Wyniki wyszukiwania: I kazde słońce

"Jesteś moim słońcem nawet kiedy pada deszcz Jesteś moim szczęściem gdy wylewam morze łez Dla ciebie upadnę, dla ciebie na nowo wstanę Z tobą zasnę w nocy i prześpie cały poranek 2x Chciałbym z tobą"

"I nie chodzi mi o wojnę Nie to że bucha ogień a Ty śpisz spokojnie Nie to że nie rusza Cię deszcz gumowych kul Ni spacer drogą pośród minowych pól ' Minowych... No ale kiedy mówisz do mnie słońce Traktuję"

"Sięgam po więcej, nie to żebym nie miał nic Trochę tam ciemniej, nic nie widać, coś tam musi być Sięgam po więcej, sprawdzam, czy nie patrzy nikt Wyciągam rękę, coś tam jest, widziałem jakiś błysk Sięgam"

"Kiedyś wszystko ci opowiem Kiedyś powiem wszystko ci Nie wybaczę nigdy sobie Że nie wyszło wtedy mi Może kiedyś to zrozumiesz Powiesz: dla mnie w tedy że Ty beze mnie żyć nie umiesz I ja bez ciebie też"

"Czerwone słońce na horyzoncie symbolizuje mi, że będzie dobrze Długo płynęliśmy w sztormie, chcemy nareszcie zawitać w porcie Oczekiwania ogromne, dzisiaj morze wyjątkowe spokojne Mamo już wracam za moment,"

"Na niebo wschodzi słońce w kolorze ponuro czarnym Jego promienie przeszyją Cię niczym ostrze Husqvarny To szarża husarii, z grobów powstają umarli Tego rozwoju wydarzeń nie przewidział nawet Darwin Witamy"

"nazywałem ja moim słońcem tylko ona woda i piach usta miała jak lawa gorące daj buzi, daj nie żałuj jeszcze raz pytasz mnie czy to ma sens to co miedzy nami było wiem, ze tylko noce dwie lecz tyle wystarczyło bym"

"Oto farby już pod ręką Biały karton nęci znów Po pędzelek starczy sięgnąć I nie trzeba więcej słów Za oknami tyle zdarzeń Za oknami tyle barw A więc warto być malarzem Aby poznać życia czar Namalujesz"

"I znowu mokry asfalt I długa droga znów Na tyłach autobusu Poezji braknie słów Woła mnie Słońce dalekim krzykiem wron - Wracaj do domu! Nie wiem gdzie jest mój dom - Wracaj do domu! I w każdym z"

"Tyle przyjaźni, tyle wspólnych tras Tyle niewiedzy ile wiary Nie było zdrady w nas Czasami z Bogiem a czasami bez Z fajnymi łobuziakami Szukałem śmierci-wiem To był prawdziwy chrzest Był czas Muzyka była"

"Spróbuj uwierzyć, że jest dobrze, patrząc na ludzi jak na słońce, I niech to świeci jak najmocniej, Tego nie kupisz za pieniądze. Temperatura rośnie, tak podnosi się, Wiec unieście w górę ręce, chce wysoko"

"już wiem ze zrobiłem dobrze zza chmur wychodzi słońce lato będzie gorące noce na plaży, przy blasku gwiazd Biorę loże i jadę nad może Mam skuter i szybkie łodzie Razem zatańczymy w wodzie Whisky na lodzie"

"Pamiętam pierwszy raz kiedy zgasło dla mnie słońce, jechałem kabaryną pierwszego lipca na monte, po drodze te psy ciągle coś gadały do mnie, ale ja ogłuchłem widząc to co tracę w małym oknie. Piękny poranek,"

"Pomyśl o tym. Gdybym była słońcem złotym, Oddała każdy dotyk twój, Za te dwa słowa, tysiąc słów. Za chwilę rok. Powiedz mi to. Powiedz mi to. Za chwilę rok. Powiedz mi to. Powiedz mi to. Pomyśl o tym. Byłbyś"

"< Tyle przyjażni, tyle wspólnych tras Tyle niewiedzy ile wiary Nie było zdrady w nas Czasami z Bogiem a czasami bez Z fajnymi łobuziakami Szukałem śmierci-wiem To był prawdziwy chrzest Był czas Muzyka była dla nas wszystkich jak bóg Było szaleństwo dusz Był czas Muzyka była dla nas wszystkich jak bóg Było szaleństwo dusz Słońce pokonał cień Słońce pokonał cień Wsiadaliśmy w długie łodzie we mgle I każdy płynął jak najdalej Pogubiliśmy się Były piękne dni Teraz zostały mi zdjęcia przyjaciól Z zamknietymi oczami Był czas Muzyka była dla nas wszystkich jak bóg Było szaleństwo dusz"

"Każdej nocy, gdy zachodzi słońce Myślę o tobie, a ty myślisz o mnie Jesteś daleko, nawet dobrze nie wiem gdzie Lecz dla ciebie bije serce me Czekaj na mnie, wracam już niebawem Niedługo wsiądę w pociąg"

"każdy gada jak gadasz, to gadaj mi na serio ja nie mam czasu na ten zryty fałsz ziom znowu słyszeć dobry kit on już nie wejdzie tym razem ziom jak gadasz, to gadaj mi na serio ja nie mam czasu na ten"

"Kiedy siedzę za sterami chcę się zmierzyć z absolutem. Zemsta dziś smakuje słodko, kiedy wolność jest bankrutem. Kiwać, węszyć, podsłuchiwać, upokorzyć naszych wrogów, Aby, poza jednym słusznym, nie wierzyli"

"(Dzisiaj, łapiemy słońce) Pakuję się i ruszam w trasę Czeka już domek, balia i basen Zamykam bagażnik z kluczyka i znikam Nara, zaczynam wakacje od zaraz A ty rzuć już wszystko Będziemy tak blisko jak"

"Czasem wpadną dwóje dwie Albo mama złości się Kot przeszkadza albo pies Wtedy życie pieskie jest Gdy ci smutno albo nudno, wołaj słońce Takie znane, roześmiane i gorące Niech wesoło mrugnie z góry W mig"