PRO8L3M: Opowieść o Tobie
Tekst piosenki
Tekst piosenki
PRO8L3M: Opowieść o Tobie
[Zwrotka 1: Oskar]
Jesz nieprawdę - zrozum, faszerowany jest gazem produkt
Szamiemy razem, a z tego powodu
Szczęście wykrzywia twarze aż wrzucą do grobu, tak
Do rowu ziomuś, zamiast się głupio śmiać się pomódl
Śmiech na to nikomu nie pomógł
A baterii w Polsce czterdzieści milionów
Żarcie, chlanie, ćpanie, masz mieszkanie taniej
Kredytowanie, hajsem rzyganie
Co dzień łykasz ich prawdę bardziej
A czas zmienia ci w kasze banie
Oczy mydlone bo dzieci szkolone
Szpitale nowe są prawie gotowe
Gównem pachnie trochę
Tylko trochę, bo to wytrawnie zmyślone
Ćpun na koksie, żul detoksie
Problem się cofnie, bo postęp rośnie
Głośną mordę zamyka się żołdem
Brudy zamiata pod kołdrę radośnie
Jest rząd - sprawny, mądry... wiesz, ziom to fajny pomysł
I co mnie obchodzi
Skąd on na kampanie te ogromne hajsy zdobył
I kim jest jego sponsor?
I czemu w rzucał w niego forsą?
Znasz systemu cechę najgorszą?
Największe kurwy najwięcej wyniosą
Najwięcej proszą, najwięcej koszą
Nieważne gdzie, nieważne kto to
Świnie biegną po złoto, a Ci co rządzą stoją przeważnie obok
[Zwrotka 2: Oskar]
To nie protest, tylko opowieść o Tobie
Ludzie boją się kłamstwa
Mieli tam ropę, wjechali im kopem
I moment tam tworzą się państwa
Zgarnęli flotę i w locie zasypią ich szyby naftowe mocarstwa
Były tam więc atomowe, gazowe
Lecz potem zobaczysz to farsa
Do nas dociera ich fałsz lub kał
Media kochają nasz strach lub żal
Trudniej żyć gdybyś prawdę chciał
Jej smak już znał dość lewych faktów miał
Znajdzie się cena: dodaj trzy zera
I mordeczka przestaje być szczera
Łyknęła i teraz pierdoli ją atmosfera
Dopada amnezja przez ciężar portfela
Bardzo dawno powstał ten farmazon
Po to by sterować nami - bądź świadom
Wiedza dla panów, nędza dla chamów
O podział na ludzi i nadludzi dbano
Ich mord nie znasz z gazet
Tych ziom nie spotkasz nawet
Gdzie nie popatrzysz to ich przydupasy
Się pchają na afisz by szok siać dalej
Są strony dwie, oni w tle, a piony w grze, tak to my wiesz
Biegamy po cudzej planszy
Dla kogoś to nie jestem wygrywać skłonny, nie
Me ziomy też, mówię wam więc, jebać ugody, to skromny test
Łykać ich farmazony chcesz?
Bądź świadomy, że fałsz ogromny jest
[Zwrotka 3: Oskar]
Oślepia nas doktryna szoku
Kłamstwo świat pokrywa wokół
Prosty dam przykład ziomku
Jak działa zasłona dymna w mroku
Niby sterują te łby zza stołu
Przekaz na żywo nie odrywasz wzroku
Prawda jednak ukryta dla oczu
Po prostu, przegrywasz znowu
Znasz to miejsce i kłamstwo przecież
Wczoraj sam kobiecie wbiłeś łatwo dziesięć
Twoje nie jest nawet kłamstewkiem
Mylisz świat z bajką o świecie
Robią cie na patent tani jak gra w trzy kubany
Dawno opatentowany więc gramy
Gdy podjarany podbijasz zakłady znika ci portfel z kiermany
Ubrany w kozak oprawę słów
To więcej niż łatwe, to łatwe plus
Jest wszędzie także tu
Masz obawę już? Co jest grane?
Cóż... to bajer znów
Zjebałeś sprawę w chuj, ale stój
Co sekundę łyka to nawet stu
Czujesz łapie ból, to pamięć skup
Nie daj się mu, w myśli prawdę włóż
Łatwiej sprzedać żal niż sukces
Masz mniej? Usłyszą wkrótce
Grasz fair - posądzą o korupcje
Nie z każdej sytuacji jak wyjść są instrukcje
Lud lubi czasem polać krew. Patrzeć jak inny spazmem kona
Chce wbić drzazgę bardziej, to nasz zew
Rozjebać na miazgę to o nas tekst!
Jesz nieprawdę - zrozum, faszerowany jest gazem produkt
Szamiemy razem, a z tego powodu
Szczęście wykrzywia twarze aż wrzucą do grobu, tak
Do rowu ziomuś, zamiast się głupio śmiać się pomódl
Śmiech na to nikomu nie pomógł
A baterii w Polsce czterdzieści milionów
Żarcie, chlanie, ćpanie, masz mieszkanie taniej
Kredytowanie, hajsem rzyganie
Co dzień łykasz ich prawdę bardziej
A czas zmienia ci w kasze banie
Oczy mydlone bo dzieci szkolone
Szpitale nowe są prawie gotowe
Gównem pachnie trochę
Tylko trochę, bo to wytrawnie zmyślone
Ćpun na koksie, żul detoksie
Problem się cofnie, bo postęp rośnie
Głośną mordę zamyka się żołdem
Brudy zamiata pod kołdrę radośnie
Jest rząd - sprawny, mądry... wiesz, ziom to fajny pomysł
I co mnie obchodzi
Skąd on na kampanie te ogromne hajsy zdobył
I kim jest jego sponsor?
