Trzech panów chamów: Akt I ZS Przeprasza za sobotę
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Trzech panów chamów: Akt I ZS Przeprasza za sobotę
Najpierw rozbujałem, teraz kurwa diss
Ile mija lat, jak próbowałeś się gdzieś przebić?
Teraz ledwie się udało- wypierdalaj już ze sceny
Były światła, jupitery
Od dzisiaj już nie masz nic
Weź kurwa załóż se czołówkę
By oświetlić resztę chwil
(Bragga)
Z buta wjeżdżam ja
Tylko, że ja wjeżdżam na bit
Będę z ciebie, z was kpić
Bo zobacz co ty odpierdalasz
Chciałeś wbić mi tu na chate
Lecz mi napierdalasz brata
I pierdolę te papiery
Teraz kurwo zajebałeś szpagat
Matki ci nie obrażę
Nie napisze bzdur wypocin
Ja nie wjeżdżam na ten poziom
Z którego ty już nie wychodzisz
Mógłbyś zabić mnie zastrzelić
I utopić ciało w Odrze
I tak byś poszedł za to bekać
Bo za głupi jesteś by obciążyć
Dzisiaj chińczyk
Weź już pakuj torbę
Kończę walkę z pionkiem
On już wypierdala
Dziś masz przymusowe wolne
Szczecin was przeprasza
Za każde spierdolone wolne
Za każdy jeden weekend który miał w sobie sobotę
(Przepraszam )
Jeśli stare nie jest dobre
Trzeba zrobić miejsce młodym
Przepraszaj
Bo zaniżasz poziom rapu
A powinno być odwrotnie
A jak skończę dzis sobotę
To nie przepraszaj
A jak zarobię na nim kwotę
To nie przepraszaj
Dobra dawaj refren a resztę potem
Jesteś już mój i jesteś już moja
Weź typie stój bo tylko się cofasz
Weź się w to wczuj rozejrzyj się zobacz
Nie masz już nic, chyba że puste słowa
Za damski chuj chcesz mnie terroryzować
No to macie dziwki swój marketing- trafiliście kota
(Bragga)
~ᴊᴀ ᴘɪᴇʀᴅᴏʟᴇ̨ ᴊᴇsᴢᴄᴢᴇ ᴢ ᴛᴀᴋɪᴍ ʙʀᴢʏᴅᴋɪᴍ ᴛᴏ sɪᴇ̨ ɴɪᴇ ʙᴢʏᴋᴀᴌᴀᴍ
- ᴛᴏ ʙʏᴌ ᴅᴢɪᴇɴ́ ᴢ ᴢ̇ʏᴄɪᴀ ᴍɪᴄʜᴀᴌᴀ
ᴋᴜʀᴡᴀ, ᴊᴀ ᴘɪᴇʀᴅᴏʟᴇ̨ ᴊᴀ ʙʏᴍ ᴊᴜᴢ̇ ᴍᴏ́ɢᴌ ᴛᴇʀᴀᴢ sᴋᴏɴ́ᴄᴢʏᴄ́ ᴛᴇɢᴏ ᴅɪssᴀ
ᴀʟᴇ ᴄʜᴜᴊ ᴛᴀᴍ, ᴅʀᴜɢᴀ ᴢᴡʀᴏᴛᴋᴀ~
Tak, wiem, wszyscy wiedzą
Że jesteś analfabetą
Trochę to rozumiem
Bo ja sam jestem dysletą
Ktoś ci pisze twoje posty
Redagując wszystko?
Weź sobota powiedz
Kiedy żona odda ci dostęp do fejsa
Usuwacie posty
Żeby słuch o tym zaginął
A ja robię numer w trzy minuty
Podczas tego kończę klipa
Taki jesteś głupi że u Vegi żeś się spisał
Czytałem opis twej postaci
Jedno słowo- Michał
Będzie orać to głośniki
Będzie orać w całej Polsce
Wypierdalaj już ze sceny
Bo będzie grało coraz głośniej
Weź wyżywaj sie na chacie
zostaw w spokoju już młodzież
To nie koniec
Jeśli chodzi o mamusię
Brata i mojego tatę
To żeś prostytutko przegiął
Powinnieneś być łamany
5-letnią mam księżniczkę
Chuja wiesz o Elzie stary
Mam iść za frajer siedzieć i zostawić ją bez taty?
