Tune: Lucid Moments

Uspokój wszystkie świadome chwile nieufności
Zabrakło miejsca dla nas obojga

Musimy iść na kompromis
Tego co kochasz, a czym ja gardzę

Nigdy nie czułem się taki niepewny
Wstrzymuję oddech i pozwalam temu odejść
Co było uśpione teraz zaczyna się czołgać
Dobrze wiedzieć, że masz kontrolę

Błądzę w stanie rozbieżności
Ciężko powiedzieć, które z nas jest prawdziwe
Jestem chory od walki w imię wolności
Policzysz do trzech, zamknę oczy
A Ty rzucisz na mnie zaklęcie