TPS / Dack: Dom z papieru
Tekst piosenki
Tekst piosenki
TPS / Dack: Dom z papieru
nie obchodzi mnie co myślisz
ważne że dzieciaki zdrowe
teraz mamy dużo miejsca,
rodzina z ładnym domem
ćpun, diler, złodziej
pijak, patologia
awantury codziennością, sam dolewałem ognia
nie obchodzi mnie co myślisz
ważne że dzieciaki zdrowe
teraz mamy dużo miejsca,
rodzina z ładnym domem
ćpun, diler, złodziej
pijak, patologia
awantury codziennością, sam dolewałem ognia
dziś jak żywa pochodnia, światło dla innych
że sie można pozbierać po upadku i być silnym
synek woła tato, na magazyn przybiega
jak pakuje ciuchy, żeby wysłać po sklepach
biznes rozkręcam, odkąd na wolce
4 lata za kratami, tylko przez pieniądze
dawno mówiłem jak siedzieć to o szmalec
teraz siedzę na kanapie z herbatą i się patrzę
65 cali, zaraz trzeba upić większe
bo miejsce na ścianie zrobiłem dużo większe
rozmroziło sie serce
wiesze perspektywy
i tak czasem korci by wyjebac komuś tryby
maszyny to przeszłości, nie grałem z 2 lata
jebany, na koksie, przejebałem w kur* siana
jakbym dalej płynął, to nic bym nie odłożył
u dilerów nie zostawiam tysięcy zarobionych
zasypiam u boku z ukochaną, nie w hotelach
brachu, życzę tobie żebyś też się pozbierał
maszyny to przeszłości, nie grałem z 2 lata
jebany, na koksie, przejebałem w kur* siana
jakbym dalej płynął, to nic bym nie odłożył
u dilerów nie zostawiam tysięcy zarobionych
zasypiam u boku z ukochaną, nie w hotelach
brachu, życzę tobie żebyś też się pozbierał
miałem sen, piękny sen, wierzę że kiedyś się spełni
biorę sprawy w swoje ręce, gdy księżyc w pełni
liczy się że nie jest źle i rodzina zdrowa
jutro nowy dzień, zaczynamy od nowa
miałem sen, piękny sen, wierzę że kiedyś się spełni
biorę sprawy w swoje ręce, gdy księżyc w pełni
liczy się że nie jest źle i rodzina zdrowa
jutro nowy dzień, zaczynamy od nowa
łapie dech powietrza
pazerny, jak samobójca
znowu ten sam sen, śni mi się gotówka
musze ją mieć, myślę o tym ciągle
sam dla siebie sterem, dawaj te pieniądze
jak chce żeby żyło się lepiej dla mamy i brata
sportowa gablota , wypasiona chata
dostaje buziaka i wychodzę na front
na głowie mam kaptur w dłoni tli sie joint
cel – widzę go, idę wciąż za nim ziom
prawie już mamy go, jeszcze krok – patrz na wprost
bezsilność, zostaw ją
znajdź światło, daj dobro
chyba ze będzie inna sytuacja mordo
nikt mi nie będzie mówił, czego mi nie wolno
chce jeździć nową betą, nie starym volvo
a wysokie standardy zrobić tak by były normą
odkąd pamiętam nie było łatwo
chwile płoną jak bletka, a ja chce złapać każdą
w miejscu gdzie mieszkam, mało komu sie udało
chcę być jednym z nielicznych, wszystko łączy sie w całość
miałem sen, piękny sen, wierzę że kiedyś się spełni
biorę sprawy w swoje ręce, gdy księżyc w pełni
liczy się że nie jest źle i rodzina zdrowa
jutro nowy dzień, zaczynamy od nowa
miałem sen, piękny sen, wierzę że kiedyś się spełni
biorę sprawy w swoje ręce, gdy księżyc w pełni
liczy się że nie jest źle i rodzina zdrowa
jutro nowy dzień, zaczynamy od nowa
ważne że dzieciaki zdrowe
teraz mamy dużo miejsca,
rodzina z ładnym domem
ćpun, diler, złodziej
pijak, patologia
awantury codziennością, sam dolewałem ognia
nie obchodzi mnie co myślisz
ważne że dzieciaki zdrowe
teraz mamy dużo miejsca,
rodzina z ładnym domem
ćpun, diler, złodziej
pijak, patologia
awantury codziennością, sam dolewałem ognia
dziś jak żywa pochodnia, światło dla innych
że sie można pozbierać po upadku i być silnym
synek woła tato, na magazyn przybiega
jak pakuje ciuchy, żeby wysłać po sklepach
biznes rozkręcam, odkąd na wolce
4 lata za kratami, tylko przez pieniądze
dawno mówiłem jak siedzieć to o szmalec
teraz siedzę na kanapie z herbatą i się patrzę
65 cali, zaraz trzeba upić większe
bo miejsce na ścianie zrobiłem dużo większe
rozmroziło sie serce
wiesze perspektywy
i tak czasem korci by wyjebac komuś tryby
maszyny to przeszłości, nie grałem z 2 lata
jebany, na koksie, przejebałem w kur* siana
jakbym dalej płynął, to nic bym nie odłożył
u dilerów nie zostawiam tysięcy zarobionych