Sam żeś sobie zjebał
Sam żeś wybrał to co gorsze
Zresztą patrz na swój związek
Przesiadłeś się z Porsche na Corsę
(Ałł)
Jesteś już mój i jesteś już moja
Weź typie stój bo tylko się cofasz
Weź się w to wczuj rozejrzyj się zobacz
Nie masz już nic, chyba że puste słowa
Za damski chuj chcesz mnie terroryzować
No to macie dziwki swój marketing- trafiliście kota
(Bragga)
Jaki czysty polak
To już dawno jest nie ważne
W końcu ziomuś sam wybrałeś
Masz nazwisko afrykańskie
I to nie jest żaden rasizm
Właśnie z neta czytam napis
Byłeś taki niezniszczalny
Ale jednak krwawisz
panie raper, panie celebryta
Weź se dopisz przykazanie: ,,Więcej dzieci nie dotykam"
Jebać tę pandemię
Nawet bez niej trzymaj dystans
Nie podjeżdżaj mi pod chatę
Bo pomyślą żeś koleżka
Essa
Nie mam nic wspólnego z tobą mam swój własny sześcian
Jak nawijam fokus to spierdalaj mi spod domu
Tak powtarzam ci ja z tym że ja już nie przepraszam, wypierdalaj raz dwa
Co za czasy
To ty już wiesz
Z resztą chcesz się napierdalać zawsze został ci fejm
Chcesz się ze mną bić to tylko już za kasę
Tak to jest jak mieszasz sprawy prywatne i rapsy
(Będzie orać to głośniki
Będzie orać to głośniki)
Jesteś już mój i jesteś już moja
Weź typie stój bo tylko się cofasz
Weź się w to wczuj rozejrzyj się zobacz
Nie masz już nic, chyba że puste słowa
Za damski chuj chcesz mnie terroryzować
No to macie dziwki swój marketing- trafiliście kota
(Bragga)
Ile mija lat, jak próbowałeś się gdzieś przebić?
Teraz ledwie się udało- wypierdalaj już ze sceny
Były światła, jupitery
Od dzisiaj już nie masz nic
Weź kurwa załóż se czołówkę
By oświetlić resztę chwil
(Bragga)
Z buta wjeżdżam ja
Tylko, że ja wjeżdżam na bit
Będę z ciebie, z was kpić
Bo zobacz co ty odpierdalasz
Chciałeś wbić mi tu na chate
Lecz mi napierdalasz brata
I pierdolę te papiery
Teraz kurwo zajebałeś szpagat
Matki ci nie obrażę
Nie napisze bzdur wypocin
Ja nie wjeżdżam na ten poziom
Z którego ty już nie wychodzisz
Mógłbyś zabić mnie zastrzelić
I utopić ciało w Odrze
I tak byś poszedł za to bekać
Bo za głupi jesteś by obciążyć
Dzisiaj chińczyk
Weź już pakuj torbę
Kończę walkę z pionkiem
On już wypierdala
Dziś masz przymusowe wolne
Szczecin was przeprasza
Za każde spierdolone wolne
Za każdy jeden weekend który miał w sobie sobotę
(Przepraszam )
Jeśli stare nie jest dobre
Trzeba zrobić miejsce młodym
Przepraszaj
Bo zaniżasz poziom rapu
A powinno być odwrotnie
A jak skończę dzis sobotę
To nie przepraszaj
A jak zarobię na nim kwotę
To nie przepraszaj
Dobra dawaj refren a resztę potem
Jesteś już mój i jesteś już moja
Weź typie stój bo tylko się cofasz
Weź się w to wczuj rozejrzyj się zobacz
Nie masz już nic, chyba że puste słowa
Za damski chuj chcesz mnie terroryzować
No to macie dziwki swój marketing- trafiliście kota
(Bragga)
~ᴊᴀ ᴘɪᴇʀᴅᴏʟᴇ̨ ᴊᴇsᴢᴄᴢᴇ ᴢ ᴛᴀᴋɪᴍ ʙʀᴢʏᴅᴋɪᴍ ᴛᴏ sɪᴇ̨ ɴɪᴇ ʙᴢʏᴋᴀᴌᴀᴍ
- ᴛᴏ ʙʏᴌ ᴅᴢɪᴇɴ́ ᴢ ᴢ̇ʏᴄɪᴀ ᴍɪᴄʜᴀᴌᴀ
ᴋᴜʀᴡᴀ, ᴊᴀ ᴘɪᴇʀᴅᴏʟᴇ̨ ᴊᴀ ʙʏᴍ ᴊᴜᴢ̇ ᴍᴏ́ɢᴌ ᴛᴇʀᴀᴢ sᴋᴏɴ́ᴄᴢʏᴄ́ ᴛᴇɢᴏ ᴅɪssᴀ
ᴀʟᴇ ᴄʜᴜᴊ ᴛᴀᴍ, ᴅʀᴜɢᴀ ᴢᴡʀᴏᴛᴋᴀ~
Tak, wiem, wszyscy wiedzą
Że jesteś analfabetą
Trochę to rozumiem
Bo ja sam jestem dysletą
Ktoś ci pisze twoje posty
Redagując wszystko?
Weź sobota powiedz
Kiedy żona odda ci dostęp do fejsa
Usuwacie posty
Żeby słuch o tym zaginął
A ja robię numer w trzy minuty
Podczas tego kończę klipa
Taki jesteś głupi że u Vegi żeś się spisał
Czytałem opis twej postaci
Jedno słowo- Michał
Będzie orać to głośniki
Będzie orać w całej Polsce
Wypierdalaj już ze sceny
Bo będzie grało coraz głośniej
Weź wyżywaj sie na chacie
zostaw w spokoju już młodzież
To nie koniec
Jeśli chodzi o mamusię
Brata i mojego tatę
To żeś prostytutko przegiął
Powinnieneś być łamany
5-letnią mam księżniczkę
Chuja wiesz o Elzie stary
Mam iść za frajer siedzieć i zostawić ją bez taty?
