dziś każdy porusza się w tańcu I serce wybija nam rytm Nie braknie nam promieni słońca Gdy mieni się golden hour Którego nie dotykasz końca Chce z Tobą tańczyć jak nikt”
-
Nie mówiła nic
EMO
„Znowu siedzę z sobą całkiem sam a jedno co jest pewne chciałem to mam o tobie trudno jest zapomnieć ot tak nie mówiła nic chciała z tobą być lubiła solo tańczyć aż po świt kochałem ją jak nik”
-
Pilnie oddam gruz
Daj To Głośniej
„Miałeś wyglądać jak Dicaprio miałam się wozić Twoim cabrio w basenie sączyć Aperole a Ty wyglądasz tak że ja, że ja Cię nie chcę Miałeś być jak z bajki pantofle, a nie stare najki gdzie mogę ”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Life is Life (prod. Magiera) - Peja (Slums Attack), tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Life is Life (prod. Magiera) - Peja (Slums Attack). Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Peja (Slums Attack).
Komentarze: 0