Sobota, Verte, Rak Raczej (prod. GPD): FFL
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Sobota, Verte, Rak Raczej (prod. GPD): FFL
To już nie jest Sabotaż na tyłach wroga
to akcja frontowa FFL zobacz
nie przygotował nikt ciebie na to dziś
wojna sportowa i trzeba iść się bić
przeorana murawa to już nie jest zabawa
skończyły się żarty skończyły się brawa
nic tu nie pomaga uliczny parawan
uliczne koneksje nie mają tu by prawa
tu ziom oblewa kawa naprzód to podstawa
w jedności siła niezgodzie bałagan
dzierżowa buława nic się nie obawiać
na wroga załoga pięści zastawiać
błędów nie popełniać szybko je naprawiać
sił nie oszczędzać to droga po awans
nie poddawać się to nic nie da wiesz
nie zmniejszy bólu nie zakrzepnie krew
Znów moment stanąć oko w oko z wrogiem
Każdy zawodnik za swoimi skoczy w ogień
Znika strach, kości krach, krew, pot i piach
Mamy to we krwi, to nasz fach
/2x
Duch walki czuje zew, tu wiesz, krew która przelał
Nie jeden młody Grek, wiesz?
Bo liczy się charakter, pięść
Jakbyśmy mieli jedną matkę, połączył nas bratnia wieź
Coś w stylu, jak skok na banię z klifu, synu moc
Bezcennych sekund i minut jeden azymut
W kurzu, wrzasku, oponent jak zwierz w potrzasku
FFL miastu, tu zawsze charakter pastu
wyższe tempa tętnach bólu jękach
oponentach bo to ten fach gdzie nie pęka
znika strach, kości krach, krew, pot i piach
fason bezbłędny dumy jak paw
po charataną mordą uniesioną gardą
to boisko mordo a my tu rządzimy jak sauron
naszym rywalom niesiemy armagedon
jeden za wszystkich wszyscy za jednego
Znów moment stanąć oko w oko z wrogiem
Każdy zawodnik za swoimi skoczy w ogień
Znika strach, kości krach, krew, pot i piach
Mamy to we krwi, to nasz fach
/2x
Ja oryginalny ziom boy
tu przywitaj się bombą
kontroluj się rozrywkę poddawać się nie wolno
trening jest mistrzem pompuje krew mocno
to FFL pitbule idą hordą
to żylnie adrenalina patrz się prosto
znowu się zaczyna trzeba dać sie stopro
krew, pot i łzy ponad tym full control
sportowy wpierdol tylko takim mordo
4-3-3 takie rozstawienie
i nikt się nie modli dla nas nie ma miejsca w niebie
rękawice, murawa, piłka, przysposobienie
załatwimy to tutaj na tej arenie
wiara nie jest głucha problem po problemie
masz w sobie walki ducha wiesz co się dzieje
jesteś godny przeciwnik to szacunek dla ciebie (ta)
Znów moment stanąć oko w oko z wrogiem
Każdy zawodnik za swoimi skoczy w ogień
Znika strach, kości krach, krew, pot i piach
Mamy to we krwi, to nasz fach
/2x
to akcja frontowa FFL zobacz
nie przygotował nikt ciebie na to dziś
wojna sportowa i trzeba iść się bić
przeorana murawa to już nie jest zabawa
skończyły się żarty skończyły się brawa
nic tu nie pomaga uliczny parawan
uliczne koneksje nie mają tu by prawa
tu ziom oblewa kawa naprzód to podstawa
w jedności siła niezgodzie bałagan
dzierżowa buława nic się nie obawiać
na wroga załoga pięści zastawiać
błędów nie popełniać szybko je naprawiać
sił nie oszczędzać to droga po awans
nie poddawać się to nic nie da wiesz
nie zmniejszy bólu nie zakrzepnie krew
Znów moment stanąć oko w oko z wrogiem
Każdy zawodnik za swoimi skoczy w ogień
Znika strach, kości krach, krew, pot i piach
Mamy to we krwi, to nasz fach
/2x
Duch walki czuje zew, tu wiesz, krew która przelał
Nie jeden młody Grek, wiesz?
