Spinache: Szczyt za szczytem (feat. Wuzet, Gedz)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Spinache: Szczyt za szczytem (feat. Wuzet, Gedz)
dziś nie patrzę się w dół
czas na kolejny szczyt
idę by chwytać wszystko
to czego nie da mi nikt
droga od euforii po ból
od uśmiechu po ból
idę by chwytać wszytko
to czego nie da mi nikt
dziś nie patrzę się w dół
czas to kolejny szczyt
idę by chwytać wszytko
to czego nie da mi nikt
droga od euforii po ból
od uśmiechu po ból
idę by chwytać wszytko
to czego nie da mi nikt
Szczyt za szczytem
ciągle do dna piej życie
check-iny, check-outy
black-outy
rycie bani
z dala od chwytów tanich
moja rodzina - wszyscy jesteśmy odjechani
Lot nad kukułczym gniazdem
mijam kolejna gwiazdę
bo zrobił się paździerz
ktoś to traktuje poważnie?
nie, nie, nie
słabo to widzę, bo widzę wyraźnie
błaźnie twój show
kończy się właśnie
a ja lecę wyżej w tym całym w wierze
do góry stabilnie
cel bliżej
mówili
na luzie sie przyjmie
włożysz, pomnożysz, wyjmiesz
uszami strzyże, kobieta z modnym fryzem
usta liże, bliznę chowa
ma z tą blizną mocną schizę
ja chce cię widzieć
wszystko prawdziwie
przechylasz siwą
od dymu siwo
chce być przy tobie jak
będziesz siwieć
otwarty szyber
wiem po co idę
naciskam triger, bra bra
dziś nie patrzę się w dół
czas na kolejny szczyt
idę by chwytać wszystko
to czego nie da mi nikt
droga od euforii po ból
od uśmiechu po ból
idę by chwytać wszytko
to czego nie da mi nikt
dziś nie patrzę się w dół
czas to kolejny szczyt
idę by chwytać wszytko
to czego nie da mi nikt
droga od euforii po ból
od uśmiechu po ból
idę by chwytać wszytko
to czego nie da mi nikt
nawijam jak odbijam od was
dotykam słońca, dotykam gwiazd
widzę tylko jedne kierunek, jak kompas
liczę na ziomów, na pogodę
i na hajs
coraz dalej sięga mój bas
niektórzy chcą się przyrównać
odbij
moja muzyka jest mało potulna
na zawsze zamknie mnie tylko urna
nie wszyscy płyną na statku z gówna
po rzece o nazwie Chu*nia
bo wierzą że istnieje magiczna studnia
co marznie spełnia
chcesz czary mary, dawaj talary
iluzja
prosta konkluzja, pierd* bóstwa
podaj czasami do lustra
to zawsze jest najszczersza dyskusja
jestem dobrej myśli
a świat daje zimny prysznic
kto wygra wyścig
co to za zawody i skąd oni przyszli
nie myślę nawet o tym
kruszę szyszki
ja i moje ziomy
i nasze dziewczyny
tak jesteśmy pyszni
bo świat nas zawodzi
nie ma tortu, nie ma wiśni
do siebie zaufanie, nieliczni
nie obchodzi mnie twój status społeczny
pogląd polityczny
wzbijam się wysoko
ten bit jak statek kosmiczny
na nim lecę i dokładnie wiem dokąd
ponad chmury ciemne, w tle rzeczy zbędne
na wprost bezcenne
nie parkujemy
steruje bębnem
startujemy , fruniemy z naddźwiękiem
dźwiękiem, dźwiękiem…
czas na kolejny szczyt
idę by chwytać wszystko
to czego nie da mi nikt
droga od euforii po ból
od uśmiechu po ból
idę by chwytać wszytko
to czego nie da mi nikt
dziś nie patrzę się w dół
czas to kolejny szczyt
idę by chwytać wszytko
to czego nie da mi nikt
droga od euforii po ból
od uśmiechu po ból
idę by chwytać wszytko
to czego nie da mi nikt
Szczyt za szczytem
ciągle do dna piej życie
check-iny, check-outy
black-outy
rycie bani
z dala od chwytów tanich
moja rodzina - wszyscy jesteśmy odjechani
Lot nad kukułczym gniazdem
mijam kolejna gwiazdę
bo zrobił się paździerz
ktoś to traktuje poważnie?