I czemu w rzucał w niego forsą?
Znasz systemu cechę najgorszą?
Największe kurwy najwięcej wyniosą
Najwięcej proszą, najwięcej koszą
Nieważne gdzie, nieważne kto to
Świnie biegną po złoto, a Ci co rządzą stoją przeważnie obok
[Zwrotka 2: Oskar]
To nie protest, tylko opowieść o Tobie
Ludzie boją się kłamstwa
Mieli tam ropę, wjechali im kopem
I moment tam tworzą się państwa
Zgarnęli flotę i w locie zasypią ich szyby naftowe mocarstwa
Były tam więc atomowe, gazowe
Lecz potem zobaczysz to farsa
Do nas dociera ich fałsz lub kał
Media kochają nasz strach lub żal
Trudniej żyć gdybyś prawdę chciał
Jej smak już znał dość lewych faktów miał
Znajdzie się cena: dodaj trzy zera
I mordeczka przestaje być szczera
Łyknęła i teraz pierdoli ją atmosfera
Dopada amnezja przez ciężar portfela
Bardzo dawno powstał ten farmazon
Po to by sterować nami - bądź świadom
Wiedza dla panów, nędza dla chamów
O podział na ludzi i nadludzi dbano
Ich mord nie znasz z gazet
Tych ziom nie spotkasz nawet
Gdzie nie popatrzysz to ich przydupasy
Się pchają na afisz by szok siać dalej
Są strony dwie, oni w tle, a piony w grze, tak to my wiesz
Biegamy po cudzej planszy
Dla kogoś to nie jestem wygrywać skłonny, nie
Me ziomy też, mówię wam więc, jebać ugody, to skromny test
Łykać ich farmazony chcesz?
Bądź świadomy, że fałsz ogromny jest
[Zwrotka 3: Oskar]
Oślepia nas doktryna szoku
Kłamstwo świat pokrywa wokół
Prosty dam przykład ziomku
Jak działa zasłona dymna w mroku
Niby sterują te łby zza stołu
Przekaz na żywo nie odrywasz wzroku
Prawda jednak ukryta dla oczu
Po prostu, przegrywasz znowu
Znasz to miejsce i kłamstwo przecież
Wczoraj sam kobiecie wbiłeś łatwo dziesięć
Twoje nie jest nawet kłamstewkiem
Mylisz świat z bajką o świecie
Robią cie na patent tani jak gra w trzy kubany
Dawno opatentowany więc gramy
Gdy podjarany podbijasz zakłady znika ci portfel z kiermany
Ubrany w kozak oprawę słów
To więcej niż łatwe, to łatwe plus
Jest wszędzie także tu
Masz obawę już? Co jest grane?
Cóż... to bajer znów
Zjebałeś sprawę w chuj, ale stój
Co sekundę łyka to nawet stu
Czujesz łapie ból, to pamięć skup
Nie daj się mu, w myśli prawdę włóż
Łatwiej sprzedać żal niż sukces
Masz mniej? Usłyszą wkrótce
Grasz fair - posądzą o korupcje
Nie z każdej sytuacji jak wyjść są instrukcje
Lud lubi czasem polać krew. Patrzeć jak inny spazmem kona
Chce wbić drzazgę bardziej, to nasz zew
Rozjebać na miazgę to o nas tekst!
Tłumaczenie piosenki
PRO8L3M: Opowieść o Tobie
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
PRO8L3M: Opowieść o Tobie
-
Skrable
- PRO8L3M
-
Koło fortuny
- PRO8L3M
-
W domach z betonu
- PRO8L3M
-
Matchboxy
- PRO8L3M
-
Na rympał
- PRO8L3M
Skomentuj tekst
PRO8L3M: Opowieść o Tobie
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- Robią nas na patenty stare jak swiat●
- tekst opowiesc o tobie●
- opowiesc o tb tekst●
- opowiesc o tobie tekst●
- opowoesc o tobie●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Czas na mnie
- White 2115
-
DROGA DO DOMU (PROD. VAE)
- VAE VISTIC
-
SEX TYPE THING
- Noah Weiland
-
Transfer ft. DEXTER
- OG ENZO
-
Pedro - Przesłuchania w ciemno | The Voice Kids Poland 8
- Lena Pacholak
-
Ciągnie Cię do mnie ft. Beteo
- White 2115
-
Stara fura
- White 2115
-
VINA MARTINA - x MARTIN ZAREMBA
- Chwytak
-
W dół
- White 2115
-
Family Guy ft. slowez, Palar
- White 2115
Reklama
Tekst piosenki Opowieść o Tobie - PRO8L3M, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Opowieść o Tobie - PRO8L3M. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - PRO8L3M.
Komentarze: 0