zasypiam u boku z ukochaną, nie w hotelach
brachu, życzę tobie żebyś też się pozbierał
maszyny to przeszłości, nie grałem z 2 lata
jebany, na koksie, przejebałem w kur* siana
jakbym dalej płynął, to nic bym nie odłożył
u dilerów nie zostawiam tysięcy zarobionych
zasypiam u boku z ukochaną, nie w hotelach
brachu, życzę tobie żebyś też się pozbierał
miałem sen, piękny sen, wierzę że kiedyś się spełni
biorę sprawy w swoje ręce, gdy księżyc w pełni
liczy się że nie jest źle i rodzina zdrowa
jutro nowy dzień, zaczynamy od nowa
miałem sen, piękny sen, wierzę że kiedyś się spełni
biorę sprawy w swoje ręce, gdy księżyc w pełni
liczy się że nie jest źle i rodzina zdrowa
jutro nowy dzień, zaczynamy od nowa
łapie dech powietrza
pazerny, jak samobójca
znowu ten sam sen, śni mi się gotówka
musze ją mieć, myślę o tym ciągle
sam dla siebie sterem, dawaj te pieniądze
jak chce żeby żyło się lepiej dla mamy i brata
sportowa gablota , wypasiona chata
dostaje buziaka i wychodzę na front
na głowie mam kaptur w dłoni tli sie joint
cel – widzę go, idę wciąż za nim ziom
prawie już mamy go, jeszcze krok – patrz na wprost
bezsilność, zostaw ją
znajdź światło, daj dobro
chyba ze będzie inna sytuacja mordo
nikt mi nie będzie mówił, czego mi nie wolno
chce jeździć nową betą, nie starym volvo
a wysokie standardy zrobić tak by były normą
odkąd pamiętam nie było łatwo
chwile płoną jak bletka, a ja chce złapać każdą
w miejscu gdzie mieszkam, mało komu sie udało
chcę być jednym z nielicznych, wszystko łączy sie w całość
miałem sen, piękny sen, wierzę że kiedyś się spełni
biorę sprawy w swoje ręce, gdy księżyc w pełni
liczy się że nie jest źle i rodzina zdrowa
jutro nowy dzień, zaczynamy od nowa
miałem sen, piękny sen, wierzę że kiedyś się spełni
biorę sprawy w swoje ręce, gdy księżyc w pełni
liczy się że nie jest źle i rodzina zdrowa
jutro nowy dzień, zaczynamy od nowa
Tłumaczenie piosenki
TPS / Dack: Dom z papieru
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
TPS / Dack: Dom z papieru
-
Gadają za plecami
- TPS / Dack
-
Jestem Wolny (feat. Wieszak ZdR)
- TPS / Dack
-
Nigdy sam (feat. Wiśnia Bakajoko)
- TPS / Dack
-
Pablo Escobar (feat. OG Olgierd / GSP)
- TPS / Dack
-
Dzieci Nadziei 2
- TPS / Dack
Skomentuj tekst
TPS / Dack: Dom z papieru
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Skoki w Bok
Julia Wieniawa
„Hop - skoki w bok Hop - skoki w bok Hop - skoki w bok hop - skoki w bok Mówię sobie „stop”, ale nie potrafię. Daje sobie noc – kończę znów nad ranem. Hop - skoki w bok Hop - skoki w bok Ho”
-
Zabiorę Cię Tam ft. Vito Bambino
Fukaj
„Chcesz, zabiorę cię tam Gdzie sny przychodzą za dnia Weź co mogę ci dać Piękno się zbiera po dach Ona Piękna, (whoop) Ona Mmmm, ona Uuuu, jej strój w szwach pęka Ona musi być z piekła (whoop)”
-
Pokolorowana ft. Szpaku, Mata
Deemz
„Pokolorowana wódka w plastikowych kubkach, tak leci, leci mój life, ya Nawet jak zostanę sam, to byłem sobą cały czas, nie pokona mnie ten świat Pokolorowana wódka w plastikowych kubkach, tak leci, ”
-
Friend7
FRIENDZ
„friendz, friendz friendz friendz friendz friendz friendz friendz miałam być na chwilę, a zostałam tu na stałe Nasza drużyna to nie fikcja, ma mocny fundament robię tu za ojca, a ja robię im za ma”
-
Ten świat należy do nas - Łobuzy, Skolim, Z.Martyniuk, M.Miller, M.Narożna,Topky,Defis,MIG,Sławomir
Roztańczona Reprezentacja
„Ten świat należy do nas! Ten świat należy do nas! Mocna kawa i wrzucam trzeci bieg Jasna sprawa, to będzie dobry dzień Wykładasz karty na stół, widzimy się wieczorem Miasto chyba po mojej stron”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- Tps dom z papieru tekst●
- tps dack dom z papieru tekst●
- tłumaczenie piosenki dom z papieru●
- tps dack dom z papieru genius●
- tps dom z papieru●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Dom z papieru - TPS / Dack, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Dom z papieru - TPS / Dack. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - TPS / Dack.
Komentarze: 0