SumaStyli: Obraź się
Tekst piosenki
Brak wideo
Tekst piosenki
SumaStyli: Obraź się
[Intro: Buka]
Zajeb focha, zajeb focha, ej
[Refren: Buka] x2
Chcesz? To fajnie, obraź się na mnie
Idź do domu, poskarż się mamie
Chcesz? To fajnie, zajeb focha
Daj mi spokój, spadaj, wynocha
[Zwrotka 1: Skor]
A ty weź się obraź na mnie za brak metafor
To był rok pełen katorg, nie pasi? Piesku aport
Piszę raport, wraca detonator, siema ziomy
Czas dać moc w mikrofony, gdzie dwóch krzyży i korony
Blask na herbie, znów przynoszę Ci energię
A Ty się obraź, jak się kurwa wyczerpie
Znów bije werbel, siedzę tydzień w kabinie
Czas płynie, flow płynie, wiesz kto jest winien
Znów nie mam czasu, za dużo hałasu, za dużo obrazów
Za dużo wyrazów tu wypluwam na majki
A ty weź się zamknij, gdy mój rap zwiększa zasięg
I usuń mnie ze znajomych na naszej klasie
[Refren: Buka] x2
Chcesz? To fajnie, obraź się na mnie
Idź do domu, poskarż się mamie
Chcesz? To fajnie, zajeb focha
Daj mi spokój, spadaj, wynocha
[Zwrotka 2: Buka]
Weź się obraź za styl, za flow i charyzmę
Zajeb focha na system, w pizde, poznaj egoistę
Najlepiej idź do domu i zamknij się w pokoju
Za to, że myślę bystrzej i odbiegam od poziomu
I nie słodzę nikomu, nie odbieram telefonu
Wyjebane mam na forum, znam na pamięć kody domofonów
Ty obraź się znów na ideę mego składu
Nie jestem Twoim przyjacielem, nie mam cie na gadu-(gadu)
Jak nie chce Twych podkładów, to mi ich nie wysyłaj
I obraź się chłopaku, że nie robi mi twój klimat
A jak jedziesz na rymach i dopiero zaczynasz
To wybacz, że tego nie chwytam, najpierw naucz się nawijać
I widać też grymas na twojej twarzy
Gdy skladam taki tekst, o którym możesz tylko marzyć
Dwa razy się nie zdarzy nic, gdy płynę tutaj z bitem
Ty obraź się na życie, muzę i tą całą płytę
[Refren: Buka] x2
Chcesz? To fajnie, obraź się na mnie
Idź do domu, poskarż się mamie
Chcesz? To fajnie, zajeb focha
Daj mi spokój, spadaj, wynocha
[Zwrotka 3: Mati]
Znów coś nie tak, znowu masz krzywą minę
Ciężką rozkminę, dlaczego tak postąpiłem, synek
Powiedz ile jeszcze razy się powtórzą Twoje słowa
Zanim zaczniesz burzyć, zacznij budować
Weź się ocknij, zobacz to, do czego to dąży
To Cię pogrąży, to Cię wykończy, zerwanie łączy
Nie ma zwycięzcy, nie ma pogromcy, nie ma obrońcy
Nie ma już klątwy, nie ma nic
Tylko znicz się tli mętnym żarem i gaśnie
Bo nie zawsze jest tak, jak byś tego chciał, wiesz
Czasem ktoś ma na łbie gorzej od gówniarza
Więc uśmiechnij się i już się nie obrażaj
[Refren: Buka] x2
Chcesz? To fajnie, obraź się na mnie
Idź do domu, poskarż się mamie
Chcesz? To fajnie, zajeb focha
Daj mi spokój, spadaj, wynocha
Zajeb focha, zajeb focha, ej
[Refren: Buka] x2
Chcesz? To fajnie, obraź się na mnie
Idź do domu, poskarż się mamie
Chcesz? To fajnie, zajeb focha
Daj mi spokój, spadaj, wynocha
[Zwrotka 1: Skor]
A ty weź się obraź na mnie za brak metafor
To był rok pełen katorg, nie pasi? Piesku aport
Piszę raport, wraca detonator, siema ziomy
Czas dać moc w mikrofony, gdzie dwóch krzyży i korony