Sam żeś sobie zjebał
Sam żeś wybrał to co gorsze
Zresztą patrz na swój związek
Przesiadłeś się z Porsche na Corsę
(Ałł)
Jesteś już mój i jesteś już moja
Weź typie stój bo tylko się cofasz
Weź się w to wczuj rozejrzyj się zobacz
Nie masz już nic, chyba że puste słowa
Za damski chuj chcesz mnie terroryzować
No to macie dziwki swój marketing- trafiliście kota
(Bragga)
Jaki czysty polak
To już dawno jest nie ważne
W końcu ziomuś sam wybrałeś
Masz nazwisko afrykańskie
I to nie jest żaden rasizm
Właśnie z neta czytam napis
Byłeś taki niezniszczalny
Ale jednak krwawisz
panie raper, panie celebryta
Weź se dopisz przykazanie: ,,Więcej dzieci nie dotykam"
Jebać tę pandemię
Nawet bez niej trzymaj dystans
Nie podjeżdżaj mi pod chatę
Bo pomyślą żeś koleżka
Essa
Nie mam nic wspólnego z tobą mam swój własny sześcian
Jak nawijam fokus to spierdalaj mi spod domu
Tak powtarzam ci ja z tym że ja już nie przepraszam, wypierdalaj raz dwa
Co za czasy
To ty już wiesz
Z resztą chcesz się napierdalać zawsze został ci fejm
Chcesz się ze mną bić to tylko już za kasę
Tak to jest jak mieszasz sprawy prywatne i rapsy
(Będzie orać to głośniki
Będzie orać to głośniki)
Jesteś już mój i jesteś już moja
Weź typie stój bo tylko się cofasz
Weź się w to wczuj rozejrzyj się zobacz
Nie masz już nic, chyba że puste słowa
Za damski chuj chcesz mnie terroryzować
No to macie dziwki swój marketing- trafiliście kota
(Bragga)
Tłumaczenie piosenki
Trzech panów chamów: Akt I ZS Przeprasza za sobotę
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Trzech panów chamów: Akt I ZS Przeprasza za sobotę
Skomentuj tekst
Trzech panów chamów: Akt I ZS Przeprasza za sobotę
Pisz jako
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
dorosłe serce
WERSOW
„Serce dorosło wciąż łamie się w pół padło zbyt wiele między nami złych słów wiem że mnie kochasz na swój sposób to ja tak bardzo tęsknie ale nie jest mi żal bo jesteś chciałam byś chociaż spojrzał na ”
-
Od nowa
Julia Wieniawa
„Znam takich jak Ty słowa rzucasz na wiatr byłeś tak pewny a znów jesteś sam czułam się lekko tak przy Tobie pod płaszczem gwiazd świeciłam mocniej szkoda, że mimo tego nie widziałeś mnie ”
-
CHA CHA
Sobel
„Przecież sama nie wiesz czego chcesz I ja od dawna czuję, że nie warto Wiesz, że daję serce Ci na dłoni Które Ty wraz z petem wyrzucisz przez balkon Koniec z walką, wiem, że nie dam Ci już... N”
-
Maison - ft. Lucie
Emilio Piano
„Où va-t-on ? Quand on n’a plus de maison ? Les fleurs sous le béton, Maman, Dis-le-moi, Où va-t-on ? Est-ce qu’un jour on sait vraiment ? Ou est-ce qu’on fait semblant, tout le temps ? Où va”
-
Chcę ciebie częściej
Maciej Skiba
„Powiedz coś Tak od niechcenia Chcę Ciebie słuchać To miłe dla ucha Bez Ciebie szare mam dni Kiedy nie dzwonisz Nie robię nic Wszystko jest po nic Tylko Ty Potrafisz mnie przed tym o”
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Snake - feat. Jason Derulo
- Nora Fatehi
-
Wiara, Artyści dla WOŚP (2024 r.)
- Orkiestra Dorosłych Dzieci
-
Na teraz
- Wiśnia Bakajoko
-
Nie chcę
- Topky
-
Przestrzeń ('100 DNI DO MATURY' SOUNDTRACK)
- Trzech Króli
-
Szczęśliwi czasu nie liczą (Dziecko Się Liczy)
- Czesław Mozil
-
DISS NA TEDE
- Wujek Samo Zło
-
W brzuchu motyle
- Paweł Motyl
-
She Keeps Me Up
- Nickelback
-
Zimno
- Ranko Ukulele
Tekst piosenki Akt I ZS Przeprasza za sobotę - Trzech panów chamów, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Akt I ZS Przeprasza za sobotę - Trzech panów chamów. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Trzech panów chamów.
Komentarze: 0