W.1CHER: GDZIE JESTEM (ft. AZANN)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
W.1CHER: GDZIE JESTEM (ft. AZANN)
[W.1CHER]
Dopalam peta i jazda, ta, za tydzień psychiatra,
Coś muszę powiedzieć tej pani i powiem od razu, że chyba już nasz czas,
By się tylko uśmiała, wizyta, ma mnie za wariata,
Co najpierw się fura, nie radzi prywatnie, by w myślach wyśmiała, aaaaa
Już się gubię, ja podwójny, najpierw mówię, że to zrobię, a później umieram - wiem,
Bo zawsze byłem trudny i szukałem siebie ciągle i nadal nie mam pojęcia gdzie, jestem?
Jak znalazłem siebie to tylko w używkach,
Chcą mówić zawsze o mnie dużo jak nie masz pojęcia nie otwieraj pyska,
Spisuje, pyta o nazwiska, materiał w skarpecie? Farcik?
Się jakoś udało, a by to przywitał to by mnie na dołek zamknęli,
A dalej poszedłem się bawić, tak jak to lubiłem odkleić się trochę,
Swoje przemyślałem... ten rok moim rokiem!
Białe naje, brudna droga, w końcu coś muszę dokonać,
Tyle jest w nas, ile po nas zostanie a nadal nie chcę przystosować,
Ludzie nie potrafią kochać, chciałaś mnie kochać?
Ile mnie chciało naprawić, barykady, bandy, wpadałem do morza.
Białe naje, brudna droga, w końcu coś muszę dokonać,
Tyle jest w nas, ile po nas zostanie a nadal nie chcę przystosować,
Ludzie nie potrafią kochać, chciałaś mnie kochać?
Ile mnie chciało naprawić, barykady, bandy, wpadałem do morza.
Mama martwiła się znowu, bo trochę za późno wracałem do domu,
Dziś nie podam wity nikomu, co jak miałem zjazd, nie chciał mi pomóc,
Rodziną nazywam tych, co kiedy kończył się hajs, byli wciąż przy mnie,
Ziomal tu rzadko się szczerzy, mimo to jest szczery jak mówi, że wyjdzie,
Ciągle pali się grass, to miasto wali się w piach,
I czuję ból, no bo tym oddycha cały mój skład,
Mój ziom cię złoży jak papier, jak złożysz papier na psach,
Zero miłości dla kur*w, co narzucali nam plan,
Porysowany jak grass, przez blizny dziary i strach,
Nie miałem szczęścia nigdy, więc rzucam dwójkami jak szach,
Pozamykani w tych snach, przećpani, schlani na max,
Mam jeszcze w ch*j tych historii, tu gdzie dragi i płacz
[W.1CHER]
Białe naje, brudna droga, w końcu coś muszę dokonać,
Tyle jest w nas, ile po nas zostanie a nadal nie chcę przystosować,
Ludzie nie potrafią kochać, chciałaś mnie kochać?
Ile mnie chciało naprawić, barykady, bandy, wpadałem do morza.
Białe naje, brudna droga, w końcu coś muszę dokonać,
Tyle jest w nas, ile po nas zostanie a nadal nie chcę przystosować,
Ludzie nie potrafią kochać, chciałaś mnie kochać?
Ile mnie chciało naprawić, barykady, bandy, wpadałem do morza.
Dopalam peta i jazda, ta, za tydzień psychiatra,
Coś muszę powiedzieć tej pani i powiem od razu, że chyba już nasz czas,
By się tylko uśmiała, wizyta, ma mnie za wariata,
Co najpierw się fura, nie radzi prywatnie, by w myślach wyśmiała, aaaaa
Już się gubię, ja podwójny, najpierw mówię, że to zrobię, a później umieram - wiem,
Bo zawsze byłem trudny i szukałem siebie ciągle i nadal nie mam pojęcia gdzie, jestem?
Jak znalazłem siebie to tylko w używkach,
Chcą mówić zawsze o mnie dużo jak nie masz pojęcia nie otwieraj pyska,
Spisuje, pyta o nazwiska, materiał w skarpecie? Farcik?
Się jakoś udało, a by to przywitał to by mnie na dołek zamknęli,
A dalej poszedłem się bawić, tak jak to lubiłem odkleić się trochę,
Swoje przemyślałem... ten rok moim rokiem!
Białe naje, brudna droga, w końcu coś muszę dokonać,
Tyle jest w nas, ile po nas zostanie a nadal nie chcę przystosować,
Ludzie nie potrafią kochać, chciałaś mnie kochać?
Ile mnie chciało naprawić, barykady, bandy, wpadałem do morza.