nie, nie, nie
słabo to widzę, bo widzę wyraźnie
błaźnie twój show
kończy się właśnie
a ja lecę wyżej w tym całym w wierze
do góry stabilnie
cel bliżej
mówili
na luzie sie przyjmie
włożysz, pomnożysz, wyjmiesz
uszami strzyże, kobieta z modnym fryzem
usta liże, bliznę chowa
ma z tą blizną mocną schizę
ja chce cię widzieć
wszystko prawdziwie
przechylasz siwą
od dymu siwo
chce być przy tobie jak
będziesz siwieć
otwarty szyber
wiem po co idę
naciskam triger, bra bra
dziś nie patrzę się w dół
czas na kolejny szczyt
idę by chwytać wszystko
to czego nie da mi nikt
droga od euforii po ból
od uśmiechu po ból
idę by chwytać wszytko
to czego nie da mi nikt
dziś nie patrzę się w dół
czas to kolejny szczyt
idę by chwytać wszytko
to czego nie da mi nikt
droga od euforii po ból
od uśmiechu po ból
idę by chwytać wszytko
to czego nie da mi nikt
nawijam jak odbijam od was
dotykam słońca, dotykam gwiazd
widzę tylko jedne kierunek, jak kompas
liczę na ziomów, na pogodę
i na hajs
coraz dalej sięga mój bas
niektórzy chcą się przyrównać
odbij
moja muzyka jest mało potulna
na zawsze zamknie mnie tylko urna
nie wszyscy płyną na statku z gówna
po rzece o nazwie Chu*nia
bo wierzą że istnieje magiczna studnia
co marznie spełnia
chcesz czary mary, dawaj talary
iluzja
prosta konkluzja, pierd* bóstwa
podaj czasami do lustra
to zawsze jest najszczersza dyskusja
jestem dobrej myśli
a świat daje zimny prysznic
kto wygra wyścig
co to za zawody i skąd oni przyszli
nie myślę nawet o tym
kruszę szyszki
ja i moje ziomy
i nasze dziewczyny
tak jesteśmy pyszni
bo świat nas zawodzi
nie ma tortu, nie ma wiśni
do siebie zaufanie, nieliczni
nie obchodzi mnie twój status społeczny
pogląd polityczny
wzbijam się wysoko
ten bit jak statek kosmiczny
na nim lecę i dokładnie wiem dokąd
ponad chmury ciemne, w tle rzeczy zbędne
na wprost bezcenne
nie parkujemy
steruje bębnem
startujemy , fruniemy z naddźwiękiem
dźwiękiem, dźwiękiem…
Tłumaczenie piosenki
Spinache: Szczyt za szczytem (feat. Wuzet, Gedz)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Spinache: Szczyt za szczytem (feat. Wuzet, Gedz)
-
123DZIKI (Hymn)
- Spinache
-
W mieście
- Spinache
-
Duragi
- Spinache
-
799919
- Spinache
-
Ona przyjdzie
- Spinache
Skomentuj tekst
Spinache: Szczyt za szczytem (feat. Wuzet, Gedz)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Latawce
Sylwia Grzeszczak
„Nic mnie dziś nie wzrusza, Wszędzie burza, kapią łzy Bawię się w kałuży, Jestem duża tak jak Ty, Zapomniałeś jak się lata, jak się spełnia sny Tego pamiętnego lata, zdobyliśmy niebo Właśnie w n”
-
Wynalazek Filipa Golarza - feat. sanah
Sobel
„Tak niewiele sam o sobie wiem Tyle jeszcze nieznajomych dróg Niech Twoje oczy poprowadzą mnie, powiedz, gdzie Moje serce wciąż nie potrafi bić I choć chyba czuję coś, to nie wiem Czy tu jestem ki”
-
Ostatni dzień
Dominik Dudek (Redford)
„Dominik Dudek prezentuje piosenkę "Ostatni dzień". Halo, słyszałaś, że podobno dzisiaj spadnie na nas niebo nie zmienię tego, więc dlatego jestem w drodze, czekaj tam jeśli to prawda też się boj”
-
Daddy
Klaudia Zielińska
„W głowie mej tylko daddy, ale nie powiem mommy O tym jak się mną bawi, tańczymy pijani, mam obsession W głowie mej tylko daddy, ale nie powiem mommy O tym jak się mną bawi tańczymy pijani mam obs”
-
Futurama 3
Quebonafide
„Aha, właśnie tak człowieku Jem kanapkę z panadolem na śniadanie Drogie panie mówią do mnie Drogi Panie Z mojej drogi można robić tutoriale Jak się robi tutoriale? Muszę pogadać z Draganem Czy w”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- z kolezanka i kolega zbudujemy cos z niczego●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Złap mnie, jeśli chcesz
- Margaret
-
White Noise
- Smith/Kotzen
-
DRUGI RAZ (ŻEBY NIE BYŁO '24) - x LIBER feat. Dagadana
- Mezo
-
Kochaj mnie znów
- Beata Kozidrak
-
Kiki
- Sara James
-
Wyspa
- Małgorzata Ostrowska
-
Dance Stupid
- Margaret
-
Last Call
- Margaret
-
ONA WCHODZI JAK
- Konstanty Drążek
-
Kolizja
- Margaret
Reklama
Tekst piosenki Szczyt za szczytem (feat. Wuzet, Gedz) - Spinache, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Szczyt za szczytem (feat. Wuzet, Gedz) - Spinache. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Spinache.
Komentarze: 0