Blask na herbie, znów przynoszę Ci energię
A Ty się obraź, jak się kurwa wyczerpie
Znów bije werbel, siedzę tydzień w kabinie
Czas płynie, flow płynie, wiesz kto jest winien
Znów nie mam czasu, za dużo hałasu, za dużo obrazów
Za dużo wyrazów tu wypluwam na majki
A ty weź się zamknij, gdy mój rap zwiększa zasięg
I usuń mnie ze znajomych na naszej klasie
[Refren: Buka] x2
Chcesz? To fajnie, obraź się na mnie
Idź do domu, poskarż się mamie
Chcesz? To fajnie, zajeb focha
Daj mi spokój, spadaj, wynocha
[Zwrotka 2: Buka]
Weź się obraź za styl, za flow i charyzmę
Zajeb focha na system, w pizde, poznaj egoistę
Najlepiej idź do domu i zamknij się w pokoju
Za to, że myślę bystrzej i odbiegam od poziomu
I nie słodzę nikomu, nie odbieram telefonu
Wyjebane mam na forum, znam na pamięć kody domofonów
Ty obraź się znów na ideę mego składu
Nie jestem Twoim przyjacielem, nie mam cie na gadu-(gadu)
Jak nie chce Twych podkładów, to mi ich nie wysyłaj
I obraź się chłopaku, że nie robi mi twój klimat
A jak jedziesz na rymach i dopiero zaczynasz
To wybacz, że tego nie chwytam, najpierw naucz się nawijać
I widać też grymas na twojej twarzy
Gdy skladam taki tekst, o którym możesz tylko marzyć
Dwa razy się nie zdarzy nic, gdy płynę tutaj z bitem
Ty obraź się na życie, muzę i tą całą płytę
[Refren: Buka] x2
Chcesz? To fajnie, obraź się na mnie
Idź do domu, poskarż się mamie
Chcesz? To fajnie, zajeb focha
Daj mi spokój, spadaj, wynocha
[Zwrotka 3: Mati]
Znów coś nie tak, znowu masz krzywą minę
Ciężką rozkminę, dlaczego tak postąpiłem, synek
Powiedz ile jeszcze razy się powtórzą Twoje słowa
Zanim zaczniesz burzyć, zacznij budować
Weź się ocknij, zobacz to, do czego to dąży
To Cię pogrąży, to Cię wykończy, zerwanie łączy
Nie ma zwycięzcy, nie ma pogromcy, nie ma obrońcy
Nie ma już klątwy, nie ma nic
Tylko znicz się tli mętnym żarem i gaśnie
Bo nie zawsze jest tak, jak byś tego chciał, wiesz
Czasem ktoś ma na łbie gorzej od gówniarza
Więc uśmiechnij się i już się nie obrażaj
[Refren: Buka] x2
Chcesz? To fajnie, obraź się na mnie
Idź do domu, poskarż się mamie
Chcesz? To fajnie, zajeb focha
Daj mi spokój, spadaj, wynocha
Tłumaczenie piosenki
SumaStyli: Obraź się
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
SumaStyli: Obraź się
-
Oni
- SumaStyli
-
Ostatnia prosta
- SumaStyli
-
Pierdolę taki rap
- SumaStyli
-
Pluję rapem
- SumaStyli
-
Póki masz siłę
- SumaStyli
Skomentuj tekst
SumaStyli: Obraź się
Pisz jako
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Kehlani
- SITEK
-
Do zobaczenia
- KUBAŃCZYK
-
Soccer Kick - x The Returners
- Słoń
-
Cały blok (prod. Sir Mich)
- SITEK
-
DZWONI CUZI - x KAZ BAŁAGANE
- KRONKEL DOM
-
Nie Ich Biznes (prod. Sir Mich)
- SITEK
-
Płaszcz
- Mateusz Gędek
-
Country Girl
- Chucho (Czuczo)
-
Temporal
- Katatonia
-
Full Attention
- Tom Grennan
Tekst piosenki Obraź się - SumaStyli, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Obraź się - SumaStyli. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - SumaStyli.
Komentarze: 0