Białe naje, brudna droga, w końcu coś muszę dokonać,
Tyle jest w nas, ile po nas zostanie a nadal nie chcę przystosować,
Ludzie nie potrafią kochać, chciałaś mnie kochać?
Ile mnie chciało naprawić, barykady, bandy, wpadałem do morza.
Mama martwiła się znowu, bo trochę za późno wracałem do domu,
Dziś nie podam wity nikomu, co jak miałem zjazd, nie chciał mi pomóc,
Rodziną nazywam tych, co kiedy kończył się hajs, byli wciąż przy mnie,
Ziomal tu rzadko się szczerzy, mimo to jest szczery jak mówi, że wyjdzie,
Ciągle pali się grass, to miasto wali się w piach,
I czuję ból, no bo tym oddycha cały mój skład,
Mój ziom cię złoży jak papier, jak złożysz papier na psach,
Zero miłości dla kur*w, co narzucali nam plan,
Porysowany jak grass, przez blizny dziary i strach,
Nie miałem szczęścia nigdy, więc rzucam dwójkami jak szach,
Pozamykani w tych snach, przećpani, schlani na max,
Mam jeszcze w ch*j tych historii, tu gdzie dragi i płacz
[W.1CHER]
Białe naje, brudna droga, w końcu coś muszę dokonać,
Tyle jest w nas, ile po nas zostanie a nadal nie chcę przystosować,
Ludzie nie potrafią kochać, chciałaś mnie kochać?
Ile mnie chciało naprawić, barykady, bandy, wpadałem do morza.
Białe naje, brudna droga, w końcu coś muszę dokonać,
Tyle jest w nas, ile po nas zostanie a nadal nie chcę przystosować,
Ludzie nie potrafią kochać, chciałaś mnie kochać?
Ile mnie chciało naprawić, barykady, bandy, wpadałem do morza.
Tłumaczenie piosenki
W.1CHER: GDZIE JESTEM (ft. AZANN)
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
W.1CHER: GDZIE JESTEM (ft. AZANN)
-
97 (prod. FALLEN) (WICHER)
- W.1CHER
-
01 (prod. AZANN) (WICHER)
- W.1CHER
-
WICHER RAPUJ (prod. YUNG VENXM)
- W.1CHER
-
TATUAŻE (prod. AZANN) (Wicher)
- W.1CHER
-
CHUDE CIAŁO (prod. Beaucoup) (WICHER)
- W.1CHER
Skomentuj tekst
W.1CHER: GDZIE JESTEM (ft. AZANN)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Samoloty (ZORZA) - feat. Kaśka Sochacka
Dawid Podsiadło
„Czy coś mnie chwyci tak jak wcześniej? Chodzę tyłem jakiś dłuższy czas Mniej mi w oczy wieje wiatr Kto złapie mnie za drżącą rękę? Jestem tu na krótką chwilę jak Bluza metr czterdzieści dwa ”
-
Toksyny (Słoń & The Returners)
Słoń
„Jebać tych skrajnie z lewej i jebać tych skrajnie z prawej Wykurwiaj jak jesteś zjebem, co myśli że ma monopol na prawdę Nie chce żyć z butem na gardle, pierdole wasz mentalny karcer Po jednej komu”
-
Wonderful
Monika Kociołek
„You keep trying he's so wonderful If you lie and let it go, if you want my soul Second to come dare us to stay And one day I'mma stay The others just played I was stuck in their days Please do”
-
Miodożer
Genzie
„Kiedy wokół wielki lwy Ja muszę być jak miodożer Pokazuję kły i napieram jak buldożer Nic ci nie pomoże Nic ci nie pomoże Wielkie lwy, ich wielkie kły Nie są straszne mi Nie są straszne mi W”
-
Suma wszystkich strachów
Małpa
„Małpa prezentuje utwór "Suma wszystkich strachów". Kiedy byłem małym chłopcem w kółko powtarzali mi Że gdy dorosnę to nie będę mógł uronić łzy Że mam emocje kryć tak by ich nie zobaczył nikt Dzi”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
-
Werona
- Arek Jakubik
-
Black Light
- Smith/Kotzen
-
No Lotta Love
- Porter/Karczewska
-
Guilty Conscience
- Kneecap
-
ZOSTAŃ NA NOC
- Boys
-
Kochaj mnie
- Jumper
-
CHCIAŁBYM BYŚ
- Ronnie Ferrari
-
Too Much
- Dove Cameron
-
Wypijmy za błędy
- Marcin Januszkiewicz
-
First Love - feat. India Martinez, Marcin
- Will Smith
Reklama
Tekst piosenki GDZIE JESTEM (ft. AZANN) - W.1CHER, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu GDZIE JESTEM (ft. AZANN) - W.1CHER. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - W.1CHER.
Komentarze: 0