Rihanna: Disturbia

Bam bam bi-dam bam bam bi-dam
Bam bam bi-dam bam bam bi-dam
Bam bam bi-dam bam bam bi-dam
Bam bam bi-dam bam bam bi-dam

Co jest ze mną nie tak?
Dlaczego czuję się w ten sposób?
Teraz chyba oszaleję!

Nie ma więcej gazu w bryce.
Nie da się zapalić.
Nic nie wiemy, nic nie jest pewne.
Nie mówmy o tym głośno.
Całe życie wywrócone do góry nogami.
Nie chcę o tym myśleć.
Czuję się, jakbym miała oszaleć!
Tak!

Jest jak złodziej w nocy
Przychodzi, aby cię porwać
Wkrada się do twojego umysłu
I powolutku niszczy
Choroba umysłu
Przejmuje nad tobą kontrolę
Już za późno na ukojenie

Wymyśl kilka ładnych kłamstw
Jesteśmy w mieście cudów
Nie będziemy grać fair
Uważaj, bo zaraz pójdziesz na dno
Lepiej zastanów się dwa razy
Twój tok myślenia się zmieni
Jeśli musisz zbłądzić, lepiej się zastanów
Twój umysł jest niespokojny
To tak jakby ciemność stała się światłem
Niepokój
Czy przerażam Cię tej nocy?
Twój umysł jest niespokojny
Nie będę robić tego, co lubisz
Niepokój
Niepokój

Bam bam bi-dam bam bam bi-dam bam
Bam bam bi-dam bam bam bi-dam bam
Bam bam bi-dam bam bam bi-dam bam
Bam bam bi-dam bam bam bi-dam bam

Wyblakłe obrazy na ścianie
Słyszę, jak do mnie mówią
Odrzucać twoje połączenia
Twój telefon nawet nie dzwoni
Muszę się stąd wydostać
Albo zrozumieć to g***o
Już za późno na ukojenie


Jest jak złodziej w nocy
Przychodzi, aby cię porwać
Wkrada się do twojego umysłu
I powolutku niszczy
Choroba umysłu
Przejmuje nad tobą kontrolę
Czuję się jak potwór


Wymyśl kilka ładnych kłamstw
Jesteśmy w mieście cudów
Nie będziemy grać fair
Uważaj, bo zaraz pójdziesz na dno
Lepiej zastanów się dwa razy
Twój tok myślenia się zmieni
Jeśli musisz zbłądzić, lepiej się zastanów
To twój umysł jest niespokojny
To tak jakby ciemność stała się światłem
Niepokój
Czy przerażam Cię tej nocy?
Twój umysł jest niespokojny
Nie będę robić tego, co lubisz
Niepokój
Niepokój


Bam bam bi-dam bam bam bi-dam bam
Bam bam bi-dam bam bam bi-dam bam
Bam bam bi-dam bam bam bi-dam bam
Bam bam bi-dam bam bam bi-dam bam

Uwolnij mnie od tej klątwy, która na mnie ciąży
Próbuję się opanować
Ale wciąż walczę
Nie możesz odejść
Myślę, że spróbuję...


Wymyśl kilka ładnych kłamstw
Jesteśmy w mieście cudów
Nie będziemy grać fair
Uważaj, bo zaraz pójdziesz na dno
Lepiej zastanów się dwa razy
Twój tok myślenia się zmieni
Jeśli musisz zbłądzić, lepiej się zastanów
To twój umysł jest niespokojny
To tak jakby ciemność stała się światłem
Niepokój
Czy przerażam Cię tej nocy?
Twój umysł jest niespokojny
Nie będę robić tego, co lubisz
Niepokój
Niepokój


Bam bam bi-dam bam bam bi-dam bam
Bam bam bi-dam bam bam bi-dam bam
Bam bam bi-dam bam bam bi-dam bam
Bam bam bi-dam bam bam bi-dam bam