Bo liczy się charakter, pięść
Jakbyśmy mieli jedną matkę, połączył nas bratnia wieź
Coś w stylu, jak skok na banię z klifu, synu moc
Bezcennych sekund i minut jeden azymut
W kurzu, wrzasku, oponent jak zwierz w potrzasku
FFL miastu, tu zawsze charakter pastu
wyższe tempa tętnach bólu jękach
oponentach bo to ten fach gdzie nie pęka
znika strach, kości krach, krew, pot i piach
fason bezbłędny dumy jak paw
po charataną mordą uniesioną gardą
to boisko mordo a my tu rządzimy jak sauron
naszym rywalom niesiemy armagedon
jeden za wszystkich wszyscy za jednego
Znów moment stanąć oko w oko z wrogiem
Każdy zawodnik za swoimi skoczy w ogień
Znika strach, kości krach, krew, pot i piach
Mamy to we krwi, to nasz fach
/2x
Ja oryginalny ziom boy
tu przywitaj się bombą
kontroluj się rozrywkę poddawać się nie wolno
trening jest mistrzem pompuje krew mocno
to FFL pitbule idą hordą
to żylnie adrenalina patrz się prosto
znowu się zaczyna trzeba dać sie stopro
krew, pot i łzy ponad tym full control
sportowy wpierdol tylko takim mordo
4-3-3 takie rozstawienie
i nikt się nie modli dla nas nie ma miejsca w niebie
rękawice, murawa, piłka, przysposobienie
załatwimy to tutaj na tej arenie
wiara nie jest głucha problem po problemie
masz w sobie walki ducha wiesz co się dzieje
jesteś godny przeciwnik to szacunek dla ciebie (ta)
Znów moment stanąć oko w oko z wrogiem
Każdy zawodnik za swoimi skoczy w ogień
Znika strach, kości krach, krew, pot i piach
Mamy to we krwi, to nasz fach
/2x
Tłumaczenie piosenki
Sobota, Verte, Rak Raczej (prod. GPD): FFL
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Sobota, Verte, Rak Raczej (prod. GPD): FFL
Skomentuj tekst
Sobota, Verte, Rak Raczej (prod. GPD): FFL
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
sorry tam powinien być Sobotaż a nie Sabotaż mój błąd
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Lloret de Mar (EA SPORTS FC 25 Official Soundtrack)
Mata
„D-DKanee Thanks Pedro Shawty, move your body, ándale Pokaż, jak się bawisz nam Mój skład jest z Warszawy, ona nie Poznałem ją na plaży w Lloret de Mar Na plaży w Lloret de Mar Na plaży w Llor”
-
taki mały ja (prod. francis)
KUQE 2115
„Siedzę w Raszynie i tęsknię za widokiem znad oceanu Myślę o tym, gdzie chwilę temu byłem i gdzie lecę zaraz gdy wrócę ze Stanów Wspominam swoją mieścinę bo nawet nie śniłem, że kiedyś zawinę stamtąd”
-
Bad Dreams
Teddy Swims
„Sun is going down, time is running out No one else around but me Steady losing light Steady losing my mind Moving shadows and grinding teeth Without you, there ain't no place for me to hide Wi”
-
Noc
Julia Żugaj
„Już środek nocy, a dalej jej nie mam dosyć Czekam aż tempo skoczy, w rytmie muzyki kroki Dziś mamy siebie, może być tylko lepiej W neonach gdzieś na mieście Więcej nie będę bezsensownie stać Cały”
-
Nie musisz się bać
Oskar Cyms
„Chciałem więcej niż sam mogłem ci dać Te szare bloki, kilka pytań na start Dziś chciałbym uciec, ciepłe noce i wiatr Pomyśl o mnie, jeszcze moment I znikam gdzieś znów z tobą drugi dzień i trzec”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- ffl sobota tekst●
- ffl - sobota verte rak raczej tekst●
- krew pot i piach mamy to ●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki FFL - Sobota, Verte, Rak Raczej (prod. GPD), tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu FFL - Sobota, Verte, Rak Raczej (prod. GPD). Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Sobota, Verte, Rak Raczej (prod. GPD).
Komentarze: 1
Sortuj